🟢 Ceny na rynkach idą w górę. Każdy członek naszej 120-tysięcznej społeczności potrafi to wykorzystać. Ty także możesz.
Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Rząd chce inwigilować społeczeństwo

Opublikowano 11.01.2023, 18:40
Zaktualizowano 11.01.2023, 19:10
Rząd chce inwigilować społeczeństwo
MSFT
-

Przedstawiciele polskiego rządu zamierzają zintensyfikować możliwości służb w kontekście inwigilacji. Nowe zmiany w prawie komunikacji elektronicznej mają umożliwić dostęp do danych prywatnych użytkowników. Mowa tutaj nie tylko o danych lokalizacyjnych z naszych smartfonów czy billingów, ale również o komunikatorach czy poczcie.

Obecna władza zamierza zrobić duży krok naprzód i pozyskać również informacje na temat naszej korespondencji e-mail oraz rozmów prowadzonych za pośrednictwem komunikatorów internetowych. Z pewnością ciężko wyobrazić sobie, że służby mogłbyby nas inwigilować, mając dostęp do aplikacji Messenger czy WhatsApp.

Furtka do inwigilacji

Rządzący przez ponad dwa lata pracowali nad ustanowieniem Prawa Komunikacji Elektronicznej. Nadrzędnym celem nowych przepisów miała być ochrona klientów sieci telekomunikacyjnych. Ustawie tej towarzyszyła ogromna ilość krytyki, której rezultatem był nowo powstały hashtag #LexPilot. Nazwa ta odnosi się stricte do operatorów, których zobligowano do umieszczenia kanałów związanych z TVP na pierwszych pięciu pozycjach na liście stacji.

Nowe prawo powstało z powodu potrzeby dostosowania przepisów do unijnych wymagań, zastępując obowiązujące Prawo Telekomunikacyjne. Termin zmian przypadał na 2020 rok, wobec czego rządzący spóźnili się aż o dwa lata. Pomimo że w nowych przepisach jest kilka pozytywnych zmian, rządzący nie mogli przejść obojętnie obok okazji dorzucenia czegoś “ekstra” – chcą nas inwigilować. Mowa bowiem o udostępnieniu danych z komunikatorów internetowych czy poczty e-mail.

Portal chip.pl wskazuje na art. 43 wspomnianej powyżej ustawy: Prawo Komunikacji Elektronicznej. Mówi on, że przedsiębiorca telekomunikacyjny, czyli w tym przypadku operator, ale też dostawca usług komunikacji elektronicznej, jest zobowiązany do udostępnienia danych abonentów związanych z komunikatami elektronicznymi przesyłanymi w ramach świadczonej publicznie dostępnej usługi telekomunikacyjnej, a także komunikatów elektronicznych przesyłanych w ramach świadczonej publicznie dostępnej usługi telekomunikacyjnej, nadawanych lub odbieranych przez użytkownika końcowego lub telekomunikacyjne urządzenie końcowe.

Inwigilacja a prawo unijne

Wejście nowych przepisów oznacza, że niemalże każdy nasz ruch w sieci może być śledzony. Podmioty takie jak Policja, Biuro Nadzoru Wewnętrznego czy Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego będzie na żądanie mogła zaznajomić się z naszymi danymi. Zarówno operatorzy, jaki i dostawcy usług komunikacyjnych takich jak np. Microsoft (NASDAQ:MSFT) będą zobligowani do przedłożenia naszych danych na żądanie.

Przepisy, które rządzący planują wprowadzić nie mieszczą się jednak w ramach obowiązującego prawa w Unii Europejskiej. Jak donosi dziennik Gazeta Prawna rządzący doskonale zdają sobie z tego sprawę. W opinii podsekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów znaleźć można informację, że zakres niezgodności przepisów z prawem UE zostaje pogłębiony.

Bezapelacyjnie nowe przepisy uderzają w prywatność obywateli. Rozszerzenie przepisów oznacza, że do udostępnienia naszych prywatnych danych są zobligowane nie tylko firmy telekomunikacyjne. Obowiązek taki mają również dostawcy poczty elektronicznej oraz pozostałych usług internetowych. Rząd chce nas w pełni inwigilować.

Jakiego komunikatora użyć?

Chcąc w pewien sposób zabezpieczyć się przed nowymi przepisami warto rozważyć wykorzystanie bezpieczniejszych aplikacji. Według serwisu geex należącego do firmy X-Kom, komunikatorem, który uznać można za bezpieczny jest Signal. Powstała w 2014 roku aplikacja na telefon posiada również wersję desktopową.

Dane, które są z Tobą powiązane / Źródło: niebezpiecznik.pl

Aplikacja Signal reklamuje się jako produkt koncentrujący się na prywatności i połączeniu ze wszystkimi funkcjonalnościami, jakie potrzebuje użytkownik. Bezsprzecznie jego największa zaletą jest szyfrowanie end-to-end oraz fakt, że jest bezpłatny. Dodatkowo, komunikator podlega CLOUD Act. Jest to ustawa, która wymusza obowiązek współpracy amerykańskich firm z rządem w sytuacji, gdy dochodzi do przestępstwa.

BeInCrypto Polska - Rząd chce inwigilować społeczeństwo

Kontynnuj czytanie na BeInCrypto

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.