(PAP) Miraculum (WA:MIR), spółka z branży kosmetycznej, planuje przeznaczyć ok. 10 mln zł na wdrożenie swoich produktów w ciągu dwóch lat i chce osiągnąć rentowność operacyjną w 2018 r. - poinformował na konferencji Tomasz Sarapata, prezes spółki. Do 2024 r. grupa zakłada przychody powyżej 100 mln zł.
"Wydaje się, że wdrożenia, które planujemy - z odzyskaniem rentowności spółki i w przypadku dystrybucji produktów, które mogą się okazać sukcesem na rynku, przy założeniu realizacji kolejnych inwestycji z zyskami z bieżącej działalności - pochłoną w ciągu dwóch najbliższych lat ok. 10 mln zł" - powiedział na konferencji Tomasz Sarapata, prezes Miraculum.
Prezes poinformował, że spółka chce stać się „liderem” branży kosmetycznej do 2024 roku. Dodał, że "liderzy" na rynku polskim osiągają przychody ze sprzedaży rzędu 200 mln zł.
"Mamy ambicje, by w perspektywie najbliższych kilku lat stać się liderem branży. Planujemy zwielokrotnić nasze przychody, a także uzyskać i ugruntować trwałą, wysoką rentowność" - powiedział Sarapata.
Po konferencji Sarapata doprecyzował, że spółka chce osiągnąć przychody powyżej 100 mln zł w perspektywie 2024 r. Rok 2017 spółka chce zamknąć przychodami na poziomie 20 mln zł.
"Jeśli chodzi o 2017 r. to jest to rząd 20 mln zł. Nie chcę prognozować przychodów w 2018 r." - powiedział prezes Miraculum.
Po trzech kwartałach 2017 r. spółka odnotowała 6,03 mln straty netto, 3,96 mln zł straty operacyjnej i 15,44 mln zł przychodów ze sprzedaży. W 2016 r. Miraculum odnotowało 15,44 mln zł straty netto.
Sarapata szacuje, że Miraculum może osiągnąć rentowność na poziomie operacyjnym w 2018 r.
"Mamy ambicje - w 2018 r. być już spółką rentowną operacyjnie, a docelowo uzyskać kilkanaście procent rentowności netto" - powiedział prezes.
Spółka zleciła audyt i przygotowanie strategii spółce Code Design. Strategia zakłada koncentrację portfela produktów, rebranding dotychczasowych marek i wprowadzenie w perspektywie kilku lat nowej marki. Miraculum planuje wycofać marki: Paloma, Virtual i Gracja. Likwidowane marki mają być sprzedane w 2018 r.
Największych przychodów spółka oczekuje z produktów marki Miraculum, duże nadzieje wiąże też z linią Chopin. Ponowne wprowadzenie odświeżonej linii Chopin planowane jest we wrześniu 2018 r. Trwają rozmowy z dystrybutorami z Chin, Korei i Japonii odnośnie wprowadzenia na tych rynkach przywracanej marki. Obecnie głównym rynkiem zagranicznym dla spółki jest Rosja, a eksport stanowi ok. 15 proc. sprzedaży grupy.
"W ciągu dwóch, trzech lat wyrówna się sprzedaż na rynku krajowym i zagranicznym, to będzie funkcja sukcesu Chopina" - powiedział Sarapata.
Obecnie Miraculum zatrudnia 70 osób i nie planuje zwiększyć zatrudnienia. Prezes Miraculum, pytany o możliwą nową emisję akcji nie wykluczył takiej możliwości. (PAP Biznes)