EUR/USD
Pierwsza część minionego tygodnia na rynku EUR/USD przyniosła kontynuację cyklicznego odbicia, które rozpoczęło się w pierwszych dniach czerwca br. Jak widać na powyższych wykresach rynek zdołał dotrzeć do okolic ważnych oporów wymienianych przeze mnie w poprzednich raportach i następnie oglądaliśmy dość dynamiczną realizację zysków z długich pozycji. Ruch ten wspomagały lepsze od oczekiwań dane makro z USA. Miejsce odwrócenia, skala i struktura ruchu w dół sugerują moim zdaniem, że cykliczne odbicie na rynku EUR/USD na 80 % zakończyło się. Co taka teza oznacza ? Moim zdaniem, że w średnim terminie proces osłabiania euro względem dolara powinien być kontynuowany, a pierwszych większych odreagowań oczekiwać można pod koniec lipca. Kolejne, modelowe dno średnioterminowego cyklu występuję z kolei dopiero w okolicach połowy września. Sygnałem (a właściwie potwierdzeniem) realizacji scenariusza spadkowego będzie pokonanie okolic 1,3530, gdzie znajdują się ważne, kreślone na danych dziennych wsparcia (patrz pierwszy z powyższych wykresów). W krótkim horyzoncie czasowym (perspektywa najbliższych sesji) możliwe jest odreagowanie na rynku eurodolara, a dla inwestorów liczących na spadki, może to być okazja do inicjowania krótkich pozycji. Moim zdaniem odreagowanie to nie powinno przekroczyć okolic 1,3650, a poziomem obrony dla realizowanego już teraz średnioterminowego scenariusza spadkowego są moim zdaniem okolice 1,3700.
Test ważnego wsparcia, które prezentowałem w poprzednich raportach i dynamiczne odbicie od tych poziomów, to najkrótsza historia minionego tygodnia na rynku USD/CHF. Jak widać na drugim z powyższych wykresów odbicie to doprowadziło kurs USD/CHF do ważnych oporów tworzonych przez krótkoterminową linię trendu spadkowego, która może być górnym ograniczeniem średnioterminowej formacji flagi. Struktura oglądanego w drugiej części minionego tygodnia ruchu w górę wygląda na impuls, a to niesie ze sobą dwie informacje. Pierwsza, że w krótkim terminie cofniecie na tej parze jest wysoce prawdopodobne( modelowo do okolic 0,8895). Druga informacja mówi natomiast, że po takim cofnięciu należy oczekiwać dalszego umacniania dolara względem franka z wybiciem górą z ww. flagi włącznie. To z kolei otworzyłoby drogę co najmniej do okolic 0,92-0,93, gdzie znajdują się pierwsze, średnioterminowe opory. Poziomem obrony dla średnioterminowego scenariusza wzrostowego są moim zdaniem okolice 0,8860.
Miniony tydzień na rynku GBP/USD przyniósł zdecydowany atak strony popytowej, w wyniku którego nastąpiło wybicie górą z hipotetycznej formacji klina kończącego. Tym samym jej pro spadkowa wymowa została zanegowana, a to oznacza, że proces dalszego umacniania funta względem dolara może być kontynuowany. Taka teza będzie aktualna dopóki pozostawać będziemy powyżej poziomu 1,7090. Powyższe zdanie jest istotne, gdyż jak widać na pierwszym z powyższych wykresów jesteśmy już dość mocno w prawej części średnioterminowego cyklu, a to oznacza, że szanse na większą korektę obecnie wyraźnie wzrastają. W czasie silnych trendów takie korekty mogą jednak występować dopiero w ostatnich fazach cyklu, jednak z wyprzedzeniem diagnozować takiego zachowania raczej się nie da. Dlatego też jako poziom diagnostyczny rozpoczęcia cyklicznej korekty uznaję okolice 1,7090, a jego pokonanie z obecnych poziomów cenowych mogłoby doprowadzić do ruchu np. do okolic 1,6730. Jeśli jednak najbliższe dni przyniosą dalsze wzrosty, to ich celów szukałbym w strefie 1,7380-1,7680, która moim zdaniem jest maksymalnym celem fazy wzrostowej obecnego, rozpoczętego w marcu br. średnioterminowego cyklu. Genezę ww. oporów pokazałem na pierwszym z powyższych wykresów.
Kurs USD/JPY nie zdołał w minionym tygodniu dotrzeć do kluczowych wsparć znajdujących się w okolicach 100,80, a pomimo to strona popytowa wyraźnie uaktywniła się powodując znaczące wzrosty. Jak widać na drugim z powyższych wykresów w wyniku tych wzrostów pokonane zostały ważne opory znajdujące się w okolicach 101,80, co moim zdaniem otworzyło drogę do kontynuacji umacniania dolara względem jena. Wydaje się, że kolejnym celem dla USD/JPY powinny być okolice 102,65, a w wariancie optymistycznym strefa 103,40-104,14, której genezę pokazałem na drugim z powyższych wykresów. W krótkim terminie na omawianej parze oglądamy lokalną korektę, która maksymalnie może sprowadzić kurs omawianej pary do okolic 101,60. Ten ostatni poziom jednak dla mnie poziomem obrony dla scenariusza wzrostowego.
