Zgarnij zniżkę 40%

Bojkot Dove na horyzoncie. Kolejna marka w ogniu politycznych kontrowersji

Opublikowano 17.09.2023, 01:51
© Reuters.  Bojkot Dove na horyzoncie. Kolejna marka w ogniu politycznych kontrowersji

BitHub.pl - Fala wezwań do bojkotu Dove oraz jej firmy-matki, Unilever (LON:ULVR), przetoczyła się przez przestrzenie publiczne w USA. Przyczyną złości konsumentów jest zaangażowanie przez firmę do współpracy promocyjnej aktywistki BLM, oskarżonej o kłamliwe donosicielstwo – co uważane nie tylko za głęboko upolitycznione, ale także po prostu nieetyczne.

Dove z impetem wdepnęła w lepką materię kontrowersji w wyniku swojego najnowszego posunięcia „marketingowego”. Zawarła mianowicie umowę o partnerstwie z niejaką Zyahną Bryant, na mocy którego wspomniana zostanie ambasadorem marki (dosł. „fat acceptance ambassador”) w kampanii popularyzującej nadmierną tuszę („fat liberation” – jakkolwiek absurdalnie by owo określenie nie brzmiało).

Jedną z fundamentalnych predyspozycji Bryant, kwalifikujących ją do tej pozycji, była przy tym, jak łatwo się domyślić, jej chorobliwa otyłość. Już samo to wystarczyło, by wywołać ferment pośród opinii szerokich kręgów audytorium – biorąc pod uwagę zagrożenie dla zdrowia, jakie stanowi otyłość, niebezpieczeństwo wiążące się z normalizacją szkodliwego zjawiska oraz dysonans pomiędzy estetyką, którą promować miała kampania Dove, a tą bliższą przeciętnemu klientowi.

Tym niemniej otyłość okazała się jedynie jedną z „kompetencji” Bryant – i to bynajmniej nie tą najbardziej zapalną.

Zobacz też: McDonald’s chce wycofać samoobsługowe automaty do napojów. Powodem – kradzieże

„Gruba” sprawa

Zyahna Bryant dała się bowiem poznać jako aktywistka ruchu BLM, biorąc udział w fali rozruchów, wandalizmu i demonstracji latem 2020 r. Ten fakt sam w sobie wystarczyłby, by zaskarbić jej oraz firmie Dove antypatię znacznego grona odbiorców – na tym jednak nie koniec.

Bryant bowiem, ówczesna studentka Uniwersytetu Wirginii, oskarżyła inną studentkę, Morgan Bettinger, o werbalne groźby śmierci. Oskarżenie okazało się fałszywe, co nie przeszkodziło Bryant zorganizować kampanii prześladowania i szykan wobec Bettinger. Ponieważ „apele” (czyt. groźby) domagające się wyrzucenia Bettinger z uczelni nie przyniosły skutku, Bryant zadenuncjowała ją organom uniwersyteckim, dorzucając bonusowe oskarżenie o „rasizm”.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Oskarżenie opierało się wyłącznie na jej jednoosobowym oświadczeniu, jednak początkowy werdykt komisji uczelnianej uznał, że inaczej być nie mogło – biorąc pod uwagę fakt, ze Morgan Bettinger jest biała, Bryant zaś czarna (dowodząc tym samym rasizmu, tylko że skierowanego w drugą stronę). Dopiero dalsze, roczne śledztwo wykazało, że nie tylko nie ma żadnych dowodów ani świadków na potwierdzenie zarzutów wobec Bettinger, ale nawet sama Bryant okazała się niewiarygodna.

Pomimo tego, pierwotne orzeczenie komisji wykoleiło karierę oskarżonej. Obecnie skierowała ona pozew przeciw Uniwersytetowi, zarzucając postaciom z jego kierownictwa jawną stronniczość w postępowaniu. Dla odmiany kariera Bryant kwitnie. Co prawda przyznała ona, że mogła się „przesłyszeć”, pomimo to nie miała jednak żadnych problemów – ani na uczelni, z tytułu fałszywego oskarżenia, ani też zawodowo.

Zobacz też: SpaceX pozwana przez administrację Bidena. Dlatego że… przestrzegała prawa?

Ciężar kontrowersji

To, w połączeniu z doniesieniami o lukratywnej umowie z Dove, wzburzyło niektóre kręgi amerykańskiej opinii publicznej do tego stopnia, że perspektywa bojkotu na szeroką skalę wydaje się zdecydowanie niewykluczona.

Choć sprawa ta jest z gruntu polityczna, nie gospodarcza, to potencjalnie może mieć olbrzymi wpływ na wyniki ekonomiczne. Nie byłby to bynajmniej jedyny przypadek masowego. motywowanego ideowo i politycznie bojkotu, jaki miał miejsce w USA w ostatnim czasie. Od początku roku głośne były przypadki sieci handlowej Target oraz piwa Bud Light.

W przypadku Targetu, sieć wzbudziła furię rodziców, gdy w dziale dziecięcym zaczęła promować dedykowane dla najmłodszych artykuły opatrzone kolorami, symboliką i hasłami politycznymi „LGTB-friendly”. Nieprzychylne, mówiąc eufemistycznie, reakcje klientów sprawiły, że kwartalne wyniki sprzedaży całej firmy okazały się niższe o 5,6% od zakładanych, ucierpiał także (o ~14%) kurs jej akcji, która w wyniku nacisku „zrewidowała” decyzję o wystawieniu owych artykułów.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Zobacz też: „Szkocka” szerokim strumieniem płynie na Daleki Wschód. Whisky w Azji coraz bardziej popularna

Get woke, go broke

Znacznie bardziej widowiskowy był przykład firmy Anheuser-Busch, która na ambasadora piwa Bud Light wytypowała transgenderowego influcencera Dylana Mulvaney’a, z zamiarem uczynienia marki „bardziej inkluzywną” (to wszystko ze świadomością faktu, że największą grupę odbiorców owego stanowili raczej konserwatywni mieszkańcy stanów południa i zachodu).

Określenie skutków tego posunięcia jako katastrofalnych nie oddawałoby w pełni ich skali. Bojkot na gigantyczną skalę doprowadził do wycofywania piwa z półek sklepowych i zalegania ich miesiącami w magazynach. Wymusiło to na firmie wyprzedaż niektórych innych jej filii, było przyczyną zwolnień w jej kierownictwie, samą zaś markę Bud Light uczyniło toksyczną.

Podobne, choć o mniejszej skali przypadki dotyczyły firm Levi Strauss (NYSE:LEVI), Starbucks, Dick’s Sporting Goods, ligę NASCAR, magazyn „Sports Illustrated” i inne. Co istotne, z czasem akcje bojkotów konsumenckich wydają się być coraz szerzej zakrojone i dotkliwe finansowe. A biorąc pod uwagę wzrastająca polaryzację i polityzację społeczną w USA, można przypuszczać, ze zjawisko to będzie się nasilać.

Może Cię zainteresować:

Pozew przeciwko Amazonowi – zarząd miał działać w prywatnym interesie Bezosa, nie zaś całej firmy

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany przez BitHub.pl

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.