(PAP) Poniedziałkowa sesja na Wall Street przyniosły wzrosty i nowe historyczne rekordy głównych indeksów, gdyż rynek z nadzieją czeka na sygnały ws. umowy handlowej USA-Chiny. W centrum uwagi inwestorów znajdują się też wyniki spółek i dane makroekonomiczne.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował 0,42 proc., do 27.462,11 pkt. To nowy rekord tego indeksu, a Dow od początku roku zyskał już prawie 18 proc.
S&P 500 wzrósł 0,37 proc. i wyniósł 3.078,27 pkt, najwyżej w historii
Nasdaq Comp (WA:CMP). poszedł w górę 0,56 proc., do 8.433,20 pkt. Dla tego indeksu to również historyczny szczyt.
Do wzrostów na poniedziałkowej sesji najmocniej przyczyniły się spółki z sektora paliw, surowców i przemysłu.
Rynek liczy na pozytywne rozstrzygnięcie rozmów handlowych - w niedzielę sekretarz handlu USA Wilbur Ross spotkał się w Bangkoku na regionalnym szczycie z premierem Chin Li Keqiangiem. Ross poinformował, że USA i Chiny prawdopodobnie osiągną w tym miesiącu "pierwszą fazę" porozumienia handlowego.
W poniedziałek inwestorzy poznali porcę danych makroekonomicznych zza Oceanu. Departament Handlu USA podał, że zamówienia w amerykańskim przemyśle we wrześniu spadły o 0,6 proc. mdm. Analitycy szacowali, że zamówienia spadną o 0,4 proc. mdm.
Z kolei zamówienia na dobra trwałe w USA we wrześniu spadły o 1,2 proc. mdm wobec wzrostu w sierpniu o 0,2 proc. mdm. Wstępnie szacowano, że wskaźnik we wrześniu spadnie o 1,1 proc. mdm.
Na początku sesji notowania UnderArmour szły w dół o ponad 13 proc. Kwartalny zysk amerykańskiego producenta obuwia, odzieży i akcesoriów sportowych był wyższy od oczekiwań analityków, spółka obniżyła jednak prognozy swoich przychodów w całym roku.
O 2 proc. zniżkował kurs McDonald's (NYSE:MCD). Firma odwołała dyrektora generalnego Steve'a Easterbrooka z powodu niewłaściwych relacji służbowych. W komunikacie prasowym gigant restauracji fast food nazwał relacje te naruszeniem polityki firmy.
Przedstawiciel resortu handlu USA w niedzielę poinformował, że może nie być konieczności wprowadzania ceł przez USA na samochody z Europy.
Na fali optymizmu mocno w górę szły wyceny europejskich spółek z sektora motoryzacyjnego, które pociągnęły indeks Euro Stoxx 600 do najwyższego, śródsesyjnego poziomu od 2015 r. Około 2-proc. zwyżki notują Volkswagen, Daimler i BMW.
Na zamknięciu sesji indeks {{175|EuEurotoxx 50}} wzrósł o 1,14 proc., niemiecki DAX zwyżkował o 1,35 proc., francuski CAC 40 poszedł w górę o 1,08 proc., a brytyjski FTSE 100 zyskał 0,92 proc.
W pierwszej połowie dnia opublikowane zostały z kolei końcowe odczyty wskaźnika PMI dla europejskich gospodarek.
Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Niemiec, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł w październiku 42,1 pkt. wobec 41,7 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca. Wstępnie szacowano, że indeks wyniesie 41,9 pkt.
Z kolei indeks PMI w przemyśle Francji wyniósł w październiku 50,7 pkt. wobec 50,1 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca. Wstępnie szacowano 50,5 pkt.
Indeks PMI w sektorze przemysłowym strefy euro wyniósł w październiku 45,9 pkt. wobec 45,7 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca. Wstępnie szacowano, że indeks wyniesie 45,7 pkt.
W poniedziałek inwestorzy poznali też odczyt wskaźnika zaufania wśród inwestorów w strefie euro w listopadzie, który wyniósł -4,5 pkt. wobec -16,8 pkt. miesiąc wcześniej - podała grupa badawcza Sentix w komunikacie. Analitycy spodziewali się w XI wskaźnika -13,8 pkt. (PAP Biznes)