Odblokuj dane Premium: aż 50% rabatu na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Złoty wpatrzony w Fed i produkcję w Polsce

Opublikowano 17.09.2014, 09:39
USD/PLN
-
EUR/PLN
-
CHF/PLN
-
GBP/PLN
-

W tym tygodniu spokojnie na rynku walutowym prawdopodobnie już było. Druga połowa tygodnia ma szansę obfitować w emocjonujące zwroty akcji i podwyższoną zmienność na forexie. Dotyczy to tak samo głównych walut, jak i złotego.

Źródłem rynkowych emocji będzie przede wszystkim kończące się dziś posiedzenie Fed-u, jutrzejsze posiedzenie Narodowego Banku Szwajcarii (SNB) oraz referendum niepodległościowe w Szkocji. Inwestorzy będą też reagować na całą serię danych makroekonomicznych z najważniejszych gospodarek (m.in. inflacja CPI i rynek nieruchomości w USA, rynek pracy i sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii). Złoty zaś dodatkowo będzie pod presją rodzimych danych, czyli głownie publikowanego dziś raportu o produkcji przemysłowej.

We wtorek przez większość dnia na polskim rynku walutowym było spokojnie. Emocje pojawiły się dopiero po zamknięciu aktywnego handlu w Europie. Złoty zareagował umocnieniem na poprawę klimatu inwestycyjnego na świecie, po tym jak na rynki dotarła informacja o tym, że Ludowy Bank Chin zapewni pięciu największym chińskim bankom komercyjnym 500 mld juanów dodatkowej płynności, a Wall Street Journal napisał o tym, że prawdopodobnie Fed w znaczący sposób nie zmieni komunikatu na obecnie trwającym posiedzeniu.

Środowy poranek przynosi lekkie odreagowanie tej wczorajszej wieczornej aprecjacji polskiej waluty. O godzinie 08:44 kurs EUR/PLN testował poziom 4,1883 zł, CHF/PLN 3,4629 zł, USD/PLN 3,2327 zł, a GBP/PLN 5,2684 zł.

Wydarzeniem środy na rodzimym rynku walutowym będzie publikacja najnowszych danych o produkcji przemysłowej i cenach producentów. Główny Urząd Statystyczny poda je o godzinie 14:00. Rynek prognozuje, że roczna dynamika produkcji obniżyła się w sierpniu do 0,7% z 2,3% miesiąc wcześniej. Ceny producentów mają natomiast być w tym samym okresie o 1,6% niższe niż przed rokiem, po tym jak w lipcu spadek ten sięgnął 2% R/R.

Uwaga koncentrować będzie się głównie na produkcji. Inwestorzy będą ją analizować przez pryzmat przyszłych decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Dane poniżej prognoz, a zwłaszcza poniżej zera, nie tylko ugruntują oczekiwania na dwie obniżki stóp procentowych po 25 punktów bazowych, ale mogą nawet otworzyć pole do spekulacji nt. cięcia stóp o 50 pb na październikowym posiedzeniu (za tym opowiada się przynajmniej trzech członków RPP) i o 25 pb w listopadzie.

Raporty publikowane przez GUS odegrałyby dziś pierwszoplanową rolę, decydując o losie złotego, gdyby nie posiedzenie Fed. Jego wyniki wraz z projekcją danych makroekonomicznych i stóp procentowych zostaną opublikowane o godzinie 20:00, natomiast pół godziny później rozpocznie się konferencja prasowa szefowej Fed Janet Yellen. I to wówczas zdecydują się losy złotego. I to zarówno jeżeli chodzi o dzień dzisiejszy, jak i w dużej mierze dzień jutrzejszy.

Wyniki posiedzenia Fed, a w mniejszym stopniu raport o produkcji w Polsce, przesądzą o losach złotego. Jedynym wyjątkiem może być para GBP/PLN. Reagować ona będzie dodatkowo na publikowane dziś sondaże przed czwartkowym referendum w Szkocji oraz przedpołudniowe raporty z brytyjskiego rynku pracy i (w mniejszym stopniu) na protokół z ostatniego posiedzenia Banku Anglii.

Wczorajsze umocnienie złotego wpływa na lekką zmianę układu sil na wykresie USD/PLN. Para ta zakończyła stabilizację blisko rocznych maksimów (3,2647 zł), schodząc we wtorek do 3,22 zł. To sprawia, że obecnie wzrosły szanse na realizację zysków i cofnięcie nawet do 3,20 zł. Nie zmieniła się natomiast sytuacja średnioterminowa. Trend wzrostowy prawdopodobnie będzie kontynuowany, a jego pierwszym celem są maksima z września ub.r. na poziomie 3,2852 zł. Kolejne opory znajdują sie na 3,30 zł i 3,3862 zł.

Układ sił nie zmienił się na wykresie EUR/PLN. Trend boczny w szerokim przedziale 4,1697-4,2255 zł to wciąż scenariusz bazowy dla euro. Wprawdzie pokonana w sierpniu ponad roczna linia trendu spadkowego na EUR/PLN może sugerować ruch do góry, ale brakuje potwierdzenia tego wskazania przez inne elementy analizy technicznej.

Na wykresie dziennym CHF/PLN natomiast dominuje kanał wzrostowy, którego początek sięga czerwca br. Po tym jak frank zawrócił z poziomu powyżej 3,50 zł, odbijając się od górnego ograniczenia kanału, teraz znajduje się blisko jego dolnego ograniczenia. W tej sytuacji wzrosty są bardziej prawdopodobne niż spadki. Sygnałem sprzedaży będzie wybicie dołem z kanału, czy trwałe przełamanie poziomu 3,4550 zł.

Komentarz przygotował:
Marcin Kiepas
Admiral Markets AS Oddział w Polsce

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.