Słabnący dolar w dalszym ciągu odciska swoje piętno na trendach głównych par, jednak jak widać na poniższym wykresie indeksu reprezentującego siłę amerykańskiej waluty, jego kurs zbliża się już do kolejnych, ważnych wsparć.
Tym samym w perspektywie najbliższych kilku, kilkunastu godzin oczekuję wzrostu aktywności strony popytowej na rynku dolara, a to powinno mieć wpływ na trendy głównych par.
W przypadku eurodolara zagłębiamy się obecnie w strefę oporów prezentowaną we wczorajszym raporcie porannym, czemu towarzyszy dość spore wskaźnikowe wykupienie.
Dodatkowo z punktu widzenia krótkoterminowych cykli prawdopodobieństwo ruchu korekcyjnego zaczyna obecnie wzrastać.
Połączenie powyższych argumentów sugeruje, ze wkrótce na rynku EUR/USD powinna pojawić się spadkowa korekta. Najbliższe wsparcia znajdują się na 1,33, a kolejne, bardziej istotne w pobliżu 1,32.
Dynamiczne spadki są kontynuowane na rynku USD/JPY, co jak widać na poniższym wykresie doprowadziło do wybicia dołem z formacji rozszerzającego się trójkąta.
Zgodnie z zasadami klasycznej analizy technicznej są to sygnały rozpoczęcia większej korekty. Pierwsze wsparcia znajdują się na 93,55 (38% zniesienie ostatniej fali wzrostowej), a strefy docelowej dla obecnego ruchu korekcyjnego szukałbym między 91,0 a 90,40.
Przedłuża się lekko opadająca konsolidacja na rynku USD/CAD i z obecnej perspektywy wygląda ona na wypełniającą się formację klina kończącego (czerwone ograniczenia).
Taki klin w tym położeniu sugerowałby wypełnianie struktury spadkowej budującej się od 25 maja br. Technicznym sygnałem zakończenia korekty byłoby pokonanie okolic 1,0215, gdzie znajdują się górne ograniczenia tej formacji. W takim przypadku oczekiwałbym co najmniej ruchu do okolic 1,0320, gdzie znajduje się 61% zniesienie trwających od końca maja spadków.
EFIX Dom Maklerski S.A.