Obserwujemy trzy kwestie, w trzech różnych, głównych regionach produkujących ropę naftową, które na różne sposoby uderzają w światowe dostawy ropy naftowej. Każdy z nich może mieć wpływ na ceny w perspektywie krótko-, średnio- i potencjalnie długoterminowej:
1. Zamknięcie kanału przesyłowego w Houston
Zamknięcie kanału przesyłowego Houston po pożarze w magazynie chemikaliów, który uwolnił toksyczne substancje chemiczne do powietrza, powoduje ciągłe opóźnienia i szkodzi transportowi ropy naftowej, a w tym rejonie działa rafineria. Incydent ten spowodował również wyciek, który przedostał się do kanału, dlatego ten musiał być zamknięty na kilka dni, podczas gdy zanieczyszczenie było usuwane.
Ta droga wodna ma kluczowe znaczenie dla wielu zakładów petrochemicznych i rafinerii w regionie, które przetwarzają ropę naftową: jest ona wykorzystywana przez około 42 tankowce dziennie. I chociaż kanał został teraz ponownie otwarty, proces przechodzenia statków przez ten kanał jest powolny, ponieważ każdy statek musi zostać sprawdzony pod kątem pozostałości chemicznych i w razie potrzeby oczyszczony.
Opóźnienia te zaczynają wpływać na działalność rafinerii, ponieważ zakłady nie są w stanie uzyskać wystarczającej ilości surowca. Na przykład rafineria Shell (NYSE:RDSa) w Deer Park poinformowała już, że może zostać zamknięta na weekend, jeśli nie otrzyma wkrótce nowych dostaw ropy naftowej. Jest to rafineria, która przetwarza średnio 340.000 baryłek ropy dziennie.
Incydent wpłynął również na import do Stanów Zjednoczonych oraz eksport amerykańskiej WTI. Inwestorzy powinni być również świadomi, że kwestie te mogą znaleźć odzwierciedlenie w raporcie EIA w tym i przyszłym tygodniu, ponieważ oczekuje się, że opóźnienia będą się utrzymywać przez kolejne trzy do pięciu dni.
2. Spadek wydobycia ropy naftowej w Kazachstanie
Ten środkowoazjatycki producent ropy naftowej jest uczestnikiem umowy o współpracy OPEC/non-OPEC, ale w przeszłości często nie przestrzegał obiecanych redukcji produkcji. Wynika to częściowo z zobowiązań Kazachstanu wobec koncernów naftowych, takich jak Total (NYSE:TOT), które zagospodarowały gigantyczne pole naftowe Kashagan.
Na ostatnim posiedzeniu Wspólnego Ministerialnego Komitetu Monitorującego (JMMC) w Azerbejdżanie Kazachstan obiecał, że zmniejszy produkcję tak, aby jego średnie wydobycie ropy od stycznia do czerwca osiągnęło odpowiedni poziom. Osiągnięto by to, zamykając większość rafinerii w Kaszaganie w celu ich remontu począwszy od kwietnia i trwających do połowy czerwca.
Teraz dowiadujemy się, że wydobycie ropy w Kazachstanie już się zmniejszyło. Może to być spowodowane pożarem odwiertu na polu naftowym Kalamkas. Według raportów Bloomberg, Kazachstan wyprodukował w drugiej połowie marca zaledwie 1,757 mln baryłek. Przez pierwsze dwa tygodnie miesiąca wydobył 1,884 mln baryłek.
3. Cięcia wydobycia w Wenezueli
Przerwy w dostawach prądu powodujące chaos w stolicy Wenezueli, Caracas, mają również istotny wpływ na przemysł naftowy kraju. Według Reuters, cztery z krajowych rafinerii są całkowicie wyłączone z eksploatacji: rafinerie te są wykorzystywane do przekształcania bardzo ciężkiej, wenezuelskiej ropy naftowej w substancję, która może być transportowana rurociągami i ładowana na statki.
Zazwyczaj te cztery rafinerie mogą przetwarzać nawet 700.000 baryłek dziennie, ale od 24 marca Wenezuela nie wysłała żadnej z baryłek ropy. Podczas gdy sankcje USA znacznie ograniczyły eksport surowca z Wenezueli, Indie i Chiny nadal otrzymują ropę z Caracas. Warto jednak zauważyć, że Indie argumentują, że ropa naftowa importowana przez Reliance Industries (NS:RELI) nie była przedmiotem umowy uzgodnionej przed nałożeniem sankcji, co wskazuje, że kraj prawdopodobnie powstrzyma się od przyszłych zakupów.
Eksport ropy naftowej z Wenezueli utrzymuje się na poziomie około miliona baryłek dziennie. Jeśli zostaną one całkowicie zahamowane z powodu przerw w dostawach energii elektrycznej, ceny ropy wzrosną. Ciężka ropa naftowa, którą wydobywa Wenezuela, jest stosunkowo mniej powszechna na rynku, więc dalsza utrata wenezuelskiej produkcji może się nasilić, co jest najbardziej widoczne na wykresie Brent.