Pusty kalendarz danych makro i brak istotnych wydarzeń politycznych sprawia, że pary złotówkowe kończą tydzień przy niewielkiej zmienności. Moim zdaniem dziś już niewiele się wydarzy na rynku walutowym.
USD/PLN
Notowania USD/PLN kontynuują budowanie ruchu korygującego dynamiczne środowe spadki oglądane po wypowiedzi Bena Bernanke. Patrząc w krótkim terminie korekta ta nie wygląda jeszcze na wypełnioną. Z technicznego punktu widzenia należałoby się spodziewać jeszcze jednej lokalnej fali w górę. Modelowy zasięg dla tego ruchu wypada na poziomie 3,3358 (geneza na wykresie). Po wypełnieniu korekty bardziej prawdopodobna jest jednak kontynuacja deprecjacji dolara amerykańskiego względem złotego w średnim terminie.
GBP/PLN
Sytuacja techniczna na notowaniach GBP/PLN pozostaje niezmieniona. Dziś przewagę na rynku posiada strona podażowa, ale żadne istotne wsparcia nie zostały jeszcze pokonane. Notowania zmierzają w stronę wewnątrz-kanałowej linii trendu obronionej dwukrotnie w ciągu ostatnich pięciu dni. Jej pokonanie otworzy drogę do większego umocnienia złotówki względem funta szterlinga w średnim terminie, z pierwszym celem na dolnym ograniczeniu kanału (obecnie okolice 4,90).
EUR/PLN
Nadal nic się nie dzieje na rynku EUR/PLN. Para ta w dalszym ciągu konsoliduje się poniżej poziomu linii trendu spadkowego (patrz wykres). Zarówno wszelkie próby jej pokonania, jak i zbudowanie głębszej korekty kończą się niepowodzeniem. Dopóki kurs EUR/PLN nie zejdzie poniżej okolic 4,26 nie ma szans na wyraźniejsze umocnienie złotówki względem europejskiej waluty, choć z fundamentalnego punktu widzenia byłoby to jak najbardziej oczekiwane (patrz wykres).
Karolina Bojko-Leszczyńska