Przy tych poziomach cen na walutach kolejny dzień podaż przekraczała popyt, a złoty umacniał się wyrównując tą różnicę. 31 grudnia jest ostatnim dniem bez lita na Litwie - od jutra strefa euro ma 19 krajów.
Wtorek był kontynuacją korekty ostatnich wzrostów. Euro kosztuje już 4,28zł, frank kosztuje 3,56zł, dolar 3,52zł, a funt 5,48zł. Korekta wynika po pierwsze z realizacji zysków przez osoby którym udało się w dobrym momencie kupić walutę, a po drugie wybicie w górę miało miejsce przy bardzo małe aktywności na rynku. Przy tak wysokich cenach podaż przeważa nad popytem, zatem cena musi spadać by dążyć do równowagi. Poziomy stabilizacji walut będą zależne od najbliższego posiedzenia RPP i decyzji o stopach procentowych. Ze względu na święto Trzech Króli Rada zbierze się dopiero 13-14 stycznia.
31 grudnia to dzień kiedy Litwini żegnają się z litem. Ich walutę od pierwszego stycznia zastąpi euro i będzie to 19. kraj strefy euro. Przez pierwsze 15 dni stycznia będzie można płacić obydwoma walutami jednocześnie, po tym czasie jednak lit wyjdzie zupełnie z użycia. Nie zmienia to faktu, że obowiązek podawania cen w litach pozostanie do połowy 2015 roku. Zapis ten ma umożliwić konsumentom kontrolę cen by zmniejszyć efekty podwyżek, które zwyczajowo towarzyszyły wprowadzaniu euro.
Wczorajsze dane makroekonomiczne nie zaskoczyły rynków. Indeks zaufania konsumentów Conference Board wzrósł, co prawda delikatnie mniej od oczekiwań, ale różnica była nieznaczna. Warto natomiast zwrócić uwagę na relatywnie mały wzrost zapasów ropy w USA. Świadczy to o tym, że kraj ten wcale nie zwiększa rezerw licząc prawdopodobnie na kontynuacje spadków cen ropy. W wyniku tych danych ceny ropy delikatnie spadają, natomiast nie można mówić o żadnej panice. W nocy poznaliśmy również indeks PMI dla przemysłu Chin. Wynik 49,6pkt to lepiej o 0,1pkt od oczekiwań, aczkolwiek jest to odczyt poniżej symbolicznej granicy 50pkt oddzielającej rozwój od recesji. Wyniki takie w przeszłości często studziły apetyt inwestorów na ryzyko.
Dzisiaj, pomimo braku obrotu na GPW, rynki walutowe działają i warto zwrócić uwagę na następujące dane:
14:30 - USA - wnioski o zasiłek dla bezrobotnych,
15:45 - USA - Indeks Chicago PMI,
16:30 - USA - tygodniowa zmiana zapasów paliw.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 31.09.2014 do 31.12.2014
Kurs EUR/PLN gwałtownie wystrzelił w górę, po czym równie gwałtownie zawrócił. Ze względu na tempo obecnego wybicia ciężko jest mówić o technicznych oporach, psychologicznym oporem będzie maksimum ostatniego ruchu w okolicach 4,4000 zł. W przypadku ruchu w dół wsparciem są okolice 4,2700 gdzie przebiegały ważne maksima lokalne.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 31.09.2014 do 31.12.2014
Kurs CHF/PLN podobnie jak EUR/PLN wystrzelił w górę i zawrócił. Kredytobiorców frankowych z pewnością nie cieszy fakt, że najbliższy opór to okolice 3,6500, czyli poziomy których wielu z nich miało nadzieje już nigdy nie oglądać. Wsparciem jest linia łącząca maksima lokalne z przed ostatniego wybicia czyli poziom 3,5550.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 31.09.2014 do 31.12.2014
Kurs USD/PLN od początku listopada tworzył trend boczny, po wybiciu z tej formacji powrócił do długoterminowej formacji wzrostowej i podobnie jak pozostałe waluty zanotował silne wybicie i obecnie trwa korekta tego ruchu. Oporem są obecnie okolice maksimum tego ruchu czyli 3,6000zł. Wsparciem jest z kolei linia łącząca maksima lokalne z przed wybicia przebiegająca obecnie w okolicach 3,5100.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 31.09.2014 do 31.12.2014
Kurs GBP/PLN od miesiąca poruszał się w trendzie bocznym w zakresie 5,2300-5,3000. Trend ten jednak już dawno nie obowiązuje. Pomimo, że pierwsze wybicie z formacji okazało się mniej spektakularne niż na innych walutach, funt podobnie jak inne waluty wystrzelił ku górze. Oporem dla dalszych wzrostów jest ostatnie maksimum kursowe w okolicach poziomu 5,6000. Wsparciem są okolice 5,4700 na których to już kilka razy w ostatnich dniach zatrzymał się ruch korekcyjny.
Komentarze walutowe przygotowują dealerzy Currency One SA.