Co wydarzyło się w minionym tygodniu na rynkach finansowych? Jak wypadły najważniejsze odczyty makroekonomiczne i które spółki dały o sobie znać - zarówno pozytywnie, jak i negatywnie - w minionych dniach?
PKB Stanów Zjednoczony za czwarty kwartał oraz wydatki Amerykanów
Nadchodzący tydzień pod względem odczytów makroekonomicznych dla USA upłynie pod znakiem wstępnych danych na temat tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki w ostatnim kwartale zeszłego roku.
We wtorek 21 lutego poznamy wstępne dane na temat nastrojów w sektorze przemysłowym i usługowym za luty - w przypadku wskaźnika PMI dla przemysłu analitycy prognozują odczyt na poziomie 47 pkt., wobec 46,9 pkt. odnotowanych w styczniu. Prognozy zakładają nieznaczne odbicie nastrojów wobec słabego grudnia, kiedy przemysłowe PMI wyniosło 46,2 pkt. (zeszłoroczne minima).
Prognozowany PMI dla usług w lutym to 47,1 pkt., wobec 46,8 pkt. odnotowanych w styczniu. Dane zostaną opublikowane o godz. 15:45.
O godz. 20:00 we wtorek opublikowany zostanie protokół z lutowego posiedzenia FOMC, w którym rynek będzie doszukiwał się sygnałów wskazujących na kształtowanie się kolejnych decyzji Fedu.
Bez wątpienia w centrum uwagi rynku w nadchodzącym tygodniu będzie znajdował się kolejny szacunkowy odczyt wskaźnika PKB za czwarty kwartał. W pierwszym szacunku annualizowany PKB Stanów Zjednoczonych w Q4 wyniósł 2,9%, wobec 3,2% osiągniętych w trzecim kwartale 2022 roku. Deflator PKB (pokazujący jak duża część wzrostu PKB wynikała z samej inflacji) w pierwszym szacunkowym odczycie za czwarty kwartał wyniósł zaś 3,5% k/k, wobec 4,4% k/kw trzecim kwartale zeszłego roku. Poznamy również kolejny odczyt wskaźnika PCE Core za czwarty kwartał, odzwierciedlającego zmianę wydatków konsumenckich (bez paliw, energii i żywności): w pierwszym, styczniowym szacunku wyniósł on 3,9% w ujęciu kwartalnym, a w Q3 2022 było to 4,7% k/k.
Nastroje w przemyśle i sektorze usług w Unii Europejskiej oraz odczyty styczniowej inflacji
Nadchodzący tydzień będzie też obfity w publikacje wstępnych odczytów PMI za luty dla krajów UE.
Już we wtorek 21 lutego poznamy odczyty dla Francji, Niemiec oraz całej strefy euro. O godz. 9:15 poznamy przemysłowe i usługowe PMI dla Francji - prognoza zakłada wzrost indeksu dla przemysłu do 50,8 pkt. (z 50,5 pkt. w styczniu) oraz usługowego PMI do 49,9 pkt. (Z wcześniejszych 49,4 pkt.).
Większe zainteresowanie rynku skupi jednak odczyt PMI z Niemiec. Prognozy analityków również zakładają nieznaczną poprawę nastrojów w lutym - prognoza dla przemysłowego PMI to 47,7 pkt., wobec 47,3 pkt. w styczniu. Wciąż jednak byłby to odczyt znacząco poniżej 50 pkt., będący granicą pomiędzy dekoniunkturą a wzrostem. W przypadku usługowego PMI dla Niemiec, prognoza zakłada nieznaczny wzrost z 50,7 pkt. w styczniu do 50,8 pkt. w lutym. Niemieckie odczyty PMI poznamy o godz. 9:30.
O godz. 10:00 Eurostat opublikuje wstępne PMI dla całej strefy euro. Prognozy analityków zakładają wzrost indeksu przemysłowego do 49,2 pkt. (z 48,8 pkt. w styczniu) oraz usługowego PMI do 51 pkt. (z wcześniejszych 50,8 pkt.).
W środę 22 lutego (o godz. 8:00) poznamy ostateczne odczyty styczniowej inflacji w Niemczech. Szacunkowe dane na temat inflacji CPI pokazały dynamikę na poziomie 8,7% r/r (wobec 8,6% r/r w grudniu), zaś w przypadku inflacji zharmonizowanej (HICP) wstępne odczyty pokazały wynik 9,2% r/r, wobec 9,6% r/r w grudniu zeszłego roku.
Dzień później, w czwartek o godz. 11:00, poznamy ostateczne dane na temat inflacji HICP w strefie euro. Wstępne dane za styczeń pokazały inflację na poziomie 8,5% r/r (wobec 9,2% r/r w grudniu), natomiast szacunkowe odczyty inflacji bazowej HICP (bez cen żywności i paliw) wskazały na 5,2% r/r (bez zmian wobec grudnia).
W piątek 25 lutego warto też zwrócić uwagę na drugi szacunkowy odczyt niemieckiego PKB za ostatni kwartał zeszłego roku. Pierwszy odczyt wstępnych danych pokazał spadek PKB o -0,2% w ujęciu kwartalnym oraz wzrost o 0,5% r/r w skali roku (dane niewyrównane sezonowo). Jeśli kolejny odczyt będzie znacząco różnił się od pierwszych szacunków, możliwy jest wzrost zmienności m.in. na niemieckim indeksie DAX.
Tydzień pod znakiem danych z rynku pracy + sezon wyników na GPW
Spośród odczytów makroekonomicznych istotnych dla polskiej gospodarki w przyszłym tygodniu warto wyróżnić przede wszystkim styczniowe dane z rynku pracy, które są szczególnie interesujące w kontekście niedawnego wzrostu płacy minimalnej (do 3490 PLN brutto z wcześniejszych 3010 PLN).
W poniedziałek poznamy dane Głównego Urzędu Statystycznego na temat poziomu zatrudnienia i dynamiki wynagrodzeń w styczniu. Analitycy prognozują, że zatrudnienie wzrośnie w tempie 1,8% w perspektywie roku, wobec 2,2% r/r osiągniętych w grudniu zeszłego roku. Taki scenariusz zakłada nieznaczne ochłodzenie polskiego rynku pracy - w zeszłym roku dynamika wzrostu zatrudnienia nie spadła poniżej 2% r/r. Większa uwaga skupiona będzie jednak na odczycie przeciętnego wynagrodzenia za styczeń - prognozy ekonomistów zakładają średni wzrost płac o 12,6% w ujęciu rocznym, wobec 10,3% r/r w grudniu zeszłego roku. Szacowany wzrost oznacza kontynuację realnego spadku wynagrodzeń - inflacja w styczniu wyniosła bowiem 17,2% r/r.
Spośród danych z polskiego przemysłu warto wymienić poniedziałkowy odczyt produkcji przemysłowej za styczeń - analitycy oczekują wzrostu produkcji o 4,2% w ujęciu rocznym, wobec wzrostu o 1% odnotowanego w poprzednim miesiącu.
Wszystkie poniedziałkowe dane GUS opublikuje o godz. 10:00.
We wtorek poznamy styczniowe dane na temat sprzedaży detalicznej - spodziewany odczyt zakłada wzrost o 19% w ujęciu rocznym. W grudniu zeszłego roku sprzedaż detaliczna wzrosła o 15,5% r/r oraz 12,9% m/m.
Wyniki za czwarty kwartał i 2022 rok na GPW
W nadchodzącym tygodniu swoje sprawozdania pokażą takie spółki jak m.in.:
- Ambra (WA:AMB) (środa)
- Asbis (WA:ASBP) (czwartek)
- PKN Orlen (WA:PKN) (piątek)
- Santander Bank Polska (WA:SPL1) (środa)
Stopy procentowe w Nowej Zelandii - przed nami kolejna podwyżka
W środę 22 lutego o godz. 2:00 polskiego czasu poznamy lutową decyzję Banku Nowej Zelandii w sprawie stóp procentowych. Konsensus analityków zakłada wzrost stóp o kolejne 50 punktów bazowych, po tym jak oprocentowanie dolara nowozelandzkiego poszło w górę o 75 pb. na listopadowym posiedzeniu. Realizacja takiego scenariusza oznacza wzrost głównej stopy do 4,75%.