Investing.com - Popołudniowa faza notowań nie wzniosła zmian do ogólnego obrazu rynku. Podobnie jak przed południem, Euroland był na sporych plusach, a WIG stabilnie utrzymywał się na spadku w granicy 1%. Spora część strat została jednak odbroniona na fixingu.
Ostatecznie, WIG zamknął się za stratą -0,46%, gdzie blue chipy znacznie lepiej radziły sobie od szerokiego rynku: WIG20: -0,2% (dzienne maksimum) mWIG40: -1,14%, sWIG80: (-0,52%).
W Europie i USA był to bardzo mocny dzień. W przeciwnieństwie do tego co działo się na walucie europejskiej (deprecjacja po odczytach wskaźników PMI), giełdy radziły sobie wyśmienicie. Sytuacja, kiedy indeksy giełdowe rosną, a waluta się osłabia może być grą pod obniżkę stóp procentowych przez EBC. DAX poszybował do góry o 2,37%, FTSE 100 o 1,86%, CAC40 o 3,36%, IBEX35 o 3,32%i Itmib40 o 2,55%.
Dobrze dzień zapowiada się również na Wall Street. Dow Jones idzie do góry o 0,92%, a S&P 500 o 1,01%.
W granicach godz. 14:00 napłynęły do polski dane z Węgier. Tamtejszy Bank Centralny zdecydował się na obniżkę stóp procentowych o 25 pb do 4,75%. Decyzja banku jest zgodna z prognozami uczestników rynku. Równocześnie jest to kolejna obniżka w trwającym cyklu luzowania polityki monetarnej.
Następnie opublikowano dane z Kanady dotyczące sprzedaży detalicznej za luty. Oba ujęcia (z samochodami i bez) były lepsze od prognoz. Sprzedaż detaliczna (luty) wyniosła: +0,8% m/m (prognoza +0,3% m/m), zaś sprzedaż detaliczna bez samochodów (luty): +0,7% m/m (prognoza +0,5% m/m).
Dane z USA nie były już takie optymistyczne. Kilka minut przed otwarciem giełdy opublikowano indeks PMI dla przemysłu (kwiecień), który wyniósł: 52 pkt. (prognoza 54 pkt.). Wynik nie jest jednak tak dobry jak zakładano, ale powyżej 50 pkt. Oznacza to, że sektor nadal się rozwija. Indeks cen nieruchomości (luty) był natomiast zgodny z oczekiwaniami i wyniósł: +0,7%. Sprzedaż nowych domów (marzec) wynisła: 417 tys., 3 tys. mniej niż oczekiwano. Rozczarowujący był także Indeks FED z Richmond (kwiecień), który zamiast zanotować 3 pkt. wzrost, spadł o 6 pkt. Słabe dane makro nie wpływają jednak na rynek kasowy w USA. Na Wall Street nastroje inwestorów są niesłabnąco optymistyczne.
Na WIG20 gwiazdą dziejszych notowań było JSW. Spółka zaliczyła wzrost o 5,21%, w głównej mierze wypracowany na fixingu. Spore wzrosty odnotował też Bank Handlowy (2,98%). Trzecia pozycja należy do Tauronu, którego akcje umocniły się o 1,53%.
Największe spadki zaliczył dziś Boryszew (-6,82%). Akcje spółki spadły o 5 gr. i obecnie cena za akcję to 40 gr. Jest to niajniższa cena tego aktywa od 2010 roku. Na sporym minusie sesję zakończyło też PGNiG, KGHM oraz Lotos. Na ostateczny obraz wskaźnika sporą rolę odegrał fixing na akcjach PKO BP, które było dziś najchętniej handlowanym aktywem. Pomimo spadków w ciągu dnia w granicach 2-3%, byki wywalczyły na finiszu,iż ostatecznie aktywo spadło jedynie o 0,75%.
Dziś w nocy czeka nas jeszcze ustalanie stopy procentowej przez Bank Centralny w Nowej Zelandii. W jutrzejszym kalendarzu ekonomicznym ważnymi punktami są: publikacja niemieckiego wskaźnika nastrojów biznesowych oraz dane z USA dotyczące zamówień środków trwałych.
Ostatecznie, WIG zamknął się za stratą -0,46%, gdzie blue chipy znacznie lepiej radziły sobie od szerokiego rynku: WIG20: -0,2% (dzienne maksimum) mWIG40: -1,14%, sWIG80: (-0,52%).
W Europie i USA był to bardzo mocny dzień. W przeciwnieństwie do tego co działo się na walucie europejskiej (deprecjacja po odczytach wskaźników PMI), giełdy radziły sobie wyśmienicie. Sytuacja, kiedy indeksy giełdowe rosną, a waluta się osłabia może być grą pod obniżkę stóp procentowych przez EBC. DAX poszybował do góry o 2,37%, FTSE 100 o 1,86%, CAC40 o 3,36%, IBEX35 o 3,32%i Itmib40 o 2,55%.
Dobrze dzień zapowiada się również na Wall Street. Dow Jones idzie do góry o 0,92%, a S&P 500 o 1,01%.
W granicach godz. 14:00 napłynęły do polski dane z Węgier. Tamtejszy Bank Centralny zdecydował się na obniżkę stóp procentowych o 25 pb do 4,75%. Decyzja banku jest zgodna z prognozami uczestników rynku. Równocześnie jest to kolejna obniżka w trwającym cyklu luzowania polityki monetarnej.
Następnie opublikowano dane z Kanady dotyczące sprzedaży detalicznej za luty. Oba ujęcia (z samochodami i bez) były lepsze od prognoz. Sprzedaż detaliczna (luty) wyniosła: +0,8% m/m (prognoza +0,3% m/m), zaś sprzedaż detaliczna bez samochodów (luty): +0,7% m/m (prognoza +0,5% m/m).
Dane z USA nie były już takie optymistyczne. Kilka minut przed otwarciem giełdy opublikowano indeks PMI dla przemysłu (kwiecień), który wyniósł: 52 pkt. (prognoza 54 pkt.). Wynik nie jest jednak tak dobry jak zakładano, ale powyżej 50 pkt. Oznacza to, że sektor nadal się rozwija. Indeks cen nieruchomości (luty) był natomiast zgodny z oczekiwaniami i wyniósł: +0,7%. Sprzedaż nowych domów (marzec) wynisła: 417 tys., 3 tys. mniej niż oczekiwano. Rozczarowujący był także Indeks FED z Richmond (kwiecień), który zamiast zanotować 3 pkt. wzrost, spadł o 6 pkt. Słabe dane makro nie wpływają jednak na rynek kasowy w USA. Na Wall Street nastroje inwestorów są niesłabnąco optymistyczne.
Na WIG20 gwiazdą dziejszych notowań było JSW. Spółka zaliczyła wzrost o 5,21%, w głównej mierze wypracowany na fixingu. Spore wzrosty odnotował też Bank Handlowy (2,98%). Trzecia pozycja należy do Tauronu, którego akcje umocniły się o 1,53%.
Największe spadki zaliczył dziś Boryszew (-6,82%). Akcje spółki spadły o 5 gr. i obecnie cena za akcję to 40 gr. Jest to niajniższa cena tego aktywa od 2010 roku. Na sporym minusie sesję zakończyło też PGNiG, KGHM oraz Lotos. Na ostateczny obraz wskaźnika sporą rolę odegrał fixing na akcjach PKO BP, które było dziś najchętniej handlowanym aktywem. Pomimo spadków w ciągu dnia w granicach 2-3%, byki wywalczyły na finiszu,iż ostatecznie aktywo spadło jedynie o 0,75%.
Dziś w nocy czeka nas jeszcze ustalanie stopy procentowej przez Bank Centralny w Nowej Zelandii. W jutrzejszym kalendarzu ekonomicznym ważnymi punktami są: publikacja niemieckiego wskaźnika nastrojów biznesowych oraz dane z USA dotyczące zamówień środków trwałych.