Zgarnij zniżkę 40%

Niewykorzystana okazja

Opublikowano 24.03.2014, 18:13

Czasami w życiu codziennym usłyszeć można opinię, że niewykorzystane okazje lubią się mścić. Dzisiejszą sesję traktować można w kategorii niezrealizowanej szansy i przyszłość pokaże czy zobaczymy tego negatywne konsekwencje.

Dzisiejsza sesja stać miała pod znakiem publikacji wskaźników PMI i w istocie od samego początku wywierały one swoje piętno na zachowaniu rynku, ale nie było ono szczególnie duże. Zaczęło się o danych z Chin, które po raz kolejny zaskoczyły negatywnie i tamtejszy przemysłowy indeks PMI spadł do najniższego poziomu od ośmiu miesięcy. Reakcja rynkowa była jednak nadzwyczaj krótkotrwała i w większości przypadków azjatyckie indeksy ostatecznie zaliczyły bardzo udaną wzrostowa sesję, włączając w to indeksy chińskie, gdzie wzrosty wyniosły ok. 1% i wyraźnie przeczyły opublikowanym wcześniej danym. Taka reakcja na niekorzystne informacje kazała sądzić, że Europejczycy mogą dzisiaj w niezłych nastrojach podejść do rynku. Dodatkowym argumentem za zakupem akcji okazać się miały dane z Francji, które w ostatnim czasie inwestorów z pewnością nie rozpieszczały, Tym razem było zgoła inaczej i na dwie minuty przed rozpoczęciem sesji okazało się, że sumaryczny indeks PMI dla tego kraju wzrósł do najwyższego poziomu od ponad dwóch i pół roku. To było bardzo duże zaskoczenie, szczególnie że oba istotne indeksy, ten dla przemysłu i usług, wyraźnie zwyżkowały i przebiły newralgiczny poziom 50 pkt. plasując się odpowiednio na wysokości 51,9 pkt i 51,4 pkt. Pozwoliło to wzbudzić optymizm, ale wyjątkowo krótkotrwały. W praktyce pierwsze pozytywne takty sesji wyznaczały jej maksimum, skąd rozpoczął się trwający całą sesję marsz na południe.

Ciężko było jednoznacznie uzasadnić takie zachowanie inwestorów i szukać można jedynie ku temu wymówek. Owszem, wskaźniki PMI dla Niemiec i USA rozczarowały, ale spadały od najwyższych poziomów od wielu lat, więc pewne schłodzenie w obliczu wciąż obecnych „krymskich niepokojów” specjalnie dziwić nie mogło. Co najważniejsze, poziom 50 pkt. został wszędzie potrzymany, a perspektywy na kolejny kwartał nie uległy specjalnemu obniżeniu. Niektórzy starali się słabość tłumaczyć wypowiedziami ukraińskiego ministra obrony czy przywódcy wojsk NATO, którzy ocenili, że Rosja zgromadziła bardzo znaczące siły na granicy z Ukrainą i wykluczyć nie można ich ruchu na wschodnią Ukrainę. Moskwa może po aneksji Krymu myśleć też o kolejnej byłej republice radzieckiej - Mołdawii. To jednak w chwili obecnej jedynie spekulacje, a koncentracja wojsk widoczna jest już od dawna i wcześniej zwyżkom indeksów zbytnio nie przeszkadzała. Dla inwestorów ważniejsze znaczenie mogą mieć sankcje gospodarcze, a o nich panuje cisza. Zresztą słabość w niemałej mierze wywołało zachowanie Wall Street, gdzie głos ukraiński jest słabo, jeżeli w ogóle, słyszalny. Wydaje się więc, że Ukraina nie odgrywała dzisiaj kluczowej roli. Mogła nią być już nico zapomniana jastrzębia retoryka Fedu, na co wskazywała słabość złota i srebra. Jeżeli tak jest w istocie, to dzisiejszą sesję traktować należy jako niewykorzystaną okazję do odbicia po piątkowym wygaśnięciu marcowej serii instrumentów pochodnych. Takie zachowanie nie wróży niczego dobrego na najbliższą przyszłość, choć niski obrót na GPW każe z większym spokojem podchodzić do jej dzisiejszego zachowania, szczególnie że zniżka w Warszawie była zdecydowanie mniejsza niż za naszą zachodnią granicą.

Łukasz Bugaj

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.