Cena akcji St. James Place (LON:SJP) (LON: STJ) spadła w ciągu ostatnich kilku dni, pomimo utrzymujących się obaw dotyczących spółki. Po najniższym poziomie 386 pensów w kwietniu, akcje odbiły się do około 456 pensów. Mimo to jest jedną z najgorzej radzących sobie spółek w indeksie FTSE 100, gdyż spadła o ponad 70% w stosunku do najwyższego poziomu w 2022 roku.
Napływ aktywów uległ pogorszeniu
St. James Place, największa brytyjska spółka zarządzająca majątkiem, przez ostatnie dwa lata znajdowała się pod silną presją w związku z obawami dotyczącymi wzrostu aktywów, ryzyka regulacyjnego oraz spadku przychodów i rentowności.
Ostatnia aktualizacja pokazała, że biznes spółki nadal rozwijał się w wolniejszym tempie niż wcześniej. Napływ brutto w pierwszym kwartale wyniósł 3,97 miliarda funtów po dodaniu 4,17 miliarda funtów w tym samym kwartale 2023 roku.
Napływ netto środków wyniósł 0,71 miliarda funtów, czyli był również znacznie niższy niż 2,0 miliarda funtów rok wcześniej. W rezultacie łączna kwota zarządzanych środków wyniosła 179,04 miliarda funtów, co oznacza wzrost w porównaniu z 153 miliardami funtów rok wcześniej.
Wyniki te oznaczają, że spółka nie rozwija się tak jak w ostatnich latach. Sugerują także, że przychody i zyski spółki przez jakiś czas pozostaną pod presją. Najnowsze wyniki pokazują, że w 2023 r. spółka zaobserwowała bazowe wyniki gotówkowe przed opodatkowaniem w wysokości 483 mln GBP, w porównaniu z 485,5 mln GBP rok wcześniej.
Jednocześnie strata po opodatkowaniu wyniosła 9,9 mln funtów, co stanowiło duży zwrot po tym, jak firma osiągnęła zysk w wysokości 407,2 mln funtów w 2023 r. Wynik ten nastąpił po obniżeniu przez firmę opłat w celu zapewnienia zgodności z przepisami FCA dotyczącymi ceł konsumenckich.
Firma stanęła także przed innymi wyzwaniami. Kluczową kwestią były skargi klientów dotyczące tego, czy w przeszłości otrzymywali bieżącą obsługę. W rezultacie musiał wydać więcej pieniędzy na zwrot pieniędzy klientom, co obniżyło jego rentowność. Przeznaczył na ten cel ponad 400 milionów funtów.
Notowania akcji spółki St. James Place spowodowały, że jest ona mocno niedowartościowana w porównaniu z sytuacją sprzed kilku lat. Jego kapitalizacja rynkowa spadła do około 2,2 miliarda funtów. Oznacza to, że firma może stać się celem wykupu przez spółkę private equity lub większego zarządzającego majątkiem.
Ostatnio wzrosło zainteresowanie brytyjskimi firmami. Thoma Bravo nabyła Darktrace, a International Paper DS Smith. St. James Place byłby dobrym celem ze względu na niską wycenę, długą historię i możliwość przeprowadzenia rekonwalescencji.
Prognoza cen akcji St. James Place
Wykres STJ według TradingView
Wracając do wykresu tygodniowego, widzimy, że cena akcji STJ osiągnęła szczyt na poziomie 1556 pensów w 2022 roku i osiągnęła najniższy poziom 356 pensów w kwietniu. W sierpniu 2023 r. utworzył się wzór krzyża śmierci, gdy 50-tygodniowa i 200-tygodniowa średnia krocząca przecięły się.
Akcje St. James Place spadły poniżej 511 p, co stanowi najniższy poziom w marcu 2020 r. W związku z tym perspektywy dla akcji są umiarkowanie optymistyczne, ponieważ kupujący skupiają się na oporze na poziomie 511 p. Nazywa się to wzorem przełamania i ponownego testu, który jest oznaką niedźwiedziej kontynuacji. Jeśli tak się stanie, istnieje prawdopodobieństwo, że ponownie przetestuje tegoroczne minimum na poziomie 386p.
The post Czy w obliczu spadku cen akcji St. James Place będzie to cel wykupu? appeared first on Invezz