PKB w I kwartale o 0,9 proc. kw/kw (najszybciej od I kwartału 2012 r.) to dowód na to, że japońska „abenomika” działa – przynajmniej na razie. Jest jednak zbyt wcześnie, aby oceniać, czy mogłoby to wpłynąć na decyzje Banku Japonii w kwestii skali zakupów w ramach programu QE – tutaj kluczowe będą perspektywy inflacyjne. Dlatego też jen umocnił się tylko na chwilę i może dalej tracić. Wsparciem mogą okazać się dane nt. zakupów zagranicznych obligacji przez japońskie fundusze (trzeci tydzień z rzędu), czy też oczekiwania związane z możliwością publikacji kolejnej odsłony pakietu stymulacyjnego dla gospodarki przez premiera Abe.
Marek Rogalski
Dom Maklerski BOS SA