Rząd przyjął projekt budżetu. Moody’s znów negatywnie o Polsce. Ważne dane z USA i konferencja szefowej FED.
Wczoraj poznaliśmy kolejne dane z amerykańskiej gospodarki. Po raz kolejny, tak jak to już bywało w tym tygodniu, część z nich była pozytywna, a część poniżej oczekiwań. Lepsze od prognoz okazały się odczyty m.in. zamówień na dobra. Z kolei wynik indeksu PMI dla usług rozczarował, ale nadal znajduje się powyżej poziomu 50 punktów.
W czwartek polski rząd przyjął wstępny projekt ustawy budżetowej na rok 2017. Według projektu dochody w budżecie państwa wyniosą 324,1 miliardów złotych i będą pochodziły m.in. z podatku od sieci handlowych, lepszej ściągalności podatków VAT czy środków unijnych. Z kolei wydatki utrzymają się na poziomie 383,4 miliardów złotych. Pieniądze z budżetu państwa będą przeznaczone m.in. na program 500+, zwiększenie wydatków na bronę narodową czy bezpłatne leki dla seniorów. Zatem planowany jest deficyt w wysokości niecałych 60 miliardów złotych. Będzie on wynosił 2,9% PKB, czyli nie przekroczy on unijnej granicy 3% PKB.
Agencja ratingowa po raz kolejny wydała negatywny komentarz o Polsce. Możemy w nim przeczytać, że nieustający spór wokół Trybunału Konstytucyjnego źle wpływa na kontaktu z Unią Europejska. Konsekwencją tego jest spadek zaufania inwestorów do Polski. Świadczy o tym fakt, że w pierwszym kwartale inwestycje spadły o 2,2% w ujęciu rocznym.
Negatywne wiadomości z Polski przekładają się również na spadek wartości złotówki, która kolejny dzień traci na wartości. Euro kosztuje 4,33 zł. Frank wyceniony jest na 3,97 zł. Cena dolara wynosi 3,83 zł, a za funta brytyjskiego zapłacimy 5,06 zł.
Zanim o godzinie 16:00 rozpocznie się konferencja Janet Yellen w Jackson Hole poznamy kolejne już w tym tygodniu ważne informacje ze Stanów Zjednoczonych. Najważniejszym odczytem będzie wysokość PKB. W związku z przemówieniem szefowej FED z całą pewnością będziemy dzisiaj świadkami wzmożonej zmienności na rynkach. Póki co główna para walutowa EUR/USD porusza się w okolicach poziomu 1,13.