Warszawa, 25.01.2024 (ISBnews) - Wartość emisji obligacji korporacyjnych wyniosła 1,35 mln zł, przy redukcji zapisów wynoszącej średnio 33% w 2023 r., podał Michael/Ström Dom Maklerski. Wartość zapisów złożonych przez inwestorów w tym okresie wyniosła 1 967,8 mln zł.
"Niekwestionowanym 'królem' emisji publicznych jest windykacyjna firma Kruk , która przeprowadziła ich najwięcej, bo aż siedem, na najwyższą kwotę łączną, czyli ok. 330 mln zł. Dodatkowo wszystkie emisje Kruka (WA:KRU) kończyły się redukcjami, nawet ta na 90 mln zł, choć w tym przypadku redukcja symboliczna, bo około 9%. Natomiast największą emisją publiczną w zeszłym roku została przeprowadzona przez dewelopera mieszkaniowego Victoria Dom" - czytamy w komunikacie.
Obligacje Kruka przyniosły największą sumę zapisów, bo przy emisji na 50 mln zł, popyt zgłoszony przez inwestorów wyniósł ponad 155 mln zł. Próg 100 mln zł osiągnięto przy aż 3 emisjach Kruka, a dodatkowo przy 2 emisjach Ghelamco i Victorii Dom. Spośród 37 emisji 29 zakończyło się redukcjami, podkreślono.
Rynek obligacji w 2023 r. zdominowany był przez trzy główne branże: finansową (Kruk, Best, Kredyt Inkaso (WA:KRIP), PragmaGo), deweloperów ( Marvipol (WA:BAHP), Victoria Dom, Echo Investment (WA:ECH)) oraz deweloperów komercyjnych (Ghelamco, Cavatina), podano także.
Początek roku 2024 przyniósł start 5 kolejnych emisji publicznych, trzech emitentów ogłosiło nowe prospekty emisyjne, a 10 prospektów jest wciąż aktywnych, wskazał też dom maklerski.
"Na początku stycznia 2024 mieliśmy też kolejne aż 5 emisji publicznych wartych ponad 235 mln zł. Zakończyła się pierwsza z nich, czyli Giełda Praw Majątkowych Vindexus i to od razu z przytupem, bo aż ponad 70-proc. redukcją. Emisje na 125 mln zł przeprowadza także Ghelamco, a jej wartość nie dziwi w kontekście dużych redukcji przy poprzednich seriach tego dewelopera komercyjnego. Podobnie zresztą przy emisji Kruka na 10 mln euro, który zwiększył kwotę oferty w euro dwukrotnie względem dwóch poprzednich emisji w euro zakończonych sporymi redukcjami" - czytamy dalej.
Wszystkie emisje publiczne w ubiegłym roku miały zmienne oprocentowanie, czyli ich oprocentowanie oparte było o WIBOR/EURIBOR, a wysokie stopy procentowe, a także oczekiwania, co do ich przyszłego poziomu z pewnością sprzyjają rynkowi obligacji korporacyjnych, podkreślono.
"A jeżeli dołożymy do tego brak materializacji ryzyka kredytowego, czyli default-u emitentów, mnogość emisji, bardzo duży popyt, dobre wyniki operacyjne i wskaźniki zadłużenia większości emitentów, wzrost świadomości inwestycyjnej ogółu społeczeństwa, liczbę aktywnych prospektów emisyjnych oraz mocny styczeń to z naprawdę dużym optymizmem możemy patrzeć na cały rok 2024 na rynku obligacji korporacyjnych" - napisał Michael/Ström.
(ISBnews)