Lepsze dane makro z europy (PMI) powodują zmianę sentymentu względem walut europejskich w tym głównie euro powodując ich dynamiczne umacniania. W tym samym czasie na wartości traci dolar amerykański. Jeśli spojrzymy jednak na wykresy indeksów reprezentujących siłę euro i dolara, to moim zdaniem ich techniczny obraz nie uległ jakimś zasadniczym zmianom.
Moim zdaniem, na indeksie dolarowym kończy się budowanie formacji klina kończącego, a na indeksie reprezentującym siłę euro mamy normalne odbicie od silnych wsparć. Tym samym moim zdaniem nie ma obecnie technicznych przesłanek aby obwieścić kontynuację trendu spadkowego dolara i kontynuację trendu wzrostowego na rynku euro. Moim zdaniem jednak odbicie na rynku euro może być w perspektywie nawet najbliższych dni kontynuowane, a to miałoby wpływ np. na rynek EUR/USD.
Jeśli chodzi o tą ostatnią parę, to dynamiczne wzrosty z ostatnich godzin spowodowały wybicie górą z omawianej w ostatnich raportach konsolidacji, a to z kolei zanegowało przynajmniej krótkoterminowy wariant spadkowy dla tego rynku.
Uwzględniając powyższe, nie można jednak na obecnym etapie wskazać jednego preferowanego scenariusza dla tej pary. Możliwy jest tutaj scenariusz z konsolidacją (np. dużym trójkątem budującym się od początku stycznia) lub np. dużą korektą płaską rozszerzoną. Ten ostatni wariant został pokazany na powyższym wykresie. Jeden i drugi scenariusz zakłada kontynuację trendu wzrostowego na tym rynku przynajmniej w krótkim (perspektywa najbliższych sesji) horyzoncie czasowym. Poziomem obrony dla takiej koncepcji jest 1,3595.
Lepsze otoczenie rynkowe wspiera również funta brytyjskiego i jego para z dolarem wyraźnie zyskuje na wartości.
Jest to zgodne z technicznymi sygnałami, o których pisałem w ostatnich raportach. Obecnie testowane jest dolne ograniczenie ważnej, średnioterminowej strefy oporów, a krótkoterminowa fala wzrostowa (dane 1H) wydaje się być wypełniona.
W krótkim terminie powinno to zaowocować korektą, której modelowym celem są okolice 1,6560-1,6570. Biorąc pod uwagę strukturę fal, wydaj się że po takiej korekcie trend umacniania funta względem dolara powinien być co najmniej w krótkim terminie kontynuowany.
Tomasz Marek
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora lub serwisu www.efixdm.pl do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do raportów. W szczególności zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie raportów w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu.