Investing.com - W środę ceny ropy naftowej były wyższe, trzeci dzień z rzędu wśród oznak, że po wielu latach przesytu, rynek naftowy jest na dobrej drodze do zrównoważenia.
Kontrakty terminowe na amerykańską ropę West Texas Intermediate, wzrosły o 20 centów (0,39%), do poziomu 51,12 USD za baryłkę, do godziny 10:05.
Tymczasem notowania kontraktów terminowych na ropę typu Brent, która stanowi punkt odniesienia dla cen ropy naftowej poza USA, zyskały 16 centów (0,28%), osiągając 56,77 USD za baryłkę.
Ceny pozostają wspierane po tym, jak Arabia Saudyjska ogłosiła w poniedziałek, plany obniżenia poziomu eksportowanej ropy w listopadzie.
Posuniecie to jest częścią trwających wysiłków ze strony OPEC i innych producentów, w tym Rosji, w celu ograniczenia przesytu rynku i stabilizacji cen, za pośrednictwem porozumienia o cieciach produkcyjnych, które wygasa w marcu 2018 roku.
Ostatnie zyski pojawiły się po ciężkim, ze względu na najnowsze dane, tygodniu dla ropy naftowej.
Traderzy naftowi oczekiwali na miesięczny raport OPEC, zaplanowany na środę oraz czwartkową publikację danych przez Międzynarodową Agencję ds. Energii, celem aktualizacji prognoz podaży i popytu.
Tymczasem analitycy i traderzy prognozują, że cotygodniowe dane z amerykańskiej Agencji ds. Energii, wykażą spadek zapasów naftowych w tygodniu zakończonym 6 października. Raport EIA zaplanowany jest na czwartek.
Z kolei Amerykański Instytut Naftowy planuje udostępnić swoje dane o zapasach naftowych jeszcze dziś o godzinie 10:30.
Rynek oczekuje też na czwartkową decyzję prezydenta USA, Donalda Trumpa, odnośnie tego, czy zaświadczyć przestrzeganie przez Iran międzynarodowej umowy jądrowej. Naród perski jest członkiem OPEC i kluczowym producentem ropy na Bliskim Wschodzie.
Gdzie indziej, wartość kontraktów terminowych na benzynę, umocniła o 0,22%, do poziomu 1,5955 USD za galon, podczas gdy na olej opałowy zyskała o 0,33% do 1,7712 USD za galon.
Notowania kontraktów terminowych na gaz ziemny wzrosły o 0,48% do 2,905 USD na milion BTU.