Zgarnij zniżkę 40%
🔥 Akcje wybrane przez AI w strategii Tytani technologiczni zyskały jak dotąd +7,1% w maju.
Przyłącz się, póki akcje są GORĄCE.
Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Spadki z huraganem w tle

Opublikowano 29.10.2012, 22:32
DE40
-
DNO
-
AMZN
-
CA
-
DU
-
GASX
-

Słabe wyniki spółek w USA, awersja do ryzyka wynikająca z oczekiwania nerwowej końcówki roku (klif fiskalny), a także kiepskie dane napływające z europejskiej gospodarki (PMI), to główne czynniki, które odpowiadają za ostatnie spadki. Co ważne, po raz pierwszy od dawna, to po drugiej stronie Atlantyku znajduje się źródło większości bolączek inwestorów giełdowych.

Nawet jeżeli założymy, że w listopadzie PMI znów zacznie odbijać, a druga połowa sezonu wyników będzie lepsza od pierwszej, problemem dla giełd pozostaje niepewność polityczna w USA. Końcówka roku, zwłaszcza w USA, nie zapowiada się więc zbyt dobrze. Biorąc jednak pod uwagę działania stymulacyjne banków centralnych po obu stronach Atlantyku, trudno oczekiwać silnej wyprzedaży na giełdach. Trend boczny lub powolne obsuwanie się indeksów wydają się najbardziej prawdopodobne.

Grecja tematem zastępczym, martwią PMI

Uwaga serwisów informacyjnych na Starym Kontynencie skupia się na Grecji i jej problemach z dotrzymaniem harmonogramu wdrażania reform, co powoduje konieczność udzielenia jej dodatkowej pomocy (lub też wydłużenia czasu na wdrażanie reform, co de facto wiąże się z tym samym). Temat ten, chociaż medialnie bardzo wdzięczny, nie stanowi jednak największego problemu europejskiej gospodarki. Zdecydowanie większym zmartwieniem strefy euro jest stagnacja (i recesja w państwach peryferyjnych), która utrudnia konsolidację budżetów, a jednocześnie jest pogłębiana przez wprowadzane oszczędności. Nadzieję dla rynków stanowiły w ostatnich miesiącach indeksy PMI, których wzrosty szły w parze z obserwowanym od czerwca odbiciem na giełdach. Trwający od lipca wzrost tego wskaźnika wyprzedzającego koniunkturę dawał nadzieję, że strefa euro zbliża się już do punktu zwrotnego. Opublikowany w minionym tygodniu odczyt za październik (silny spadek PMI dla przemysłu w Niemczech oraz spadek wskaźnika w całej strefie euro) może wzbudzać wątpliwości, czy rzeczywiście jesteśmy blisko dołka koniunktury. Oczywiście trudno po jednym odczycie stawiać kategoryczne wnioski, niemniej ta negatywna niespodzianka nie będzie sprzyjać europejskim parkietom, zwłaszcza, że zbieżne sygnały płyną z obserwacji niemieckiego Ifo (wskaźnik nastrojów w przemyśle), który spada systematycznie od kwietnia i jest obecnie najniżej od ponad dwóch lat.

Słabe wyniki za Oceanem oraz klif fiskalny przyćmiły pozytywne odczyty makro

Obserwując statystyki wyników amerykańskich spółek tylko na poziomie zysku netto, można odnieść wrażenie, że spółki spełniły oczekiwania rynku. Na 245 przedsiębiorstw z indeksu S&P 500, które podały już wyniki, 71 proc. podało zyski powyżej mediany prognoz (w ostatnich czterech kwartałach przeciętnie było to 70 proc. spółek). Skąd więc tak słabe zachowanie rynku? Po pierwsze amerykańskie spółki notują wyraźnie gorsze od oczekiwań przychody. Jedynie 36 proc. spółek zaskoczyło pozytywnie wielkością przychodów. Tendencja ta była wprawdzie widoczna już w poprzednim kwartale, ale wtedy rynki skupiały się bardziej na decyzjach banków centralnych. Kolejnym negatywnym symptomem są obniżki prognoz wyników za czwarty kwartał 2012, dokonywane przez spółki przy okazji publikacji raportów. Jak do tej pory na taki krok zdecydowało się 48 spółek, podczas gdy podwyższenia prognoz dokonało jedynie 14. Obecny sezon wyników jest więc dla inwestorów na Wall Street negatywnym zaskoczeniem, nie tylko ze względu na słabe wyniki największych spółek technologicznych (APPLE, Amazon, Google). W połączeniu z wiszącym nad rynkiem widmem klifu fiskalnego (gwałtowne ograniczenia wydatków budżetowych i podniesienie podatków, do jakiego może dojść, jeżeli nie zostanie zmienione prawo dotyczące limitu zadłużenia publicznego w USA), tworzy to negatywny sentyment w USA, a odmienić tego nie jest w stanie nawet QE3. Czynniki te mogą jeszcze utrzymywać się przez jakiś czas na rynku (sezon wyników zakończy się w przeciągu 2-3 tygodni, problem limitu zadłużenia może być rozwiązywany jeszcze na przełomie roku). Warto jednak zwrócić uwagę, że w cieniu wyników spółek i polityki na rynek napływają dość dobre dane dotyczące amerykańskiej gospodarki. Indeks nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan znalazł się najwyżej od września 2007 roku. Cały czas pozytywne tendencje utrzymują się na rynku nieruchomości. Sprzedaż nowych domów była najwyższa od 2010 roku. Chociaż obecnie rynek ignoruje te informacje, to jednak w dłuższym horyzoncie odbiją się one pozytywnie na amerykańskich indeksach.

S&P 500 – wsparcia przebite, widoczna relatywna słabość

Sytuacja techniczna amerykańskiego indeksu, po wybiciu się dołem z konsolidacji oznaczonej na wykresie czerwonymi liniami, nie wygląda zbyt korzystnie. Z technicznego punktu widzenia powinniśmy oczekiwać kontynuacji spadków do kolejnych istotnych wsparć. Najbliższy taki poziom, to 1395 pkt (38% zniesienie ostatniej fali hossy). Biorąc pod uwagę szerokość konsolidacji, bardziej należałoby oczekiwać ruchu do kolejnej strefy 1360-1380 pkt (patrz wykres). Na korzyść amerykańskiego indeksu przemawiają wyprzedanie i dywergencje na oscylatorze stochastycznym (niepotwierdzone niestety na RSI) oraz korzystniejszy obraz techniczny europejskich indeksów. Do zanegowania negatywnego scenariusza potrzeba jednak przebicia najbliższej strefy oporów (1420-1425 pkt).

DAX – bliskość kluczowych wsparć

Bardzo interesująco wygląda sytuacja na niemieckim indeksie. DAX doszedł do silnego wsparcia w postaci linii trendu wzrostowego prowadzonej od czerwca tego roku. Na poziomie tym zbiega się obecnie również lokalny szczyt z sierpnia (7105 pkt). Przełamanie tej strefy, z technicznego punktu widzenia, otworzy drogę do poziomów 6875 pkt, a dalej 6515 pkt. To dalsze wsparcie sugerowałaby szerokość kanału wzrostowego, którego dolne ograniczenie jest obecnie bronione. Na korzyść strony popytowej przemawia fakt, że pierwszy atak na to wsparcie został skutecznie odparty (środowa sesja). Rynek znajduje się więc obecnie w bardzo ważnym miejscu, a test wsparcia 7105-7140 jest kluczowy dla europejskich giełd w horyzoncie najbliższych tygodni.


Andrzej Nowak

EFIX Dom Maklerski

andrzej.nowak@efixdm.pl

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.