(PAP) Indeksy w USA i w Europie mocno zniżkują, sentyment na rynkach pogarsza się pod wpływem doniesień o kolejnych napięciach w globalnym handlu. Chiński juan spada do najniższego poziomu od czasu kryzysu finansowego w 2008 r.
Dow Jones Industrial traci 1 proc., S&P 500 zniżkuje 1,2 proc., a Nasdaq idzie w dół o 1,7 proc.
Po otwarciu sesji wciąż mocno - o ok. 2 proc. - spadają wyceny Caterpillar (NYSE:CAT), Boeinga i Nike (NYSE:NKE). Ponad 3,6 proc. trci Apple (NASDAQ:AAPL).
Z danych makro z USA, w poniedziałek Instytut Zarządzania Podażą (ISM) podał, że wskaźnik aktywności w usługach w USA w lipcu wyniósł 53,7 pkt., wobec oczekiwań na poziomie 55,5 pkt. To najsłabszy odczyt od 2016 r.
Na rynek spłynął też odczyt indeksu PMI, określającego koniunkturę w amerykańskim sektorze usługowym, który w lipcu wyniósł 53 pkt. wobec oczekiwań na poziomie 52,2 pkt.
Na giełdach w Europie równie negatywne nastroje - Stoxx600 osłabia się o 2,2 proc., FTSE 100 spada 2,4 proc., CAC40 idzie w dół o 2,1 proc., a DAX zniżkuje o 1,6 proc.
O 2,7 proc. spada wycena HSBC. Prezes banku, John Flint, zdecydował się odejść ze stanowiska po zaledwie 18 miesiącach. Flint tłumaczy odejście potrzebą zmiany w strukturach banku. Jak wynika z nieoficjalnych źródeł Reutersa, odejście Flinta jest związane z nieporozumieniami dotyczącym realizacji strategii banku.
Na rynku walutowym, niepewność ws. globalnego handlu popchnęła juana w dół o 1,6 proc. Chińska waluta osłabiła się do nieco ponad 7 juanów za amerykańskiego dolara. Jak wskazuje Reuters, ostatni raz juan spadł do tego poziomu w czasie kryzysu finansowego w 2008 r.
Euro jest wyceniane jest w poniedziałek po 1,1195 USD - po zwyżce o 0,8 proc.
Ropa na NYMEX tanieje 1,3 proc. do 54,9 USD/b., Brent idzie w dół o 2,0 proc. do 60,1 USD/b.
Rentowność 10-letnich UST jest na poziomie 1,76 proc., po spadku o 9 pb. To siódmy dzień spadków rentowności amerykańskiej 10-latki - najdłuższy rajd w dół od września 2012 r.
CHIŃSKI JUAN NAJNIŻEJ OD 11 LAT
Nastroje na globalnych rynkach mocno pogorszyły się po tym, gdy w czwartek prezydent USA podał, że od 1 września nałoży kolejne, 10-procentowe cła na chińskie dobra eksportowe o wartości 300 mld USD, a w piątek Trump jeszcze dodał, że podwyżka ceł może osiągnąć znacznie wyższy poziom.
W poniedziałek z kolei napięcia na rynkach nasiliły się po tym, jak Chiny nie zareagowały na silny spadek kursu juana, a władze tego kraju zwróciły się do krajowych przedsiębiorstw o wstrzymanie importu amerykańskich produktów rolnych.
Po tym, jak juan spadł do najniższego poziomu od ponad dekady, prezes Ludowego Banku Chin, Yi Gang, powiedział, że Chiny nie będą wykorzystywać swojej waluty jako narzędzia do radzenia sobie z zakłóceniami zewnętrznymi, takimi jak spory handlowe.
Chiny nie będą angażować się w konkurencyjną dewaluację juana - powiedział Yi w oświadczeniu na stronie internetowej Ludowego Banku Chin. Dodał, że władze utrzymają stabilność i ciągłość polityki zarządzania walutą.
Yi zaznaczył też, że kurs juana jest teraz na odpowiednim poziomie, zgodnym z podstawami gospodarczymi Chin oraz popytem i podażą rynkową.
Do przeceny chińskiej waluty odniósł się na Twitterze prezydent USA, Donald Trump.
"Chiny obniżyły cenę swojej waluty do niemal historycznego minimum. To się nazywa +manipulacja walutą+. Rezerwo Federalna, czy słyszysz to? To poważne naruszenie, które z czasem bardzo osłabi Chiny!" - napisał Trump.
Starszy ekonomista ds. Chin w Capital Economics, Julian Evans-Pritchard, ocenia, że „fakt, że Chiny przestały teraz bronić poziomu 7 CNY za dolara, sugeruje, że porzucili oni nadzieję na zawarcie umowy handlowej z USA".
KOŃCOWE WYLICZENIA PMI DLA USŁUG Z EUROPY BEZ ZASKOCZEŃ
W poniedziałek inwestorzy poznali końcowe wyliczenia wskaźników PMI dla usług z Europy.
Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze usług Francji wyniósł w lipcu 52,6 pkt. wobec 52,9 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca. Wstępnie szacowano 52,2 pkt.
Z kolei PMI dla usług Niemiec wyniósł w lipcu 54,5 pkt. wobec 55,8 pkt. w czerwcu. Tu analitycy spodziewali się odczytu na poziomie 55,4 pkt.
Indeks PMI dla usług w Wielkiej Brytanii również okazał się nieco wyższy od oczekiwań - wskaźnik wyniósł w lipcu 51,4 pkt. wobec oczekiwań na poziomie 50,3 pkt.
Z kolei indeks PMI dla usług strefy euro wyniósł w lipcu 53,2 pkt. wobec szacunków na poziomie 53,3 pkt.
Na początku tygodnia na rynek spłynęły też dane na temat nastrojów inwestorów. Wskaźnik zaufania wśród inwestorów w strefie euro w sierpniu wyniósł -13,7 pkt. wobec -5,8 pkt. miesiąc wcześniej - podała grupa badawcza Sentix w komunikacie. Analitycy spodziewali się w sierpniu wskaźnika -7,0 pkt. (PAP Biznes)