(PAP) EUR/PLN na początku przyszłego tygodnia będzie poruszał się w trendzie bocznym w przedziale 4,28-4,31 - ocenił Wojciech Stępień, ekonomista BGŻ BNP Paribas (PA:BNPP). Jego zdaniem, wsparciem dla złotego będą dobre dane z polskiej gospodarki, ciążyć zaś będzie spadek EUR/USD.
"Na początku przyszłego tygodnia można się spodziewać ruchu bocznego na EUR/PLN w przedziale 4,28-4,31" - powiedział Stępień PAP Biznes.
Euro osłabia się w piątek do dolara o 0,9 proc. W ślad za wspólną walutą podąża złoty - EUR/PLN rośnie o 0,3 proc., a USD/PLN idzie w górę o 1,2 proc.
Osłabienie euro nastąpiło po publikacji PMI dla niemieckiego przemysłu w piątek rano. Wstępny odczyt wskaźnika wyniósł w marcu 44,7 pkt. wobec 47,6 pkt. na koniec lutego. Analitycy spodziewali się, że indeks wzrośnie do 48,0 pkt.
Zdaniem ekonomisty BGŻ BNP Paribas, słabsze odczyty PMI z Niemiec spowodowały osłabienie euro i odwrót od ryzykownych aktywów, i ten czynnik będzie ciążyć euro w najbliższym czasie.
"PMI pokazują, gdzie znajduje się gospodarka europejska. Nie ma szans, żeby w takich warunkach pojawiły się nadzieje na wycofanie się EBC z bardzo luźnej polityki, a bez tego EUR/USD nie będzie rósł" - powiedział Stępień.
"Krajowe dane mają pozytywny wpływ na złotego i to może ograniczać deprecjację polskiej waluty" - dodał.
W czwartek GUS podał lutowe dane o produkcji budowlano-montażowej oraz o sprzedaży detalicznej, a w środę - o produkcji przemysłowej. Wszystkie te wskaźniki okazały się wyższe od konsensusu rynkowego.
W komentarzach ekonomiści oceniali, że odczyty dopełniają pozytywnego obrazu polskiej gospodarki na początku roku, a w lutowych danych "nie widać spowolnienia".
W skali całego tygodnia złoty umocnił się do euro o 0,1 proc., a do dolara osłabił o 0,1 proc. Kurs EUR/PLN wahał się między 4,29 a 4,31, a USD/PLN poruszał się w przedziale 3,77-3,80.
RYNEK DŁUGU
"Krótki koniec krajowej krzywej powinien być stabilny, bo ze stopami procentowymi w Polsce nic się nie będzie działo. Na długim końcu rynki bazowe będą jednak wywierały presję na spadek rentowności" - powiedział Stępień.
Rentowność 10-letnich obligacji Niemiec spada w piątek o 7 pb do -0,03 proc., schodząc poniżej zera po raz pierwszy od 2016 r.
Umacnia się także amerykański dług. Rentowność 10-letnich obligacji USA spada o 10 pb do 2,44 proc. W piątek spread między 3-miesięcznymi papierami a 10-letnimi stał się dodatni, po raz pierwszy od 2007 r. Różnica w dochodowości między obligacjami 2- a 10-letnimi wynosi minus 11 pb i jest najbliżej zera w tym cyklu podwyżek stóp procentowych Fed. Historycznie odwrócenie krzywej zwiastowało spowolnienie lub recesję w gospodarce USA.
"Rynek długu zaczyna wyceniać luzowanie polityki pieniężnej w USA, nie ma już mowy o podwyżkach. 10-letni bund zszedł dzisiaj poniżej zera po raz pierwszy od 2016 r. To są czynniki, które mają wpływ na długi koniec polskiej krzywej" - powiedział Stępień.
"Dobre dane z kraju, podobnie jak przy złotym, są czynnikiem stabilizującym, dlatego mimo spadku rentowności nie mamy długoterminowych minimów, jak na rynkach bazowych" - dodał.
Polskie obligacje 2-letnie kończą tydzień bez większych zmian, natomiast w segmencie 5- i 10-letnim rentowności spadły po 4 pb.
piątek | piątek | czwartek | |
16.30 | 9.20 | 15.45 | |
EUR/PLN | 4,3001 | 4,2827 | 4,2814 |
USD/PLN | 3,8124 | 3,7657 | 3,7630 |
CHF/PLN | 3,8330 | 3,7950 | 3,7910 |
EUR/USD | 1,1279 | 1,1373 | 1,1378 |
PS0421 | 1,62 | 1,64 | 1,63 |
PS0424 | 2,17 | 2,23 | 2,23 |
DS1029 | 2,83 | 2,89 | 2,89 |