Zgarnij zniżkę 40%

Tesla podjęła współpracę z rywalami. Ryzykowny ruch się opłacił?

Opublikowano 12.06.2023, 13:31
Zaktualizowano 12.06.2023, 13:41
Tesla podjęła współpracę z rywalami. Ryzykowny ruch się opłacił?

BitHub.pl - Rynek kojarzy się przede wszystkim z rywalizacją wielu samodzielnych podmiotów w danej branże, które konkurują między sobą. Bardzo rzadko zdarza się, że dwaj konkurenci decydują się na współpracę. Na taki nietypowy ruch zdecydowała się Tesla, Ford (NYSE:F) i General Motors (NYSE:GM). Jak się okazuje ta decyzja została dobrze przyjęta przez rynek, a Tesla finalnie może na niej sporo zyskać.

Tesla zyskuje na giełdzie po ogłoszeniu współpracy z GM i Fordem

Kilka tygodni temu Tesla ogłosiła, że doszła do porozumienia z GM i Fordem w sprawie udostępniania swoich ładowarek. Samochody elektryczne Forda i GM są przystosowane do korzystania z tak zwanych szybkich ładowarek CCS. Ładowarki te są standardem w branży i opierają się na wtyczkach o innym kształcie oraz grubości kabli. Zarówno kierowcy Forda, jak i GM EV będą na razie potrzebować specjalnych adapterów do korzystanie z ładowarek Tesli (NASDAQ:TSLA). W przyszłości producenci samochodów planują projektować nowe pojazdy, dostosowane do ładowarek Tesli. Gary Silberg, globalny analityk branży motoryzacyjnej, szacuje, że Tesla zyska na tym ruchu około 2-3 mld USD rocznie. To nie jedyny pozytywny skutek podjęcia współpracy z rywalami. W piątek po ogłoszeniu przez GM, że pojazdy elektryczne GM będą mogły ładować się za pomocą sieci ładowania Tesli, akcje giganta wzrosły o 12 USD, czyli o około 5%. Niektórzy szacują, że to dopiero początek wzrostów. Daniel Ives z Wedbush prognozuje, że finalnie ta współpraca może skutkować ponad 20% wzrostem cen akcji Tesli.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Zobacz też: Roszczeniowe dzieciaki, czy świadomi pracownicy? Pokolenie Z wywołuje skrajne emocje

Ładowarki Tesli dostępne dla wszystkich?

System ładowania Tesli przez długi czas był zastrzeżony i mógł być używany tylko przez użytkowników samochodów marki. Dodatkowo posiadacze Tesli mogą używać standardowych ładowarek CCS z adapterem. Jednak Elon Musk ogłosił pod koniec 2022 r., że zaprasza innych producentów samochodów i firmy ładujące do korzystania z systemu ładowania Tesli i standardów projektowych. Sam Abuelsamid, analityk z Guidehouse Insights spodziewa się, że na współpracy Fordem i GM się nie skończy: Domyślam się, że w nadchodzących tygodniach i miesiącach większość producentów samochodów zdecyduje się na zmianę i do 2026-27, w sprzedaży nie będzie nowych pojazdów elektrycznych w USA ze złączami CCS typu 1. Kiedy Musk po raz pierwszy ogłosił swoją propozycję., nie było jasne, czy jakikolwiek producent samochodów skorzysta z oferty Tesli. Jednak sieć ładowania Tesli jest ogólnie uważana za bardzo solidną, rozległą i niezawodną. Dlatego wszystko wskazuje na to, że dołączenie kolejnych koncernów to tylko kwestia czasu.

Może Cię zainteresować:

Amerykanie z rekordowym zadłużeniem z tytułu kart kredytowych. Tak wygląda amerykański sen?

Artykuł Tesla podjęła współpracę z rywalami. Ryzykowny ruch się opłacił? pochodzi z serwisu BitHub.pl.

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany przez BitHub.pl

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.