CrypS.pl - W ciągu ostatniej doby na rynku kryptowalut doszło do największej likwidacji, jaką widziano od czasu upadku giełdy FTX. Inwestorzy, którzy korzystali z dźwigni finansowej, mogli wiele stracić.
Czystka na rynku nie ominęła hakera, który w październiku 2022 r. włamał się do mostu kryptograficznego znanego, jako BSC Token Hub.
Haker stracił sporą część łupu
miało wartość blisko 600 mln dol. w tokenach BNB w momencie ich kradzieżyWedług informacji pochodzącej od firmy PeckShield zajmującej się bezpieczeństwem w branży blockchain, 18 sierpnia br. portfel związany z włamaniem został zlikwidowany na zdecentralizowanej platformie pożyczek kryptograficznych Venus Protocol.
#PeckShieldAlert #BNBBridge Exploiter has been liquidated ~5.6M $vBNB (worth ~$52.3M (NYSE:MMM)) https://t.co/pDzlhOK3mE pic.twitter.com/IaGlXCvzy8— PeckShieldAlert (@PeckShieldAlert) August 18, 2023
Haker, który wyprowadził środki, najwyraźniej wykorzystał część BNB, jako zabezpieczenie pożyczki w USDT w wysokości 52 mln dol. na protokole.
Widoczne spadki na rynku kryptowalut
Zgodnie z danymi on-chain po spadku cenowym trzy inne pozycje powiązane z portfelem atakującego także zostały automatycznie zlikwidowane.18 sierpnia br. cały rynek wirtualnych walut ucierpiał. Jego całkowita kapitalizacja spadła do okolic nieco powyżej 1 bln dol. Zgodnie z danymi pochodzącymi od Coinglass, przeważyła likwidacja długich pozycji.
Likwidacja pozycji na rynku kryptowalut. Źródło: coinglass.com W trakcie, gdy wielu handlowców poniosło straty, niektórzy inwestorzy byli w stanie zminimalizować szkody. Przykładem jest pewien użytkownik ethera (ETH), który kilka dni przed mocnym spadkiem sprzedał ETH o ówczesnej wartości 41 mln dol. Tym samym uniknął on potencjalnej straty w wysokości ponad 5 mln dol.