(PAP) W polskim systemie elektroenergetycznym jest miejsce na kilka gazowych bloków, które będą pełnić funkcje regulacyjne - poinformował Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. kluczowej infrastruktury energetycznej. Dodał, że w przyszłości na pewno nie będzie żadnego kontraktu z Gazpromem (MCX:GAZP), który mógłby przypominać obecny.
"W krajowym systemie elektroenergetycznym, w którym jest zainstalowane 6 GW energii odnawialnej, głównie wiatru, musimy mieć elementy regulacyjne, które łatwo odstawić, uruchomić. To bloki gazowe"- powiedział.
"Oceniam, że w polskim systemie jest miejsce na kilka bloków gazowych, które takie funkcje regulacyjne będą pełnić" - dodał.
Komitet inwestycyjny grupy PGE (WA:PGE) wskazał, że najkorzystniejszym paliwem dla nowego bloku w Elektrowni Dolna Odra jest gaz, ze względu na uwarunkowania ekonomiczne i regulacyjne oraz specyficzną lokalizację elektrowni. Wcześniej, w czerwcu komitet pozytywnie zaopiniował budowę nowych mocy na węglu kamiennym.
Naimski na pytanie o to, czy po 2022 roku Polska powinna być związana długoterminowymi kontraktami gazowymi z Rosją odpowiedział: "W 2022 roku Polsca będzie zaopatrywana w gaz z innych źródeł niż do tej pory. Na pewno nie będzie żadnego kontraktu z Gazpromem, który mógłby przypominać ten, który mamy obecnie".
"W 2022 roku będziemy mogli sprowadzić do Polski poprzez terminal LNG i Baltic Pipe około 16-19 mld m sześć. gazu rocznie. Jeśli się to zestawi z konsumpcją gazu w Polsce na poziomie 16-18 mld m sześć. i produkcją krajową na poziomie 4 mld m sześć. to mamy nadmiar 4 mld m sześć. (...)" - powiedział Naimski. (PAP Biznes)