(PAP) Trigon DM ocenia, że wskutek przewalutowania kredytów hipotecznych w CHF na kredyty w PLN jednorazowa strata sektora bankowego wyniosłaby około 34 mld zł. Kilka banków wymagałyby dokapitalizowania, którego skala wyniosłaby ok. 9 mld zł.
W środę przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak zasugerował, że osoba, która zaciągnęła kredyt walutowy, mogłaby mieć prawo do przewalutowania go na złote nawet po kursie z dnia wzięcia kredytu, ale powinna wtedy pokryć różnicę między faktycznie poniesionym kosztem spłaty tego kredytu, a tym, który poniosłaby, gdyby od początku był to kredyt złotowy.
Z symulacji Trigon DM wynika, że przy kursie CHF/PLN na poziomie 4,30 i różnicach w stopach procentowych byłoby to opłacalne dla kredytów zaciągniętych w okresie pomiędzy IV kwartałem 2006 r. a IV kwartałem 2008 r. Według szacunków Trigona, kredyty te stanowią ok. 66 proc. obecnego portfela kredytów CHF i wynoszą ok. 106 mld zł.
"Przewalutowanie tych kredytów po kursie z dnia zaciągnięcia, nawet po wyrównaniu
dotychczasowych różnic w oprocentowaniu, wiązałoby się ze spadkiem zobowiązań tych klientów o ok. 32 proc. (ok. 34 mld PLN)" - napisano w raporcie.
Zdaniem Trigon DM banki odrobiłyby część tej straty w przyszłych przychodach (ok. 19 mld zł) w związku z przejściem z LIBORu na WIBOR, ale ich rozpoznawanie trwałoby 15-20 lat.
Trigon DM ocenił, że wprowadzenie w życie takiego rozwiązania najbardziej
dotknęłoby Getin Noble Bank, którego jednorazowa strata wyniosłaby ok. 2,8 mld zł oraz Banku Millennium (3,9 mld zł).
Zaksięgowanie takich strat negatywnie wpłynęłoby na współczynniki
wypłacalności banków i poniżej progu 9 proc. spadłby on w przypadku Getin Noble Banku, mBanku, Banku Millennium i PKO BP.