Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Bernanke w różowych okularach

Opublikowano 26.04.2012, 22:26

Lepsze prognozy gospodarcze dla amerykańskiej gospodarki i obietnica pozostawienia stóp procentowych na rekordowo niskim poziomie wzbudziły wśród inwestorów chęć do kupna ryzykownych aktywów. W górę poszły notowania m.in. pary EUR/USD, jednak dalsza kontynuacja wzrostu kursu stoi pod znakiem zapytania.
Podczas długo oczekiwanej przez inwestorów konferencji prasowej po posiedzeniu Fed szef amerykańskiego banku centralnego Ben Bernanke zwrócił uwagę przede wszystkim na to, że widzi poprawę w gospodarce, oraz zmienił swoje prognozy dotyczące jej wzrostu. Zdaniem Bena Bernanke amerykańska gospodarka wciąż będzie rozwijać się w umiarkowanym tempie, ale w kolejnych kwartałach jest szansa na przyspieszenie. Szef amerykańskiego banku centralnego powiedział również, że ma nadzieję na poprawę sytuacji na rynku pracy. Według niego w tym roku stopa bezrobocia w USA może spaść do poziomu 7,8-8 procent. Na koniec zaznaczył, że wciąż jest gotowy działać. Niemniej podkreślił, że bank centralny zamierza utrzymać stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie co najmniej do końca 2014 roku W tej sytuacji wydaje się, że złe nastroje związane z sytuacją w strefie euro mają szansę w najbliższych dniach zejść na dalszy plan. W czwartek warto jednak zwrócić uwagę na wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego. Mario Draghi również potrafi zaskoczyć zapowiedziami dalszego wsparcia europejskiej gospodarki. Tak było na przykład, gdy przypomniał inwestorom, że bank wciąż przygląda się rynkowi obligacji i wciąż jest gotowy je kupować.
Z technicznego punktu widzenia na rynku EUR/USD znajduje się w trendzie wzrostowym. Na uwagę zasługuje opór na wysokości 1,3240. Będzie on ograniczał w najbliższym czasie aktywność popytu. Może to skutkować wystąpieniem korekty, jednak nie powinna ona być głęboka. Obowiązuje tendencja zwyżkowa, dlatego ewentualne przełamanie 1,3240 będzie oznaczać kontynuację umocnienia euro do 1,33.
Na ważne ograniczenie byki muszą uważać na rynku GBP/USD. Jest to poziom 1,6190. W ujęciu krótkoterminowym może on przeszkodzić stronie popytowej w procesie zaliczania nowych maksimów. Bliskość tej zapory będzie hamować aktywność kupujących. Wystąpienie niewielkiej korekty kursu nie będzie dla mnie zaskoczeniem.
W przypadku pary USD/PLN, podaż powinna dyktować warunki na rynku. Tym bardziej, że została przełamana linia trendu wzrostowego. Oznacza to, że w dłuższym horyzoncie czasowym, to niedźwiedzie powinny mieć przewagę. Celem jest 3,14.
Podobnego rozwoju sytuacji spodziewam się na rynku EUR/PLN. W najbliższym czasie, karty powinna rozdawać strona podażowa. Na uwagę jednak zasługuje poziom – 4,1750. Dopóki znajdujemy się poniżej tego poziomu, dopóty należy spodziewać się spadku kursu w rejon 4,15.
Krzysztof Wańczyk
FTS Capital Group

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.