Invezz.com - Dzisiaj w stolicy Kenii, Nairobi, a także w kilku innych miastach i wioskach, ponownie doszło do przemocy, co stanowi ostatni element trwającego protestu zarówno przeciwko proponowanej ustawie finansowej, jak i prezydentowi kraju.
Dziś rano, 25 czerwca, zamieszki w całym afrykańskim kraju, Kenii, nabrały tempa, a wiele osób zostało rannych w wyniku sprzeczek między protestującymi a policją.
Nastąpiło to po poprzednich niepokojach, które miały miejsce w zeszłym tygodniu, 20 czerwca, i które doprowadziły do większej liczby starć między protestującymi a policją, w wyniku których w walkach zginął co najmniej jeden Kenijczyk, a kilku innych zostało rannych.
Kontrola tłumu poszła nie tak
Kenijscy politycy zebrali się dziś rano w parlamencie, jak co roku w czerwcu, aby wziąć udział w toczących się debatach na temat proponowanego na ten rok projektu ustawy finansowej oraz innych ustaw przedłożonych parlamentowi.
Jednak po tym, jak protestujący w Nairobi próbowali maszerować na budynek, policja odgrodziła budynek, a politycy nadal znajdowali się w środku, rzekomo wypuszczając kanistry z gazem łzawiącym i armatki wodne, próbując zapanować nad tłumem.
Trwające protesty przykuły uwagę zarówno międzynarodowych mediów, jak i wpływowych osób, w tym przyrodniej siostry byłego prezydenta USA Baracka Obamy, Aumy Obamy, której podano gaz łzawiący w Nairobi podczas dzisiejszego wywiadu na żywo dla CNN.
Wpływ na szylinga kenijskiego (KES)
Życie obywateli Kenii też nie jest jedyną rzeczą na szali.
6 czerwca przemawiając na konferencji prasowej Komitetu Polityki Pieniężnej Kenii (MPC), prezes Centralnego Banku Kenii (CBK) Kamau Thugge powiedział, że szyling kenijski (KES) umocnił się w stosunku do dolara amerykańskiego bardziej niż prawie jakakolwiek inna waluta w 2024 r. dotychczas.
W swoim najnowszym cotygodniowym biuletynie CBK z 20 czerwca określiło szylinga kenijskiego jako „stabilnego w stosunku do głównych walut międzynarodowych i regionalnych”.
Jednak ostatnio indeks KES spadł, z poziomu około 0,0078 dolara za dolara w dniu 24 czerwca, do ostatnio wynoszącego 0,0077 dolara za dolara, po tym, jak dzisiejsze wiadomości o przemocy policji i protestujących stały się powszechne.
Dlaczego w Kenii są zamieszki?
Ustawa finansowa na rok 2024, przedłożona parlamentowi Kenii w maju ubiegłego roku, spotkała się z masową krytyką ze strony obywateli.
Ustawa, o której mowa, ma na celu zebranie ponad 2,5 miliarda dolarów z podatków na obsługę górzystego zadłużenia kraju.
Wśród innych proponowanych podatków znalazł się nowy 5% podatek od płatności cyfrowych, które podobnie jak MPesa stanowią ogromny procent płatności w kraju.
Inne wzmianki w projekcie ustawy, które mogą w istotny sposób wpłynąć na koszty utrzymania wielu mieszkańców, obejmują wyższe podatki od artykułów spożywczych, chleba i oleju roślinnego.
W odpowiedzi na krzyk Ruto stwierdził 18 czerwca, że:
Do projektu ustawy finansowej wprowadzono poprawki w celu usunięcia proponowanego 16% podatku VAT na chleb, transport cukru, usługi finansowe, transakcje walutowe oraz 2,5% podatku od pojazdów mechanicznych. Dodatkowo nie wzrosną opłaty za przelewy mobilne, zniesiona zostanie także akcyza na olej roślinny.”
Wezwano do rezygnacji Ruto
Początkowo wyłącznie protestując przeciwko ustawie, po zeszłotygodniowych poprawkach do ustawy Kenijczycy wzywają teraz Ruto do rezygnacji lub usunięcia go ze stanowiska prezydenta.
Michelle Gavin wyjaśnia na blogu The Council of Foreign Relations, że:
Szybki awans Ruto na de facto przywództwo regionalne nie został ciepło przyjęty w kraju. Kenijczycy zmagają się z rosnącymi podatkami, zakłóceniami klimatycznymi i utrzymującą się plagą korupcji, która podważa zaufanie do rządu. Prezentacje „Silicon Savannah” mogą przyćmić rzeczywistość, w której 80 procent Kenijczyków pracuje w sektorze nieformalnym i że ta ogromna populacja „naciągaczy” reprezentuje polityczną bazę Ruto”.The post Trwające protesty i przemoc policji wstrząsają Kenią i szylingiem kenijskim (KES) appeared first on Invezz
Ten artykuł został pierwotnie opublikowany przez Invezz.com
