Ostatnie godziny na rynku głównych par nie przynoszą żadnych znaczących zmian. W obliczu pustego kalendarza makro wydaje się, że na większą aktywność inwestorów będziemy mogli liczyć dopiero w przyszłym tygodniu.
USD/BKT
Kurs koszyka dolarowego kontynuuje budowanie konsolidacji w sąsiedztwie dolnego ograniczenia średnioterminowej formacji, z której wybicie nastąpiło 9 kwietnia. Tym samym na rynku indeksu dolarowego mamy status quo. Preferowanym wariantem pozostaje spadek (czyli osłabienie dolara), a następnie test kluczowych wsparć usytuowanych w rejonie 81,75, o czym wielokrotnie pisałem w poprzednich raportach. Poziom obrony do gry „na krótko” ustawiłbym na 82,80, gdzie znajduje się 61% zniesienie sekwencji spadkowej ukształtowanej na wykresie USD/BKT w pierwszej połowie kwietnia.
EUR/USD
Ostatnie godziny nie przyniosły żadnych znaczących zmian na wykresie eurodolara. Kurs tej pary nadal konsoliduje się ponad kluczowym wsparciem usytuowanym na 1,2980, gdzie aktualnie przebiega górne ograniczenie średnioterminowego zniżkującego trójkąta rozszerzającego się. Dopóki poziom ten nie zostanie sforsowany, preferowanym wariantem pozostaje wzrostowe odbicie. Taki scenariusz oparty jest na założeniu, że od den z 4 kwietnia br. popyt buduje nowy impuls. W takim wariancie pierwsze opory znajdują się na 1,3205, a kluczowe na 1,3340. Geneza wszystkich wymienionych poziomów została przedstawiona na wykresie powyżej.
GBP/USD
Poranny test oporów usytuowanych na 1,5345 na wykresie GBP/USD, gdzie aktualnie przebiega lokalna linia trendu spadkowego, zakończył się sukcesem strony podażowej. Pierwszy atak został zatem odparty, a zwiększoną aktywność w kolejnych godzinach przejawiają inwestorzy otwierający krótkie pozycje. Więcej o przyszłym kierunku trendu będziemy mogli powiedzieć po wybiciu kursu ze średnioterminowej konsolidacji. W tej chwili punkty brzegowe znajdują się na 1,5480 oraz 1,5180 (odpowiednio górne oraz dolne ograniczenie wspomnianej formacji). Wybicie górą jest na ten moment wariantem preferowanym (zakładam, że od den z połowy marca na wykresie popularnego kabla buduje się nowa fala wzrostowa).
Jeśli doszłoby do sforsowania drugiego z wymienionych poziomów, wówczas całą formację należałoby traktować jako korekcyjną flagę, a wtedy w perspektywie najbliższych tygodni mogłoby dojść do osłabienia funta względem dolara nawet o kilkanaście figur.
Dawid Jacek
EFIX Dom Maklerski S.A.