DZIEŃ NA FX/FI: EUR/PLN najwyżej od XI; potencjał do osłabienia złotego wyczerpuje się

(PAP) Kurs eurozłotego wzrósł w poniedziałek powyżej 4,32, po raz pierwszy od 20 listopada 2018 r., jednak zdaniem ekonomistów potencjał do osłabienia polskiej waluty wyczerpuje się. Uważają oni, że rentowności SPW zostaną stabilne, a ich spadek mógłby wywołać niższy od oczekiwań odczyt inflacji w piątek.

"W naszej ocenie potencjał do przeceny złotego w relacji do euro wyczerpuje się przy poziomie 4,32, stąd oczekujemy, iż w tym tygodniu po początkowej zwyżce notowań finalnie – w miarę upływu dni – złoty zdoła odrobić część strat" - napisali w raporcie ekonomiści Banku Millennium.

Analitycy BM Alior Banku (WA:ALRR) zaznaczają, że kurs EUR/PLN wyłamał się z wąskiej konsolidacji.

"Wąska konsolidacja dla EUR/PLN w przedziale 4,2737-4,3122, która hamowała kurs od wielu tygodni, przestaje wystarczać. W ubiegłym tygodniu kurs przetestował jej górną bandę, a dziś forsuje ten poziom. Nie zmienia to jednak szerszego układu sił, który wyznaczony jest przez trend boczny trwający już od sierpnia ub. roku. Zakres tej konsolidacji to przedział 4,2550-4,3428" - napisano w raporcie BM Alior Banku.

RYNEK DŁUGU

"Nie spodziewamy się większych zmian w wycenie obligacji w tym tygodniu. Czynnikiem stabilizującym notowania powinno być uspokojenie sytuacji zewnętrznej z uwagi na brak istotnych danych makroekonomicznych oraz niedawny przetarg, który ustabilizował – ze względu na mniejszą podaż – presję na zwyżkę dochodowości. Wpływu na SPW nie będą miały publikacje makroekonomiczne tj. krajowe PKB i inflacja. W rezultacie spodziewamy się, iż dochodowość 10-latki koncentrować się będzie wokół bariery 2,75 proc." - napisano w raporcie Banku Millennium.

Millennium prognozuje, że inflacja w styczniu wyniosła 0,9 proc. rdr.

Ekonomiści Erste Banku ocenili w poniedziałkowym komentarzu, że jedną z konsekwencji obniżenia przez Komisję Europejską w ubiegłym tygodniu prognoz wzrostu gospodarczego strefy euro są wątpliwości dotyczące występowania presji inflacyjnej i co się z tym wiąże - dalszych działań EBC.

"Taki rozwój wypadków na rynkach bazowych ogranicza przestrzeń do wzrostu rentowności także w Polsce. W tym tygodniu, publikacja inflacji zaplanowana jest na piątek i w przypadku wyraźnie niższego od oczekiwań odczytu rentowności mogą pójść w dół, zwłaszcza że szacujemy inflacją na 0,7 proc." - napisali.

W czwartek GUS opublikuje szybki szacunek PKB w IV kwartale, zaś w piątek podany zostanie styczniowy odczyt inflacji. Konsensus PAP zakłada, że wzrost gospodarczy w IV kwartale spowolnił do 4,8 proc. rdr z 5,1 proc., zaś inflacja w styczniu spadła do 0,9 proc. rdr z 1,1 proc. w grudniu.

(PAP Biznes)