Pomimo fiaska spotkania ministrów finansów państw strefy euro w sprawie Grecji, wiele wskazuje na to, że podczas dzisiejszego szczytu zostanie w końcu podjęta ostateczna decyzja. Świadczy o tym nieco spokojniejsza i bardziej koncyliacyjna retoryka, jaką wczoraj przybrała szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Christine Lagarde.
"Grecy muszą wdrożyć odważne i konieczne reformy, ale również europejscy wierzyciele muszą zrobić coś, by dług Grecji był spłacalny" - skomentowała Lagarde.
Jednocześnie zaznaczyła, że w jej ocenie porzucenie przez Ateny wspólnej waluty i powrót do drachmy, nie skutkowałoby załamaniem systemu finansów na Starym Kontynencie. Konstatacja Lagarde może stanowić probierz faktycznych zamiarów Trojki, co koresponduje również z poglądami coraz częściej wyznawanymi przez przywódców europejskich. Niepewność co do przyszłości Hellady, wyraźnie przekłada się na rytm notowań zarówno rynku walutowego, jak i głównych indeksów na Starym Kontynencie – konsolidacja z pewnością utrzyma się do momentu podjęcia wiążących decyzji po dzisiejszym spotkaniu Eurogrupy.
Choć dzisiejsza sesja będzie kolejną zdominowaną przez doniesienia z Eurostrefy, popołudniu warto obserwować informacje napływające ze Stanów Zjednoczonych, gdzie opublikowane zostaną m.in. dane z tamtejszego rynku pracy. W przypadku pozytywnego rozwiązania kwestii greckiej i kiepskich wyników amerykańskiej gospodarki, należy spodziewać się większego optymizmu wśród kupujący EUR.
dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska