🟢 Ceny na rynkach idą w górę. Każdy członek naszej 120-tysięcznej społeczności potrafi to wykorzystać. Ty także możesz.
Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Inflacja w USA za grudzień 2022: nowe dane mogą zaskoczyć amerykańskiego dolara! Czy wskaźnik CPI znów pobije prognozy analityków?

Opublikowano 11.01.2023, 13:03
Zaktualizowano 11.01.2023, 13:10
© Shutterstock Inflacja w USA za grudzień 2022: nowe dane mogą zaskoczyć amerykańskiego dolara! Czy wskaźnik CPI znów pobije prognozy analityków?
EUR/USD
-
US500
-

Już jutro poznamy najważniejsze dane makroekonomiczne tego tygodnia - odczyt grudniowej inflacji konsumenckiej i bazowej w Stanach Zjednoczonych. Jakie są oczekiwania analityków i jakiej reakcji rynku możemy się spodziewać? W jaki sposób indeksy i pary walutowe z dolarem przyjmowały wcześniejsze odczyty amerykańskiej inflacji?

 

Grudniowa inflacja w USA

W czwartek o godz. 14:30 poznamy dane na temat grudniowej inflacji konsumenckiej i bazowej w Stanach Zjednoczonych. Analitycy prognozują kolejny spadek dynamiki wskaźnika CPI do poziomu 6,6% w ujęciu rocznym oraz 0,1% w porównaniu do listopada ubiegłego roku. Warto przypomnieć, że zarówno październikowe, jak i listopadowe odczyty amerykańskiej inflacji okazały się niższe od oczekiwań, co było interpretowane jako pozytywny sygnał dla rynku akcji. Jednak konsensusu analityków dla grudniowego odczytu CPI jest już sam w sobie dość optymistyczny (m.in. ze względu na spore spadki na rynku ropy w grudniu), więc tym razem o pozytywne zaskoczenie może być trudniej.

Jeśli chodzi zaś o inflację bazową (czyli bez uwzględnienia cen żywności, paliw i energii), to jej dynamika w USA spada dopiero od października zeszłego roku. Oczekiwania analityków zakładają odczyt Core CPI na poziomie 5,7% w skali roku, wobec równych 6% r/r zanotowanych w listopadzie zeszłego roku. Prognozowany wzrost inflacji bazowej w ujęciu miesięcznym to 0,3% (wobec 0,2% m/m w listopadzie).

Jak dotąd grudniowe dane na temat inflacji z różnych gospodarek były dość optymistyczne - między innymi szacunkowe odczyty inflacji w Niemczech okazały się niższe od oczekiwań - zarówno inflacja konsumencka (CPI), jak i zharmonizowana (HICP) były zauważalnie niższe niż prognozowano. Wskaźnik CPI wyniósł bowiem 8,6% r/r, wobec oczekiwanych 9,1% r/r, natomiast HICP pokazał dynamikę 9,6% w skali roku, wobec prognozowanych 10,7% r/r.

Grudniowa inflacja w USA bez wątpienia będzie niższa w ujęciu rocznym niż w listopadzie (ponad 7% r/r), jednak z perspektywy rynków najważniejsze jest to czy odczyt będzie lepszy od konsensusu zakładanego przesz rynek. Jak amerykańskie indeksy i pary walutowe z USD reagowały na wcześniejsze odczyty inflacji?

Sprawdź też: Inflacja w USA w grudniu 2022 roku. Najnowsze dane mogą zaskoczyć  

 

Jak rynek reagował na odczyty CPI w USA?

Warto przypomnieć, że inflacja konsumencka (CPI) w Stanach Zjednoczonych wyniosła w listopadzie 7,1 % w perspektywie roku i 0,1% w porównaniu do października. Rynkowy konsensus zakładał odczyt na poziomie 7,3% r/r oraz 0,3% m/m.

Jeśli natomiast chodzi o inflację bazową (Core CPI), czyli bez uwzględnienia takich komponentów jak ceny żywności, energii i paliw, to wyniosła ona w listopadzie równe 6% rok do roku i 0,2% w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Oczekiwania analityków wobec Core CPI oscylowały wokół 6,1% r/r i 0,3% m/m.

Listopadowy odczyt inflacji w USA był drugim z rzędu zauważalnie niższym od oczekiwań analityków, co samo w sobie zostało odczytane jako optymistyczny sygnał dla rynku kapitałowego i skutkowało wzrostem indeksów giełdowych - na sesji 13 grudnia, po publikacji danych o inflacji, indeks S&P500 wystrzelił o ponad 3%, natomiast w tym samym czasie indeks Nasdaq-100 zanotował jeszcze mocniejszy wzrost o ponad 3,7%. Jak ma to miejsce zazwyczaj, wzrost indeksów giełdowych był skorelowany z osłabieniem się dolara - po publikacji danych o listopadowej inflacji kurs EUR/USD wzrósł do 1,066, czyli o ponad 1%.

Sprawdź też: Inflacja w USA na najwyższym poziomie od niemalże 40 lat  

Jak rynek reagował na wcześniejsze odczyty amerykańskiej inflacji? Zazwyczaj danym publikowanym przez Biuro Statystyki Pracy towarzyszyła wysoka zmienność, ponieważ analitycy rzadko trafiali ze swoimi szacunkami. Podobnie jak w listopadzie zeszłego roku, tak i dane o inflacji za październik (publikowane w listopadzie) przyniosły pozytywne zaskoczenie. Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych wyniosła wówczas 7,7% r/r, podczas gdy oczekiwania analityków były nieznacznie wyższe: wynosiły równe 8% w perspektywie roku. Nieznacznie niższa od prognoz okazała się również inflacja bazowa - wskaźnik Core CPI w październiku wyniósł 6,3% rok do roku, wobec zakładanych 6,5% r/r. Pozytywne zaskoczenie październikowym odczytem inflacji wywołało chwilową euforię na amerykańskiej giełdzie i sprawiło, że sesja 10 listopada była jedną z najlepszych dla indeksów z USA w zeszłym roku - S&P500 zakończył ją na 5,7% plusie, z wyceną na poziomie 3972 pkt.

Wracając pamięcią do września zeszłego roku, odczyty amerykańskiej inflacji przyniosły wówczas nieznaczne rozczarowanie: wskaźnik CPI za wrzesień wyniósł 8,2% r/r, co było odczytem powyżej oczekiwań, wskazujących na 8,1% w perspektywie roku. Nastrojów rynku nie poprawił również fakt, że był to trzeci odczyt z rzędu, w którym dynamika cen w ujęciu rocznym hamowała. Szczególnie, że wyższa od prognoz była też inflacja bazowa - we wrześniu wyniosła ona 6,6% w ujęciu rocznym i 0,6% w porównaniu do poprzedniego miesiąca, wobec nieznacznie niższych oczekiwań rynku na poziomie 6,5% r/r i 0,5% m/m. Tym samym wrześniowa inflacja bazowa w USA stała się najwyższa od połowy 1982 roku. Dla rynku był to więc jasny, choć bolesny sygnał, że amerykańska Rezerwa Federalna będzie jeszcze podnosić stopy procentowe w wysokim tempie. Tak też się stało, bo na listopadowym posiedzeniu Komitet Otwartego Rynku stopy procentowe poszły w górę o kolejne 75 punktów bazowych, po raz czwarty z rzędu. Mimo inflacji konsumenckiej nieznacznie powyżej oczekiwań i wyższej dynamiki inflacji bazowej niż w poprzednich miesiącach sesja z dnia publikacji wyników zakończyła się na plusie dla S&P500 (3679 pkt.) choć dolny knot świecy intraday sięgał nawet poziomu 3501 punktów.

Również w sierpniu zeszłego roku inflacja okazała się wyższa od oczekiwań - wtedy także zanotowano spadek dynamiki cen konsumpcyjnych, jednak wskaźnik CPI był zauważalnie wyższy od rynkowych oczekiwań. Odczyt wskazał inflację CPI na poziomie 8,3% rok do roku, wobec konsensusu analityków na poziomie 8,1% r/r, co było dużym rozczarowaniem dla rynku kapitałowego. Jeszcze większą negatywną niespodzianką dla rynku był sierpniowy odczyt inflacji bazowej (co powtórzyło się w opisanym wcześniej wrześniu), która dość zauważalnie wzrosła. Core CPI poszedł wówczas aż o 0,6% w porównaniu do lipca i wyniósł 6,3% r/r, wobec oczekiwanych 6,1% r/r.

W lipcu natomiast inflacja odbiła od tegorocznego szczytu i to nieznacznie mocniej niż oczekiwano - wskaźnik CPI w lipcu wyniósł 8,5% r/r, wobec konsensusu analityków na poziomie 8,7% r/r. Niższa od oczekiwań była również inflacja bazowa - dynamika cen bez żywności, energii i paliw wyniosła wtedy 5,9% r/r oraz 0,3% m/m, podczas gdy analitycy oczekiwali odczytu inflacji bazowej na poziomie 6,1% r/r i 0,5% m/m.

Szczyt inflacji w USA przypadł na czerwiec zeszłego roku - wówczas dynamika wzrostu cen wyniosła 9,1% w ujęciu rocznym i 1,3% w perspektywie miesiąca, co było najwyższym odczytem od listopada 1981 roku (kiedy CPI wyniosło 9,6% r/r). Był to wynik znacznie wyższy od rynkowych oczekiwań, wedle których inflacja miała wynieść 8,8% rok do roku i 1% w ujęciu miesięcznym. Był to też znaczny wzrost dynamiki w ujęciu rocznym wobec maja, kiedy CPI wyniosło 8,6% r/r. Inflacja bazowa w szczytowym miesiącu wyniosła zaś 6,5% w perspektywie roku, choć - jak okazało się kilka miesięcy później - zeszłoroczny szczyt Core CPI został poprawiony we wrześniu, kiedy to inflacja bazowa wyniosła 6,6% r/r.

Ostatnie dane dotyczące inflacji (szczególnie konsumenckiej) w Stanach Zjednoczonych pokazują jasną tendencję - szczyt dynamiki wzrostu cen już za nami, a presja cenowa w USA będzie spadać, choć pytanie w jakim tempie pozostaje otwarte. Fed zrobił już całkiem sporo w kwestii zacieśniania monetarnego, choć od dalszego tempa spadku inflacji będą zależeć kolejne decyzje FOMC. Najbliższa z nich zapadnie już na posiedzeniu 1 lutego.

Sprawdź też: PILNE: Inflacja w USA w listopadzie 2022 znów zaskoczyła analityków - jest mocna reakcja rynku  

Co dalej ze stopami procentowymi w USA?

Z perspektywy amerykańskiej Rezerwy Federalnej odczyty inflacji konsumenckiej i bazowej są jednymi z najważniejszych danych makroekonomicznych, kształtujących przyszłą politykę monetarną. Fed stawia sobie za cel jak najszybsze sprowadzenie inflacji konsumenckiej w USA do poziomu celu inflacyjnego (2% w skali roku). Na grudniowym posiedzeniu FOMC stopy procentowe poszły w górę o 50 punktów bazowych, zgodnie z oczekiwaniami, co oznacza że przedział stopy funduszy rezerwy federalnej wynosi 4,25-4,50%.

Oczywiście od jutrzejszego odczytu inflacji konsumenckiej i bazowej za grudzień w dużej mierze zależy to jak daleko jesteśmy od, wyczekiwanego przez amerykańską giełdę, pivotu Fedu, czyli zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych w USA.

Jeszcze przed publikacją listopadowych danych o inflacji, które okazały się bardziej optymistyczne niż przewidywano (przynajmniej z perspektywy rynku kapitałowego), scenariuszem bazowym dla przyszłych decyzji FOMC było zakończenie zacieśniania monetarnego na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2023 roku w przedziale stóp procentowych 4,75-5,00%, co oznacza dwie podwyżki po 25 punktów bazowych w 2023 roku i zakończenie cyklu zacieśniania na marcowym posiedzeniu (w środę 15 marca). Po grudniowym posiedzeniu Komitetu Otwartego Rynku, które notabene odbyło się dzień po odczycie inflacji za listopad, zmieniły się oczekiwania członków FOMC w kwestii maksymalnego oczekiwanego poziomu stóp procentowych. A tak przynajmniej wynika z dot-plotu Fedu.

Sprawdź też: Jeśli tak się stanie, na wszystkich rynkach nastąpi rajd, któremu towarzyszyć będzie słabszy dolar'  

Po ostatnim posiedzeniu nastawienie Fedu stało się bardziej jastrzębie - większość członków FOMC jest skłonna głosować za wzrostem oprocentowania łącznie o 75 punktów bazowych, co sugeruje, że szczytowy przedział stopy funduszy rezerwy federalnej może wynieść 5,00-5,25%, czyli o 25 punktów bazowych więcej niż oczekiwano po listopadowym posiedzeniu FOMC i po ostatnim odczycie CPI. Zmieniły się też projekcje Fedu w kwestii wydatków gospodarstw domowych w USA - tzw. deflator PCE na koniec 2023 roku ma wynieść 3,1%, wobec oczekiwanych wcześniej 2,8%.

Zgodnie z projekcją co najmniej do końca 2025 roku PCE będzie plasował się powyżej 2% celu Rezerwy Federalnej. Lekkiej rewizji w górę dokonano też przy projekcji bezrobocia, gdyż w całym 2023 roku ma ona wynieść przeciętnie 4,6%, wobec zakładanych wcześniej 4,4%. Najmocniej obniżono jednak projekcję wzrostu PKB na 2023 rok - z wcześniejszych 1,2% do 0,5% w ujęciu zannualizowanym. To kolejny sygnał wskazujący na to, że Fed na pierwszym miejscu stawia stłumienie inflacji, nawet kosztem ograniczenia wzrostu gospodarczego i tymczasowego wzrostu stopy bezrobocia.

Sprawdź też: Co dalej ze stopami procentowymi w 2023 roku – opinie członków RPP, analityków i ekspertów  

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.