Leigh Thomas
PARYŻ, 2 marca (Reuters) - Epidemia koronawirusa zepchnie globalną gospodarkę w najpoważniejszy kryzys od czasu kryzysu finansowego na początku lat 2000., przestrzegła w poniedziałek Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Zaapelowała jednocześnie do rządów i banków centralnych, by wsparły gospodarki, by zapobiec jeszcze głębszemu spowolnieniu.
Globalna gospodarka wzrośnie w tym roku ledwie o 2,4%, co jest najwolniejszym tempem od 2009 roku, podczas gdy w listopadzie Organizacja prognozowała wzrost o 2,9%, podała OECD.
W 2021 roku oczekuje ona odbicia wzrostu do 3,3% przy założeniu, że epidemia będzie miała swój szczyt w Chinach w pierwszym kwartale, a inne ogniska choroby poza Państwem Środka okażą się niewielkie i uda się je utrzymać pod kontrolą.
Jeśli jednak wirus rozprzestrzeni się po Azji, Europie i Ameryce Północnej, globalny wzrost może w tym roku wyhamować nawet do 1,5%, podała OECD.
"Głównym przesłaniem z tego scenariusza jest to, że wpędziłby wiele krajów w recesję, dlatego apelujemy o podjęcie działań w dotkniętych obszarach tak szybko, jak to możliwe" - powiedziała Reuterowi główna ekonomistka OECD, Laurence Boone.
Dodała, że rządy muszą wesprzeć systemy ochrony zdrowia, a także przedsiębiorstwa, które ucierpią na skutek epidemii. Wsparcie dla gospodarki powinny także oferować banki centralne.
"Nie chcemy, by do kryzysu zdrowotnego dołożył się kryzys finansowy" - dodała.
W bazowym scenariuszu OECD Chiny poniosłyby największe koszty epidemii, a ich wzrost wyhamowałby w tym roku do 4,9%, najniższego poziomu od 30 lat, podczas gdy w listopadzie prognozowano 5,7%.
Wzrost w strefie euro ma zaś wynieść 0,8% wobec 1,1% prognozowanych w listopadzie. Koronawirus miałby zaś ograniczony wpływ na gospodarkę USA, która ma wzrosnąć w tym roku o 1,9% wobec 2,0% prognozowanych w listopadzie.
(Tłumaczyła: Anna Włodarczak-Semczuk)