Investing.com -- W tym tygodniu Stany Zjednoczone mają opublikować dane o inflacji, które będą uważnie obserwowane, ponieważ inwestorzy próbują ocenić, czy Rezerwa Federalna może wstrzymać cykl podwyżek stóp procentowych w przyszłym miesiącu. Oczekuje się, że Bank Anglii ponownie podniesie stopy procentowe; Chiny opublikują więcej danych ekonomicznych, a ceny ropy będą nadal pod presją.
-
Co z tą inflacją…
W środę Stany Zjednoczone mają opublikować dane o inflacji za kwiecień, a ekonomiści spodziewają się, że bazowy wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych, który nie obejmuje zmiennych cen żywności i paliw wzrośnie o 5,5% w ujęciu rocznym, po wzroście o 5,6% miesiąc wcześniej. Oczekuje się również, że główna stopa inflacji wzrośnie o 5% w skali roku.
Oznaczałoby to, że chociaż presja cenowa słabnie, to inflacja pozostaje lepka.
Zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami amerykański bank centralny dokonał w ubiegłym tygodniu dziesiątej z rzędu podwyżki stóp procentowych, ale zasugerował, że może wstrzymać kampanię agresywnego zacieśniania polityki pieniężnej na kolejnym posiedzeniu w czerwcu.
Słabszy niż oczekiwano odczyt wzmocniłby oczekiwania na obniżkę stóp Fed jeszcze w tym roku, ale wynik powyżej prognozy wspierałby argumenty przemawiające za utrzymaniem wyższych stóp przez Fed na dłużej.
Piątkowy raport o zatrudnieniu za kwiecień pokazał, że wzrost zatrudnienia i płac pozostają odporne podcinając obawy o potencjalną recesji. Oprócz danych o CPI, kalendarz ekonomiczny zawiera również publikację indeksu cen producentów w czwartek wraz z tygodniowymi danymi dotyczącymi liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych składanych po raz pierwszy.
-
„Sell in May” (sprzedaj w maju)…?
Stare powiedzenie „Sell in May and go away" (Sprzedaj w maju i odejdź) odnosi się do idei, że maj to idealny czas na czerpanie zysków z akcji i trzymanie się z dala od giełdy aż do lata.
Opiera się na założeniu, że najlepszy sześciomiesięczny okres w roku dla zwrotów na giełdzie przypada na okres od listopada do kwietnia, a najsłabszy od maja do października.
Według obliczeń agencji Reuters, w ciągu ostatnich 50 lat S&P 500 zyskał średnio 48% między listopadem a kwietniem i zaledwie 12% między majem a październikiem.
Jednakże ten schemat zanika w krótszym czasie.
W ciągu ostatnich 20 lat przewaga okresu listopad-kwiecień nad maj-październik zmniejsza się do 1%. W ciągu 10 lat, okres listopad-kwiecień był gorszy od maja-października o 1 punkt procentowy, a w ciągu ostatnich pięciu lat był gorszy o 3 punkty procentowe.
-
Bank Anglii
Oczekuje się, że Bank Anglii podniesie w czwartek stopy procentowe o kolejne 25 punktów bazowych kontynuując walkę z inflacją.
Inflacja w Wielkiej Brytanii kształtuje się na poziomie 10,1%, tj. znacznie wyższym niż w strefie euro, zaostrzona przez gwałtowne wzrosty kosztów żywności i niedobory na rynku pracy związane z Brexitem utrzymujące płace na wysokim poziomie.
Połączenie wysokiej inflacji i napiętego rynku pracy napędza spekulacje, co do dalszych podwyżek stóp procentowych w tym roku, więc zaktualizowane projekcje banków centralnych dotyczące wzrostu i inflacji będą zapewne uważnie obserwowane.
Dzień po decyzji BOE, Wielka Brytania ma opublikować dane dotyczące PKB za pierwszy kwartał, które mają wskazywać, że wzrost w pierwszych trzech miesiącach roku pozostał słaby.
-
Spadek cen ropy
Ceny ropy odbiły się w piątek, ale odnotowały trzeci z rzędu tygodniowy spadek w związku z utrzymującymi się obawami dotyczącymi perspektyw popytu.
Benchmark Brent zakończył tydzień spadkiem na poziomie około, 5% podczas, gdy ropa naftowa spadła o 7% nawet po odbiciu w piątek. Oba benchmarki spadły przez trzy tygodnie z rzędu po raz pierwszy od listopada.
Ceny wzrosły po tym jak piątkowy solidny raport o zatrudnieniu w USA złagodził obawy związane z perspektywą pogorszenia koniunktury gospodarczej.
„Zamiast podstawowych czynników, szał sprzedaży w ciągu ostatniego tygodnia był napędzany obawami o popyt związany z ryzykiem recesji i napięciami w amerykańskim sektorze bankowym” – powiedział Stephen Brennock, analityk rynku ropy PVM.
„W rezultacie istnieje duża rozbieżność między bilansami ropy a jej cenami”.
Analitycy Commerzbank zauważyli, że obawy dotyczące popytu na ropę są przesadzone i spodziewają się korekty cen w górę w nadchodzących tygodniach.
-
Dane z Chin
Wysyp danych ekonomicznych z Chin w nadchodzącym tygodniu zapewni szerszy wgląd w nierównomierne ożywienie po pandemii COVID w tej drugiej, co do wielkości gospodarce świata.
Kwietniowe dane handlowe zostaną opublikowane we wtorek i oczekuje się, że eksport zwolnił po gwałtownym wzroście w marcu.
Dane dotyczące inflacji za kwiecień zostaną opublikowane w czwartek i oczekuje się, że pokażą, iż presja cenowa słabnie.
Dane z zeszłego tygodnia pokazały, że aktywność w chińskim sektorze produkcyjnym nieoczekiwanie spadła w kwietniu zwiększając presję na decydentów politycznych, aby pobudzili gospodarkę walczącą o utrzymanie tempa w obliczu stłumionego globalnego popytu i utrzymującej się słabości w sektorze nieruchomości.
Analitycy ostrzegają, że dynamika może ulec dalszemu osłabieniu, ponieważ konsumpcja krajowa jeszcze się nie odbudowała i że potrzebne jest większe wsparcie polityczne.
Autor: N.B. przy współpracy agencji Reuters.