Po dynamicznej zwyżce w końcówce poprzedniego tygodnia, ostatnie godziny na rynku eurodolara przynoszą próbę wykształcenia przynajmniej lokalnej korekty.
Sprzyjać temu powinny dane dotyczące produkcji przemysłowej w strefie euro. Chociaż są to odczyty mocno historyczne (listopad 2012), to jednak ich wymowa jest jednoznacznie negatywna.
USDBKT
Na pogorszeniu nastrojów tradycyjnie korzysta amerykańska waluta. Kurs koszyka dolarowego próbuje odbijać i chociaż skala tego ruchu na obecnym etapie jest niewielka, to szanse dalsze wzrosty w krótkim terminie są pokaźne. Pierwsze opory w takim wariancie znajdują się w rejonie 79,85, niemniej jednak oczekiwana korekta na rynku akcyjnym powinna sprzyjać większemu umocnieniu dolara, nawet do okolic 80,15 w pierwszym ruchu. Geneza wszystkich wymienionych poziomów została przedstawiona na wykresie powyżej.
W średnim terminie bazowym scenariuszem pozostaje dalsze osłabienie amerykańskiej waluty.
EUR/USD
Nowe maksima na eurodolarze wynoszą od piątku 1,3403. Na tym poziomie ponownie do gry próbuje się włączyć strona podażowa i moim zdaniem szanse na wykształcenie większej lokalnej korekty są duże. Pierwszego wsparcia dla takiego scenariusza należy szukać w rejonie 1,3260, ale moim zdaniem prawdopodobne są spadki nawet w okolice 1,3177-1,3202. Na wspomnianą strefę składają się zniesienia DiNapolego dwóch ważnych fal wzrostowych zainicjowanych na tej parze 7 grudnia poprzedniego roku oraz 10 stycznia br., co zostało przedstawione na powyższym wykresie.
Nie zmienia to mojej optyki na najważniejszą parę walutową w średnim horyzoncie. W tym wypadku nadal powinna dominować strona popytowa.
USD/JPY
Do kolejnych kluczowych z technicznego punktu widzenia oporów zbliża się kurs USDJPY. W tej chwili brakuje 100 pipsów do osiągnięcia dalszej ekspansji fali wzrostowej ukształtowanej na tej parze w pierwszym kwartale poprzedniego roku. Wspomniany opór znajduje się na 90,27 (patrz wykres powyżej). Oczywiście po raz kolejny szanse na wykształcenie większej korekty są duże, ale również po raz kolejny liczący na znacząco przecenę mogą się mocno rozczarować. Więcej o nastrojach na tym rynku będziemy wiedzieć jutro (a właściwie w nocy), kiedy do gry ponownie powrócą inwestorzy z Kraju Kwitnącej Wiśni (dzisiaj w Japonii był dzień wolny).
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.