(PAP) Zdjęcie EDP będzie nowym otwarciem w polityce gospodarczej. Rząd, zachowując dbałość o stabilność finansów publicznych, nie będzie musiał się koncentrować na tym, gdzie szukać oszczędności - ocenił minister finansów Mateusz Szczurek.
"Zdjęcie EDP stanowi nowe otwarcie w polityce gospodarczej. Szukamy teraz takiej kombinacji dochodów, które sprzyjają wzrostowi gospodarczemu. (...) Nie musimy się koncentrować na tym, gdzie szukać oszczędności" - powiedział Szczurek w TVN 24 Biznes i Świat.
"Formalne zdjęcie nastąpi w czerwcu, ale jest to właściwie pewna sprawa. Ta decyzja potwierdza słuszność strategii polityki fiskalnej prowadzonej przez rząd. Jeśli chodzi o szanse, to stabilne finanse są warunkiem zrównoważonego rozwoju i wzrostu gospodarczego" - dodał.
Na pytanie, czy zdjęcie EDP może przyczynić się do obniżki podatku VAT od 2016 roku, a nie jak wcześniej planowano od 2017 roku, minister Szczurek odpowiedział: "Jest o wiele za wcześnie, aby dyskutować na ten temat. Ostateczne decyzje o podatkach będą zależeć od planów wydatkowych i absolutnie nie będę dziś na ten temat mówił".
Dodał, że rekomendacja KE ws. zdjęcia EDP nie zwalnia rządu z dbałości o stabilność finansów publicznych.
"Zarówno rekomendacja KE i impulsy zewnętrzne nie zwalniają rządzących z dbałości o stabilność finansów publicznych, niezależnie czy deficyt jest wyższy czy niższy, czy mamy EDP, czy nie. (...) To zostaje zawsze" - powiedział.
W środę Komisja Europejska zarekomendowała zdjęcie z Polski procedury nadmiernego deficytu. Rekomendację KE musi jeszcze zatwierdzić Rada UE, która spotka się 19 czerwca.
KE podała w komunikacie, że Polska znajduje się w kategorii krajów, w których nie występują nierównowagi makroekonomiczne, które wymagałyby objęcia naszego kraju odpowiednią unijną procedurą.
Polska jest objęta procedurą nadmiernego deficytu od 2009 r., a w czerwcu 2014 r. procedura została zawieszona przez Komisję Europejską.