Problemy Turcji dały się we znaki również warszawskiej GPW. Znaczący spadek wartości liry spłoszył inwestorów z rynków wschodzących. Nasz rynek, leżący gdzieś pomiędzy emerging markets a rynkami dojrzałymi, częściowo skorygował w ostatnich dniach lipcową falę wzrostową.
Czy sytuacja w Turcji się uspokoi? W krótkim okresie wydaje się, że jest na to spora szansa. Po ruchu z 5 do 7 lir za dolara Turkom należy się chwila oddechu.
A ponieważ wyceny polskich spółek znowu znalazły się na ciekawych poziomach, jest zatem szansa na lepszą końcówkę sierpnia. Dodatkowo naszemu rynkowi powinny sprzyjać transakcje M&A. Nie doszło do połączenia Pekao S.A. i Aliora. W przypadku Vistuli i Bytomia inwestorzy wreszcie doczekali się zgody UOKiK. Tak więc w obu przypadkach historia potoczyła się pomyślnie.
Potencjalnym nowym frontem walki na rynku M&A jest z kolei Polnord (WA:PNDP). Pojawienie się nowego inwestora i niespodziewane odwołanie prezesa w piątek pachną jakąś potencjalną walką akcjonariuszy o wpływy. A stąd już niedaleka droga do większego zainteresowania innymi deweloperami, których wyceny cały czas wydają się niskie.
Reasumując, turecka lira załamała się tydzień temu. Warszawska GPW odczuła to w kolejnych dniach. Teraz widzimy szansę na chwilę oddechu w Turcji, co powinno sprzyjać notowaniom polskich akcji w ostatniej dekadzie sierpnia.