Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Jak OPEC manipuluje rynkiem ropy naftowej?

Opublikowano 24.08.2016, 16:25
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:31

Wtorkowy rynek ropy naftowej udowodnił raz jeszcze, że OPEC również może grać w grę spekulacji. W zeszłym tygodniu ceny ropy powoli pięły się z powrotem do ceny 50$ za baryłkę, najwyraźniej bazując na doniesieniach, że liderzy OPEC planowali spotkać się w celu omówienia zamrożenia produkcji pod koniec września. Na początku tego tygodnia jednak media poinformowały, że większość analityków nie wierzy, że OPEC zgodzi się na zamrożenie poziomów produkcji (co jest oczywistym wnioskiem), że liczba nowych wiertni naftowych w USA wzrasta oraz, że Irak planuje zwiększyć eksport ropy. Ceny ropy znów zaczęły spadać.

I wtedy, nagle, około południa we wtorek, ceny ropy zanotowały wzrost o niemal 1,50$. Kim był sprawca? Raport Reutersa, oparty o nieokreślone źródło z OPEC, mówiący, że Iran może być zainteresowany „połączeniem sił” we wspieraniu cen ropy. Pomimo że irański minister ds. ropy nie potwierdził nawet, że Iran weźmie udział we wrześniowym spotkaniu w Algierii, to spekulanci ujrzeli nagłówek i skorzystali z niego.

Iran nie ma żadnej korzyści z ograniczenia swojej produkcji. Kraj rozpaczliwie potrzebuje pieniędzy i dopiero co udało mu się uporać z polityczną przeszkodą na drodze do zaoferowania nowych rodzajów kontraktów naftowych (zwanych Iran Petroleum Contracts) inwestorom. Zgoda na zamrożenie produkcji na obecnych poziomach pokazałaby inwestorom, że Iran nie jest otwarty na rozwój naftowy i poważnie ograniczyłaby zdolność kraju do zwiększenia swoich dochodów w przyszłości.

Co jednak Iran i inne kraje OPEC mogą zrobić, to grać w grę spekulacji. Biorąc pod uwagę, że wszystkie kraje i spółki produkujące ropę naftową (za wyjątkiem ubogich krajów, takich, jakWenezuela) zwiększają produkcję, oraz pamiętając, że światowy popyt nie rośnie w takim samym tempie jak produkcja, ceny ropy tkwią poniżej pewnego progu oraz powyżej innego. W tych widełkach cenowych jednak niektóre kraje (takie jak Iran, Arabia Saudyjska, Irak, Rosja) odkryły, że mogą łatwo manipulować traderami ropy za pomocą słów. Podczas gdy byli ministrowie ds. ropy, tacy, jak emerytowany od niedawna Ali al-Naimi z Arabii Saudyjskiej, często łoili spekulantów za ich przesadne reakcje na każde jego słowo, nowe pokolenie czerpie z tego korzyści. Wygląda na to, że ministrowie OPEC manipulują teraz manipulantami. Wydają enigmatyczne oświadczenia, które nie są kłamstwami, ale nie są też konkretne. Takie oświadczenia służą podniesieniu cen ropy, podczas trwającej nadprodukcji. Wszystko, co muszą zrobić, aby podnieść ceny o kilka procent, to rzucić zdanie lub dwa o możliwym spotkaniu lub nadziei na „ustabilizowanie rynku”. Czekają dzień, lub godzinę, a spekulanci łykają haczyk i ceny ropy rosną.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Ten tydzień pokazał, że spekulanci znów dali się złapać na przynętę.

Najnowsze komentarze

Spekulacja moze miec miejsce tylko w waskim pzrediale i finalnie nic nie daje wykres wraca na swoją naturalna droge.Porównajcie sobie np czas zamachów terrorystycznych z ceną złota-nastepowały wzrosty i powrót do spadków.. Obecnie olej jest w takim miejscu ze tylko jakas" katastrowa " mogłaby podniesc jego ceny do starych wartosci.
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.