Świeca poniedziałkowa i wtorkowa pozostawiły po sobie podażowy charakter, gdyż kończyły się od góry długim cieniem, ukazującym zanegowanie topów. Dodatkowo utworzona została formacja głowy z ramionami, a w dniu wczorajszym przebita została linia szyi. Dzisiejszy dzień pokazuje niby, że wszystko toczy się w zgodzie z tymi sygnałami, jednak musimy obiektywnie stwierdzić, że kabel jest bardzo mocny, a spadki na tej parze postępują bardzo niechętnie i niejako z przymusu. Dzieje się tak być może ze względu na mocne fundamenty brytyjskiej gospodarki, gdzie przykładowo gorszy PMI usług i tak ma wysoką wartość 60. Ostatnie ruchy pozwalają na wykresie wyrysować formacją flagi (niebieskie linie), która zgodnie daje większe szanse na wyjście górą. Taki scenariusz należałoby przyjąć, jako bazowy, nie wykluczając jednocześnie tego, że nastąpi to dopiero po odbiciu od wsparcia na 1,6260.
Tomasz Wiśniewski