PARYŻ, 2 czerwca (Reuters) - Francuska gospodarka skurczy się w tym roku o 11% z powodu kryzysu wywołanego koronawirusem, a przed krajem jeszcze sporo trudnych dni, nim gospodarka odbije w 2021 roku, powiedział we wtorek minister finansów Bruno Le Maire.
Francja wprowadziła w połowie marca jeden z najostrzejszych lockdownów w Europie i zaczęła znosić ograniczenia dopiero 11 maja. Restauracje, bary i kawiarnie mogły otworzyć się po raz pierwszy we wtorek.
"Wirus mocno w nas uderzył, podjęliśmy skuteczne działania, by chronić zdrowie Francuzów, ale gospodarka praktycznie zamarła na te trzy miesiące" - powiedział Le Maire w RTL radio. "Nastąpiło to kosztem wzrostu" - powiedział, dodając, że w przygotowywanej nowelizacji budżetu założono spadek Produktu Krajowego Brutto (PKB) o 11% zamiast 8% prognozowanych poprzednio. "Choć trudno tego słuchać w taki dzień, gdy świeci słońce i otwierają się kawiarnie, najtrudniejsze wciaż jest przed nami, jeśli chodzi o skutki społeczne i gospodarcze" - dodał.
Francuski rząd stara się zapobiec serii upadłości sieci handlowych, takich jak Camaieu, Conforama i La Halle, które zatrudniają tysiące osób, powiedział Le Maire.
(Autorzy: Sudip Kar-Gupta i Leigh Thomas; Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)