Poniedziałkowa sesja zapowiada się na bardzo ciekawą. Mimo nieobecności na rynkach Kanady i Hongkongu (oba kraje obchodzą rocznicę powstania), poznamy dużo ciekawych danych makroekonomicznych. Trump namieszał swoim tweetem dotyczącym spodziewanej podwyżki produkcji ropy. Z kolei brytyjskie przedsiębiorstwa są bardziej pesymistyczni niż kiedykolwiek w sprawie negocjacji dotyczących Brexitu.
Trump wywalczył tańszą ropę?
Amerykański prezydent chciałby mieć ciastko i zjeść ciastko. Planuje on zarazem nałożyć sankcje na Iran oraz utrzymać niskie ceny ropy. Niestety, te kwestie się raczej wzajemnie wykluczają. Okazuje się jednak, że Trumpowi może udać się osiągnąć swoje cele. Wszystko dzięki rozmowie prezydenta z królem Arabii Saudyjskiej. Z Twittera wynika, że udało mu się przekonać saudyjskiego władcę do zwiększenia produkcji o 2 miliony baryłek dziennie.
Po publikacji tweeta Biały Dom wydał oświadczenie, z którego wynika, że król Salman potwierdził, że Arabia Saudyjska może zwiększyć produkcję ropy o kolejne 2 mln baryłek. Jak na razie saudyjskie media w żaden sposób nie potwierdzają tych rewelacji. Obecna produkcja kraju wynosi 10 mln baryłek dziennie. Ropa naftowa otworzyła się z niewielką luką spadkową w reakcji na tę informację.
Delikatna luka spadkowa na ropie WTI
Brytyjskie przedsiębiorstwa nie wierzą w pozytywny Brexit
Według przeprowadzanej co kwartał wśród CFO spółek ankiety, rekordowe 75% dużych firm brytyjskich jest pesymistycznie nastawionych do kwestii Brexitu. W kwietniu było to 68%. Spółki spodziewają się zmniejszenia wydatków na inwestycje oraz niższych przychodów ze sprzedaży.
Z badania Deloitte wynika, że obecnie wiele spółek stosuje defensywną strategię finansową, ich odsetek jest najwyższy od 2012 roku. Korporacje są nieprzekonane co do dokładnego terminarza negocjacji oraz finalnego porozumienia w sprawie wyjścia z UE. Optymizm wynikający z rzekomego osiągnięcia korzystnego wyniku negocjacji był jedynie chwilowy, nie ma już po nim śladu. Jedynie 17% dużych spółek spodziewa się osiągnięcia wyższych przychodów w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Sytuacji nie poprawia stosunek brytyjskiego rządu. Oliver Robbins – główny negocjator w sprawie Brexitu – powiedział ministrom, że nie ma szans na osiągnięcie korzystnego wyniku negocjacji dotyczących umów handlowych z Unią Europejską. UE nie miała najmniejszych chęci do złagodzenia swojego twardego podejścia do negocjacji. GBPUSD na początku tygodnia rośnie mimo negatywnych informacji.
GBPUSD nadal odreagowuje ostatnie spadki