Zgarnij zniżkę 40%

Kevin O’Leary: „Instytucje nie przeznaczają swoich środków na zakup Bitcoina”

Opublikowano 06.10.2023, 16:31
Zaktualizowano 06.10.2023, 16:41
© Reuters.  Kevin O’Leary: „Instytucje nie przeznaczają swoich środków na zakup Bitcoina”

BitHub.pl - „Bez działających zgodnie z przepisami i transparentnych giełd wartość Bitcoina w Stanach Zjednoczonych nie wzrośnie” – uważa Kevin O’Leary, kanadyjski biznesmen, inwestor, dziennikarz i osobowość telewizyjna.

Gwiazdor programu „Shark Tank” odniósł się do ostatnich doniesień, jakoby czołowe instytucje na Wall Street miałyy zacząć inwestować w Bitcoina. – Tak naprawdę tak się nie dzieje – podsumował całą sytuację O’Leary.

Kevin O’Leary: „To jakaś mrzonka”

Biznesmen w latach 2004-2014 występował w różnych kanadyjskich programach telewizyjnych. Należą do nich programy informacyjne „SqueezePlay” i „The Lang and O’Leary Exchange”, a także reality show „Dragons’ Den” i „Redemption Inc.”. W 2008 roku pojawił się w programie” Project Earth” na Discovery Channel. Od 2009 roku występuje w „Shark Tank”, amerykańskiej wersji „Dragons’ Den”.

Przypomnijmy, że jakiś czas temu firmy zarządzające aktywami, m.in. BlackRock i Fidelity, złożyły swe wnioski dotyczące utworzenia pierwszych bitcoinowych funduszy ETF. Jednak według O’Leary’ego do tego nie dojdzie, dopóki kryptowaluty pozostaną pod kontrolą federalną. – Ludzie mówią o „dużym zainteresowaniu instytucjonalnym Bitcoinem”. Nie, nie ma go. Nie, nie ma. Oni nie mają żadnego z nich. I nie będą go mieć, dopóki (przewodniczący SEC Gary – przyp. red.) Gensler pozywa wszystkich – powiedział dziennikarzom serwisu CoinDesk.

Niezorientowanym w sytuacji na rynku wyjaśniamy, że amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd wszczęła szereg procesów sądowych przeciwko największym graczom w branży. Pierwszymi ofiarami ataku SEC stały się giełdy kryptowalut Coinbase (NASDAQ:COIN) i Binance – Komisja pozwała oba podmioty za naruszenia przepisów.

Zobacz też: Ona wciska się praktycznie wszędzie! Tym razem Żabka celuje w kierowców

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Jurla, jurla, juesej

O’Leary powiedział, że czasy „kryptowalutowych kowbojów” odchodzą w niepamięć. Jego zdaniem dopóki przepisy prawne zniechęcają do inwestowania w Stanach Zjednoczonych, branża nie rozwinie się tak, jak się tego pierwotnie spodziewano.

Inwestor zwraca uwagę na fakt, że giełdy kryptowalut, które działają w przejrzysty sposób, będą coraz częściej pojawiały się w innych krajach. – Jeśli chcesz, by Bitcoin zyskał na wartości, musi on znajdować się na zgodnej giełdzie, regulowanej i zatwierdzonej przez organ regulacyjny w danej jurysdykcji. Czy teraz taka sytuacja będzie miała miejsce w Stanach Zjednoczonych? Nic na to nie wskazuje – zakończył O’Leary.

Może Cię zainteresować:

Ameryka Łacińska odnotowuje prawdziwy boom. Dlaczego kryptowaluty mają się tu dużo lepiej niż gdzie indziej?

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany przez BitHub.pl

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.