(PAP) Środowy przekaz RPP potwierdza utrzymywanie polityki wait-and-see i potwierdza oczekiwaną przez rynek kontynuację długiego okresu stabilizacji stóp proc. w Polsce - oceniają ekonomiści. Ich zdaniem, choć w wypowiedziach niektórych członków RPP zaczęły pojawiać się obawy dotyczące złagodzenia polityki fiskalnej, do wyraźnej zmiany układu sił w Radzie jeszcze daleka droga.
"Retoryka RPP pozostaje gołębia i choć w wypowiedziach niektórych członków RPP zaczęły się pojawiać pewne obawy dotyczące złagodzenia polityki fiskalnej, do wyraźnej zmiany układu sił w Radzie jeszcze daleka droga. Zanim to nastąpi, inflacja musi rzeczywiście wyraźnie wzrosnąć. W związku z tym wciąż uważamy, że do końca tego roku nie dojdzie do zmiany polityki pieniężnej w kraju" - napisali w komentarzu ekonomiści Santander (MC:SAN) BP (LON:BP).
W ocenie głównej ekonomistki Banku Pocztowego, Moniki Kurtek, środowy komunikat po posiedzeniu RPP i przekaz członków Rady wskazują, że nadal należy oczekiwać długotrwałej stabilizacji stóp procentowych, wykraczającej daleko poza 2019 r.
"(...) Rada nadal podtrzymuje swoje stanowisko i wskazuje, że stopy procentowe nie zostaną zmienione co najmniej do końca br. Tym bardziej, że - jak powiedział prezes NBP A. Glapiński na konferencji - oczekiwania co do tempa wzrostu gospodarczego w Polsce tym roku są aktualnie nawet większe niż miesiąc temu (pojawiła się dynamika PKB na poziomie 4,5 proc.), a oczekiwania co do inflacji nie zmieniły się istotnie wzwyż" - napisała Kurtek.
"Napływające z gospodarki realnej dane, dotyczące m.in. produkcji przemysłowej czy sprzedaży detalicznej, które generalnie zaskakują in plus, z całą pewnością utwierdzają RPP w przekonaniu, że stopy procentowe nie wymagają aktualnie zmian. Biorąc pod uwagę także fakt, że Rada (poza kilkoma odmiennymi zdaniami niektórych członków) nie +obawia się+ ogłoszonego w lutym pakietu fiskalnego, nadal oczekiwać należy długotrwałej stabilizacji stóp procentowych, daleko wykraczającej poza 2019 r." - dodała.
Zespół ekonomistów ING Banku Śląskiego również jest zdania, że RPP utrzyma dotychczasowy poziom stóp procentowych co najmniej do końca 2020 roku.
"Do podwyżek zniechęca globalne spowolnienie oraz złagodzenie nastawienia zarówno głównych, jak i banków centralnych w regionie. W dalszym horyzoncie, gdy wygasną inwestycje współfinansowane ze środków UE oraz impuls fiskalny oraz przy utrzymujących się zagrożeniach dla wzrostu globalnego, bardziej prawdopodobna jest obniżka stóp" - napisali w komentarzu. (PAP Biznes)