Ambra chce utrzymać marżę i rentowność w roku obrotowym 2019/2020 na ubiegłorocznym poziomie (wywiad)

Opublikowano 07.10.2019, 15:25
Zaktualizowano 07.10.2019, 15:31
© Reuters.  Ambra chce utrzymać marżę i rentowność w roku obrotowym 2019/2020 na ubiegłorocznym poziomie (wywiad)
AMB
-

(PAP) Ambra (WA:AMB) w roku obrotowym 2019/2020 planuje utrzymać marżę brutto na sprzedaży oraz rentowność EBIT i EBITDA na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego – poinformował PAP Biznes w wywiadzie wiceprezes spółki Piotr Kaźmierczak.

Dodał, że zajmująca się produkcją, importem i dystrybucją win i innych alkoholi grupa przewiduje wzrost przychodów w roku obrotowym 2019/2020, ale utrzymanie dynamiki na ubiegłorocznym poziomie 10 proc. może być trudne.

"W ubiegłym roku obrotowym realizowaliśmy nowe projekty, głównie w segmencie alkoholi mocnych, których sprzedaż urosła kilkukrotnie więcej niż sprzedaż wina. Jeśli chodzi o rynek wina, to zakładamy, że będziemy rosnąć w tempie zbliżonym do przewidywanego 6 proc. zwyżki tego rynku w najbliższych latach. Rok 2019/2020 jest trochę inny, ponieważ najważniejszy projekt biznesowy tego roku – Winiarnia Zamojska, czyli wina z owoców, ma pozwolić nam rosnąć jeszcze szybciej na polskim rynku wina. Pierwsze produkty pojawiły się na półkach sklepowych 3-4 miesiące temu, natomiast zapewnienie szerokiej dostępności odbywa się obecnie. Znaczących efektów na poziomie przychodów ze sprzedaży nie zobaczymy w pierwszym kwartale, raczej należy spodziewać się ich w drugim, trzecim kwartale roku obrotowego 2019/2020. Wówczas można będzie ocenić, na ile ten projekt dokłada do dynamiki ponad rynek wina" - powiedział wiceprezes.

"Nowe projekty mają wspierać naszą sprzedaż. Zakładamy, że pozytywne nastawienie konsumentów będzie kontynuowane i tegoroczna dynamika naszych przychodów będzie pozytywna. Jednak osiągnięcie 10 proc. dynamiki, jak to miało miejsce w ubiegłym roku, może być trudne. Pomimo dobrego wzrostu sprzedaży presja kosztowa we wszystkich rodzajach kosztów jest mocno odczuwalna. Koszty rosną tak szybko jak sprzedaż, w związku z tym naszym celem jest utrzymanie w roku obrotowym 2019/2020 marży brutto na sprzedaży oraz rentowności EBIT i EBITDA na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego" - dodał.

Kaźmierczak szacuje, że koszty pracownicze grupy wzrosną w roku obrotowym 2019/2020 o 10 proc. Zwyżki wynagrodzeń w Polsce będą jednocyfrowe, ale w Rumuni mogą być dwucyfrowe, gdyż baza jest o 40 proc. niższa niż w naszym kraju.

"W związku z rosnącymi kosztami podwyższamy ceny naszych produktów. Dodatkowo wszystkie nasze nowe produkty mają wyższe marże" - powiedział wiceprezes.

W roku obrotowym 2018/2019 (zakończonym 30 czerwca) wskaźniki rentowności grupy utrzymywały się na zbliżonym poziomie jak w poprzednim roku obrotowym - marża brutto na sprzedaży wyniosła 35,6 proc., wobec 35,5 proc. rok wcześniej, marża EBIT 10,1 proc., wobec 11,4 proc. rok wcześniej, a marża zysku netto 6 proc., wobec 6,4 proc. rok wcześniej. Skonsolidowane przychody wzrosły o 10,5 proc. do 552,4 mln zł.

"W naszej ubiegłorocznej sprzedaży alkohole mocne stanowiły 9,5 proc., czyli 52 mln zł i rosły w tempie 29 proc. Ponad połowę tej sprzedaży realizujemy na rynku polskim. Poniżej połowy stanowi rynek rumuński z marką Zarea. Chcielibyśmy utrzymać w tym roku duży dwucyfrowy wzrost alkoholi mocnych dzięki sprzedaży w sieci Distoillers Ltd. własnych mocnych trunków pod markami Pliska, Słoneczny Brzeg i Baczewski oraz innych producentów" - powiedział Kaźmierczak.

"Chcemy rozwijać sprzedaż marki Baczewski, bo ma ona duży potencjał rozwoju w Polsce z uwagi na wysoką jakość i renomę. Nie planujemy jednak agresywnych promocji cenowych" - dodał.

Ambra zajmuje się produkcją, importem i dystrybucją win i innych alkoholi w Europie Środkowo-Wschodniej. Niecałe 80 proc. przychodów grupy realizowanych jest w Polsce, około 14 proc. sprzedaży stanowi rynek rumuński, około 7 proc. to Czechy i Słowacja. Ambra pod marką Centrum Wina prowadzi też w Polsce 30 sklepów specjalistycznych i sprzedaż do 1.500 punktów gastronomii.

W październiku 2018 roku spółka wprowadziła nową markę importera i dystrybutora mocnych alkoholi premium Distillers Limited. Sklepy Centrum Wina mają dzielić powierzchnię handlową z nowym projektem.

"Mamy obecnie 30 sklepów i ponad 80 proc. z nich zostało przebrandowionych z Centrum Wina na Centrum Wina i Distillers Limited. Cały proces planujemy zakończyć do końca października. Koncept się sprawdza, alkohole mocne się bardzo dobrze sprzedają w tych sklepach. Daliśmy sobie około roku na decyzję odnośnie dalszego tempa rozwoju Centrum Wina i Distillers Limited, aby ocenić, jak ograniczenie handlu w niedzielę może wpłynąć negatywnie na naszą sprzedaż" - powiedział wiceprezes.

"W ubiegłym roku nasza sieć zwiększyła się o cztery sklepy, chociaż mogła rosnąć dynamiczniej. Zakaz sprzedaży nie działa jeszcze w 100 proc., bo jedna niedziela w miesiącu jest nadal handlowa. Do połowy 2020 roku chcemy ogłosić, czy rozwój sieci będzie nieduży, rzędu kilku sklepów rocznie, czy bardziej dynamiczny" - dodał.

Ewa Pogodzińska (PAP Biznes)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.