Podczas dzisiejszego porannego handlu kurs eurodolara zbliżył się do górnych ograniczeń ważnej strefy wsparć, którą wskazywałem w ostatnich raportach i następnie oglądaliśmy silny atak strony popytowej.
Wygląda więc na to, że rynek podjął pierwszą próbę zakończenia korekty, co z technicznego punktu widzenia było również związane z testem wsparć przez EURO Index.
Moim zdaniem jest całkiem prawdopodobne, że na samym wykresie EUR/USD buduje się jakaś konsolidacja (np. w postaci poziomego trójkąta rozszerzającego się) i obecnie jesteśmy mniej więcej w środkowej fazie jej tworzenia.
Jeśli powyższa hipoteza jest prawdziwa, to obecnie bylibyśmy mniej więcej na osi symetrii tej formacji, a to zazwyczaj oznacza pojawienie się jakiegoś ruchu korekcyjnego (w naszym przypadku spadkowego). Modelowy rozwój wypadków na tym rynku został oznaczony na powyższym wykresie czerwonymi liniami. Przy takim podejściu w perspektywie najbliższych godzin moglibyśmy na omawianej parze zobaczyć nowe szczyty z modelowym zasięgiem w strefie 1.0810-1.0820 . Po takim ruchu oczekiwałby wystąpienia większego ruchu korekcyjnego, który może się przeciągnąć na początek następnego tygodnia.
Trend wzrostowy budujący się na rynku GBP/USD od 14 marca jest już mocno zaawansowany i moim zdaniem są już pierwsze sygnały wystąpienia większej korekty.
Dla mnie w pierwsze cele dla ruchu korekcyjnego znajdują się na 1.2430, a ważnych wsparć szukałbym w strefie 1.2375-1.2320. Dla mnie sygnałem do pogłębienia spadków będzie pokonanie okolic 1.2470, gdzie widzę lokalne, prezentowane na poniższym wykresie wsparcia.