Odblokuj dane Premium: aż 50% rabatu na InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Szterling „ranny” w walce o przyszłość Szkocji

Opublikowano 08.09.2014, 13:48
EUR/USD
-

Zaledwie na 10 dni przed referendum w sprawie niepodległej Szkocji, kampania zachęcająca do głosowania na „tak” zaczyna prowadzić w ostatnim sondażu YouGov, badaniu brytyjskiej opinii publicznej przeprowadzonym dla Sunday Times. Sondaż przeprowadzony między 2 a 5 września wykazał, że 51% wyborców, którzy podjęli już decyzję, planuje opowiedzieć się za niepodległością, natomiast 49% zamierza zagłosować na „nie”. Zaledwie miesiąc temu obóz przeciwników prowadził w sondażu z 22 punktami procentowymi. W ubiegłą niedzielę różnica zmniejszyła się do 6 punktów procentowych, a ostatnim badaniu wyniosła jedynie 2 punkty procentowe. Niemniej jednak, wyniki sondażu YouGov stoją w sprzeczności z danymi pochodzącymi z innych sondaży, które wykazały przewagę 52% do 48% na korzyść przeciwników niepodległej Szkocji. Jak wspomniano wcześniej, dotychczas nie uwzględniano w wycenie GBP premii za ryzyko w związku z referendum, ale teraz inwestorzy nie mogą dłużej ignorować możliwej deklaracji niepodległości przez Szkocję po tym, jak szala przechyliła się na korzyść obozu zwolenników. Obraz na wykresie technicznym wydaje się być niekorzystny dla funta, który może dalej się osłabiać, im bliżej referendum. Już w lipcu wspominałem o takim scenariuszu, w artykule dostępnym pod adresem http://www.cnbc.com/id/101870529).

Moim zdaniem, potencjalna wygrana zwolenników niepodległej Szkocji będzie mieć katastrofalne skutki zarówno dla notowań GBP, jak również euro. Może to doprowadzić do wzmocnienia sił odśrodkowych, popychających Europę ku rozpadowi. Może ośmielić inne niezadowolone regiony, np. Katalonię w Hiszpanii, i zachęcić do działania partie polityczne, które żądają wyjścia swojego kraju ze strefy euro.

Opublikowany w piątek raport o rynku pracy w Stanach Zjednoczonych wykazał, że w sierpniu doszło do największego w tym roku spowolnienia zatrudnienia. Wskaźnik non-farm payrolls wzrósł jedynie o 142 tys., mijając się z prognozowanym wzrostem na poziomie 230 tys. Piątkowa publikacja zakończyła sześciomiesięczne pasmo wzrostu zatrudnienia powyżej 200 tys. osób. Znacznie niższe od konsensusu rynkowego dane był słabsze nawet od najniższych szacunków w badaniu Bloomberg, co zaskoczyło rynek i spowodowało osłabienie dolara względem wszystkich pozostałych walut. Ale nie brakowało dobrych wieści. Stopa bezrobocia w USA spadła do najniższego poziomu na przestrzeni ostatnich sześciu lat, a średnie płace godzinowe wzrosły o 0,2% m/m w porównaniu ze skorygowanym w górę poziomem 0,1% m/m. Dzięki temu tempo wzrostu płac w ujęciu rok do roku utrzymało się na poziomie 2,1%. Jeśli odnotowywany od trzech miesięcy wzrost płac utrzyma się, na pewno pojawi się pytanie, na ile jeszcze na rynku pracy utrzymuje się zastój. Uwzględniając to oraz fakt, że takie wskaźniki, jak liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych i liczba wolnych miejsc pracy nadal wskazują na dalsza poprawę sytuacji na amerykańskim rynku pracy, można spodziewać się, że dolar odzyska swoje momentum. W mojej ocenie, dane NFP stanowiły dobrą wymówkę dla realizacji zysku, że ostatnio zakładano długie pozycje na wysokim kursie USD, zwłaszcza względem euro, a trend ten najprawdopodobniej powróci.

Jednocześnie, stopa bezrobocia w Kanadzie nie zmieniła się i wyniosła w sierpniu 7,0%. Jednakże, zmiana netto w zatrudnieniu znów ma wartość ujemną, wykazując stratę netto rzędu 11 tys. w sierpniu. Przez ostatnie kilka miesięcy dane dotyczące zatrudnienia oscylowały między wartościami dodatnimi i ujemnymi, za każdym razem powodując umocnienie lub osłabienie CAD w zależności od wyniku.

Dziś: Poniedziałkowy kalendarz jest stosunkowo pusty. Jedynymi wskaźnikami publikowanym podczas sesji europejskiej, o których warto wspomnieć, są nadwyżki w bilansie handlowym i na rachunku obrotów bieżących Niemiec, które w lipcu miały wzrosnąć. Poznamy również indeks cen domów Halifax za sierpień dla Wielkiej Brytanii, które tempo wzrostu prawdopodobnie spowolni.

Dla Kanady zostanie opublikowana liczba wydanych zezwoleń na budowę, ale prognozy nie są dostępne. Dla USA nie są dziś publikowane żadne ważniejsze wskaźniki.

Na poniedziałek zaplanowano jedno wystąpienie: przemów członek Rady Prezesów EBC, Ewald Nowotny.

Pozostałe dni tygodnia: We wtorek zostanie opublikowany raport Banku Japonii z posiedzenia w sprawie polityki monetarnej, które odbyło się 7 i 8 sierpnia. Niemniej jednak, nie będą to dane dotyczące ostatniego spotkania, lecz posiedzenia, które odbyło się jeszcze wcześniej, kiedy to Bank nie zdecydował się na wprowadzenie zmian do polityki monetarnej, wierząc, że inflacja sięgnie docelowego poziomu 2%. Poznamy również indeks dla japońskiego trzeciego sektora gospodarki, który w lipcu miał odbić się w górę. Dla Wielkiej Brytanii zostanie opublikowany wskaźnik produkcji przemysłowej za lipiec, a dla Kanady liczba rozpoczętych budów za sierpień. Głównym wydarzeniem w środę będzie natomiast sprawozdanie szefa Banku Anglii, Marka Carneya, oraz pozostałych członków Komitetu Polityki Pieniężnej w związku z publikacją raportu o inflacji. Dla Japonii zostanie opublikowana liczba zamówień przemysłowych za lipiec, dla Francji wskaźnik produkcji przemysłowej za lipiec, a dla Norwegii wskaźnik CPI za sierpień. W czwartek rynek skupi się na posiedzeniu Banku Rezerwy Nowej Zelandii w sprawie polityki monetarnej. Ostatnim razem bank podniósł swoją oficjalną stopę procentową o 25 punktów bazowych, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, ale jednocześnie oznajmił, że powstrzyma się od działań „w okresie oceny” przed dalszym dostosowywaniem stóp procentowych do neutralnego poziomu. Z tego względu rynek nie spodziewa się na ten moment żadnych zmian w polityce monetarnej Nowej Zelandii. Szef RBNZ, Wheeler, wystąpi na konferencji prasowej podsumowującej posiedzenie w sprawie decyzji o stopach procentowych. Poznamy również dane dotyczące rynku pracy w Australii. Prognozuje się, że stopa bezrobocia nieznacznie spadnie z najwyższego od 2002 roku poziomu. Na sesji europejskiej zostaną opublikowane wskaźniki CPI dla Niemiec, Francji i Szwecji oraz stopa bezrobocia dla Szwecji. Wreszcie w piątek zostanie opublikowana wartość produkcji budowlanej za lipiec dla Wielkiej Brytanii i sprzedaży detalicznej za sierpień dla USA.

Rynek

EUR/USD z nieznacznym odbiciem

graph

EUR/USD: Kurs eurodolara odbił się nieco na piątkowej sesji po tym, jak raport o zatrudnieniu w USA wykazał spowolnienie tempa zatrudnienia w sierpniu. Cena nieznacznie odbiła się i w poniedziałek na porannej sesji europejskiej porusza się między poziomem wsparcia 1,2917 (S1) a psychologicznym poziomem oporu 1,30000 (R1). Wskaźnik RSI leży w strefie wyprzedaży i może wkrótce przeciąć powyżej poziomu 30, natomiast oscylator MACD wykazuje oznaki formowania dna i zdaje się być gotowym na przecięcie powyżej linii sygnałowej w najbliższej przyszłości. Uwzględniając ten fakt, zalecałbym ostrożne podejście do korekty zwyżkowej, ale przyznaję, że ogólnie na tym zestawieniu utrzyma się tendencja spadkowa. Para kreśli niższe szczyty i niższe dołki poniżej 50-dniowej i 200-dniowej średniej kroczącej. Wyraźny ruch poniżej wsparcia na wysokości 1,2900 (S2) prawdopodobnie wywoła dalsze spadki, być może w kierunku kolejnego poziomu 1,2760 (S3); definiowanego przez dołki z marca i lipca 2013 roku.

• Poziomy wsparcia: 1,2917 (S1); 1,2900 (S2); 1,2760 (S3).

• Poziomy oporu: 1,3000 (R1); 1,3100 (R2); 1,3152 (R3).

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.