(PAP) Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Poznaniu złożyło pozew, w którym domaga się od Elektrobudowy i ZUE ok. 20,2 mln zł z odsetkami, w związku z budową zajezdni tramwajowej Franowo - podała Elektrobudowa (WA:ELB) w komunikacie.
Umowa została zawarta została w lipcu 2011 roku przez Elektrobudowę i ZUE jako konsorcjantów oraz MPK. Kontrakt został zrealizowany - prace zakończono w czerwcu 2015 roku.
W opinii Elektrobudowy powództwo jest bezzasadne.
"Elektrobudowa stoi na stanowisku, że zgłoszone wobec niej żądania nie mają uzasadnionych podstaw prawnych i faktycznych" - napisano.
Dodano, że umowa zawierała kary na okoliczność opóźnień w realizacji prac, do których - jak ocenia Elektrobudowa - nie doszło. Mimo to, jak argumentuje spółka, część wynagrodzenia należnego konsorcjum została potrącona przez MPK w efekcie nałożenia kar umownych.
"Tak rozliczona przez MPK część kar umownych była przez spółkę (Elektrobudowę - PAP) i ZUE kwestionowana, bowiem po stronie MPK nie powstała żadna szkoda, która byłaby następstwem wydłużenia realizacji umowy. Inwestycja została przez MPK przejęta w 2015 roku bezusterkowo" - napisano w komunikacie.
"Z tych względów w ocenie spółki żadne dalej idące roszczenia MPK nie znajdują uzasadnienia w świetle okoliczności faktycznych, jak również zasad dotyczących miarkowania kar umownych" - dodano. (PAP Biznes)