Oczekiwania co do pierwszej obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną w marcu nadal słabną, ponieważ dane z USA są coraz lepsze. Nasze nastawienie jest takie, że przesłanie płynące z dzisiejszego posiedzenia FOMC to cierpliwość, a dolar może pozostać na niskim poziomie. Z kolei dzisiejsze słabe dane na temat styczniowej inflacji CPI z Niemiec i Francji mogą zwiększyć obawy o kwietniową obniżkę stóp EBC i utrzymać euro na niskim poziomie
USD: Fed nie powinna spieszyć się z obniżką
W naszej prognozie Fed byliśmy zdania, że głównym przesłaniem płynącym z dzisiejszego posiedzenia FOMC będzie to, że nie ma możliwości podjęcia natychmiastowych działań. Niedawne wystąpienie Christophera Wallera z Fed pomogło ustalić kontekst dzisiejszego spotkania. Przyznając, że inflacja i rynek pracy podążają we właściwym kierunku, powiedział on, że Fed musi zobaczyć, iż poprawa w zakresie inflacji nie zostanie zrewidowana (roczna rewizja benchmarku na 2023 r. w dniu 9 lutego), a kiedy Fed uzna, że jest gotowa do cięcia stóp, nie będzie "działać tak szybko, ani tak gwałtownie", jak w przeszłości.
Biorąc pod uwagę publikacje danych z USA - niedawno grudniowe dane JOLTS pokazujące wzrost liczby wolnych miejsc pracy - wydaje się, że nie ma powodu, aby dzisiejszy komunikat FOMC skłonił rynek do wyceny więcej niż obecne 130 pb obniżek stóp w tym roku. Powinno to być neutralne/pozytywne dla dolara. Dziś poznamy również kwartalne ogłoszenie dotyczące refundacji w USA, które może wywołać pewną zmienność na długim końcu rynku obligacji skarbowych. Jeśli Departament Skarbu USA błędnie odczytał popyt rynku na papiery skarbowe o dłuższych terminach zapadalności, wyższe rentowności obligacji mogą uderzyć w akcje spółek technologicznych o wysokich obrotach i odwrotnie, dolar będzie sobie dobrze radził, gdy oberwą waluty o wysokim współczynniku beta.
Należy spodziewać się, że DXY będzie handlować w kierunku górnej granicy zakresu, tj. 103-104.
EUR: na pierwszy kwartał 2024 r. zakres EUR/USD jest szacowanny na 1,06-1,12
Implikowane zmienności na rynku opcji walutowych przypisują 71% prawdopodobieństwo, że para EUR/USD zakończy pierwszy kwartał w przedziale 1,06-1,12. Przedział ten wydaje się dość szeroki, biorąc pod uwagę obecny letarg na rynku walutowym. Naszym celem na koniec kwartału jest 1,08.
Wracając do krótszego terminu, para EUR/USD odbiła się od obszaru 1,0800 po tym, jak dane na temat PKB strefy euro nie były tak złe, jak oczekiwano. Europa Południowa uratowała blok strefy euro dzięki imponującemu wzrostowi w takich krajach jak Hiszpania i Włochy. Hiszpańska styczniowa inflacja również odbiegała od oczekiwań, gdzie główny wskaźnik CPI rok do roku wzrósł, a wskaźnik bazowy - na poziomie 3,6% rok do roku - był znacznie powyżej konsensusu 3,3%. To prowadzi nas do dzisiejszych kluczowych publikacji, czyli francuskiej i niemieckiej inflacji CPI za styczeń. Uważamy, że będą one niższe z powodu efektów bazowych i utrzymają otwarte drzwi dla kwietniowej obniżki stóp procentowych EBC. Nie jest to nasz podstawowy pogląd, ale oznacza, że para EUR/USD powinna zakończyć tydzień przed piątkowymi danymi o zatrudnieniu w USA nieco osłabiona. Nasz podstawowy pogląd faworyzuje EUR/USD testującą dolną granicę przedziału 1,0800-1,0875 przed FOMC.
Europa Środkowo-Wschodnia: na pierwszych stronach gazet polityka i obniżki stóp
Dziś zostaną opublikowane dane dotyczące PKB w Polsce za cały rok 2023, które powinny pokazać nam również czwarty kwartał. Spodziewamy się umiarkowanego wzrostu o 0,4% i dalszego ożywienia w tym roku, z oczekiwanym wzrostem o w wys. 3%. Poza tym, kalendarz w regionie Europy Środkowo-Wschodniej nie ma wiele do zaoferowania. W tym tygodniu w regionie pojawi się jednak kilka ciekawych informacji.
W Polsce wciąż czekamy na podpis prezydenta pod rządowym projektem budżetu na ten rok. Wczoraj premier poruszył temat przedterminowych wyborów, jeśli prezydent zablokuje budżet. Jednak obecnie postrzegamy to bardziej, jako retorykę polityczną niż realną możliwość. W Czechach dwa dni dzielą nas od rozpoczęcia okresu ciszy przed przyszłotygodniowym posiedzeniem Czeskiego Banku Narodowego (CNB). Usłyszeliśmy już kilka oświadczeń członków zarządu, a kolejne mają pojawić się dziś lub jutro. Na razie jednak wydaje się, że CNB pozostanie ostrożny i ponownie obniży stopy tylko o 25 pb. Na Węgrzech trwają negocjacje budżetowe UE przed jutrzejszym szczytem UE. Wczoraj widzieliśmy kilka nagłówków dotyczących poszukiwania porozumienia, ale na razie go nie ma. Chociaż sytuacja jest dość niejasna, spodziewamy się, że porozumienie zostanie osiągnięte przed szczytem UE.
Rynek walutowy zanotował wczoraj silne wzrosty, napędzane przez HUF i decyzję Narodowego Banku Węgier w sprawie stóp procentowych. Wydaje się jednak, że rynek odrobił część strat z poprzednich dni i zmienił pozycjonowanie. Ponieważ nie dostrzegamy żadnej poprawy fundamentów, nie spodziewamy się kontynuacji wzrostów w tempie, które obserwowaliśmy wczoraj, szczególnie na rynku CZK. Z drugiej strony, złoty nadal ma przestrzeń do zejścia niżej w kierunku 4,340 EUR/PLN, o czym mówiliśmy wcześniej. Wyższe stopy rynkowe lub przynajmniej poprawiająca się różnica stóp procentowych w porównaniu z rynkiem EUR, naszym zdaniem, pozostawiają miejsce na mocniejszego złotego, chyba, że polityka ponownie zdominuje sytuację w negatywnym kontekście.
HUF: czyli lepiej pozostać po bezpiecznej stronie
Narodowy Bank Węgier, w zaskakującym ruchu, obniżył wczoraj stopy procentowe o zaledwie 75 pb, poniżej oczekiwań na poziomie 100 pb. Tempo obniżek stóp pozostaje, zatem niezmienione w stosunku do grudniowego posiedzenia. Wnioski z konferencji prasowej są takie, że bank centralny zdecydował się na bardziej ostrożną ścieżkę ze względu na większą zmienność na rynku walutowym w ostatnich dniach. Patrząc w przyszłość, możliwość późniejszej obniżki stóp o 100 pb pozostaje realna, ale oczywiście będzie zależeć od poziomu kursu walutowego i danych makroekonomicznych napływających z gospodarki. HUF zareagował wczoraj silnym umocnieniem o 0,75%, jednak pierwsza reakcja rynku stopy procentowej jest bardziej w kierunku zaskakująco niższych stóp. Z drugiej strony, rynek wyprzedał się dość znacząco w ciągu ostatnich dwóch tygodni, a zatem pozycjonowanie prawdopodobnie wyklarowało się właśnie w tym kierunku. Tak, więc, jeśli dostrzeżemy pozytywne postępy w negocjacjach Węgry-UE przed jutrzejszym szczytem UE, uważamy, że będzie to sygnał dla rynku, aby ponownie zacząć kupować aktywa HUF.
Pod względem walutowym sytuacja jest jednak nieco trudna, biorąc pod uwagę, że rynek może ponownie zacząć wyceniać obniżki stóp i osłabić wsparcie HUF. Dziś forint może prawdopodobnie nadal korzystać z wczorajszej zaskakującej decyzji banku centralnego. W nadchodzących dniach chcemy jednak najpierw dostrzec kierunek rynku stóp procentowych, który może być przeszkodą dla kolejnego wzrostu HUF.
Zastrzeżenie: Niniejsza publikacja została przygotowana przez ING wyłącznie w celach informacyjnych, niezależnie od środków, sytuacji finansowej lub celów inwestycyjnych konkretnego użytkownika. Informacje te nie stanowią rekomendacji inwestycyjnej ani porady inwestycyjnej, prawnej lub podatkowej, ani też oferty lub zachęty do zakupu lub sprzedaży jakiegokolwiek instrumentu finansowego. Czytaj więcej
------------------------
Kursy walut na żywo!
- Tutaj znajdziesz analizy techniczne i interaktywne wykresy walut w czasie rzeczywistym, EUR/PLN, USD/PLN.
- Dołącz także do forum walutowego na Investing.com USD/PLN i przedstaw swoją ocenę dotyczącą kursu złotego do dolara i EUR/USD, EUR/PLN
- Przelicznik walut znajdziesz tu
------------------------
Inwestowanie na rynku Forex (walutowym) rozpoczyna się od wyboru odpowiedniego brokera. Ale nie obawiaj się! Zespół Investing.com wykonał za Ciebie całą ciężką pracę, porównując najlepszych brokerów pod względem niezawodności, szybkości i opłat. Przejrzyj nasze starannie opracowane recenzje, aby znaleźć najlepszego brokera walutowego w zależności od swoich potrzeb.
-----------------------------------
Szukasz najlepszego skanera akcji, potwierdzenia od ekspertów i modeli czy wartości godziwej spółek GPW? Musisz wypróbować InvestingPro!
Subskrypcja miesięczna to jedyne '10,99EUR' (wersja na aplikację) oraz '27,99EUR' na desktop.
CENY JUŻ NIGDY NIE BĘDĄ TAK NISKIE! Teraz z rabatem do 50% oraz DODATKOWE 10% rabatu na na subskrypcję roczną InvestingPro z kodem 1PROM23!
-----------------------------------