Zgarnij zniżkę 40%
Nowość! 💥 Skorzystaj z ProPicks i zobacz strategię, która pokonała S&P 500 o +1,183% Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Coraz mniej złudzeń?

Opublikowano 29.06.2016, 13:27
Zaktualizowano 09.03.2019, 14:30

Kluczowe informacje z rynków:

Wielka Brytania: Podczas szczytu Unii Europejskiej David Cameron powtórzył, że decyzję o uruchomieniu procedury wyjścia w oparciu o Artykuł 50 Traktatu Lizbońskiego podejmie już przyszły premier, który zostanie wybrany we wrześniu. Wyraził też nadzieję, że jego kraj utrzyma bliskie relacje z UE, w tym dostęp do wspólnego, unijnego rynku. Krytycznie na ten temat wypowiedział się jednak szef Komisji Europejskiej, a także francuski prezydent Francois Hollande. Z kolei niemiecka kanclerz Angela Merkel przyznała, że nie widzi sposobu na możliwość odwrócenia procesu Brexitu i takie myślenie byłoby życzeniowe.

Eurostrefa: Na szczycie UE głos zabrał też szef ECB. Zdaniem Mario Draghiego Brexit może obniżyć wzrost PKB w ciągu najbliższych 3 lat, a także prowadzić do osłabienia się sektora bankowego. Wyraził on też obawy, że Brexit negatywnie odbije się na rynkach walutowych wznawiając ryzyko tzw. wojen walutowych. Z kolei dzisiaj poznaliśmy indeksy aktywności gospodarczej liczone przez KE – główny wskaźnik spadł w czerwcu do 104,4 pkt. z 104,6 pkt. po rewizji w maju (szacowano 104,7 pkt.).

USA: Zdaniem Jerome Powella z zarządu FED brytyjskie referendum zwiększyło globalne ryzyka, a proces Brexitu może uruchomić nowe niesprzyjające zjawiska. W efekcie ożywienie gospodarcze przestaje być pewnikiem, co skutkuje tym, że polityka FED pozostanie akomodacyjna. Dodał, że w długim okresie stopy procentowe mogą być niższe, niż to wynika z mediany na wykresie dot-chart (3,00 proc.). Dał jednak do zrozumienia, że sektor finansowy w USA jest odporny, a rynki finansowe działają „w sposób uporządkowany”. Przyznał też, że oczekiwania inflacyjne są dobrze zakotwiczone.

Chiny: Ludowy Bank Chin ustalił średni kurs juana wobec dolara na poziomie 6,6324 wobec 6,6528 wczoraj (to pierwsze umocnienie od publikacji wyników brytyjskiego referendum). Z kolei w tamtejszej prasie pojawiły się spekulacje nt. możliwego pakietu ustaw wspierających inwestycje w prywatne przedsiębiorstwa, które mogą pojawić się w drugiej połowie roku.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Japonia: Odbyło się kolejne spotkanie pomiędzy członkami rządu, a przedstawicielami Banku Japonii, podczas którego omawiania była bieżąca sytuacja na rynkach finansowych. Premier Abe ponownie dał do zrozumienia szefowi resortu finansów (Aso), oraz Banku Japonii (Kuroda), że sytuacja powinna być uważnie monitorowana, a kluczowe jest dostarczenie płynności na rynki. Dzisiaj poznaliśmy też dane makro – gorzej wypadły dane nt. sprzedaży detalicznej w maju.

Australia: Słabo wypadły dane nt. sprzedaży nowych domów – spadek w maju wyniósł 4,4 proc. m/m i był drugim z rzędu

Nowa Zelandia: Opublikowany został okresowy raport RBNZ, który pokazał, że oczekiwania inflacyjne są dobrze zakotwiczone. Zrewidowano in plus wcześniejsze dane z rynku pracy. Z kolei minister finansów Bill English zasugerował, że jego kraj będzie odporny na zawirowania związane z Brexit ze względu na … solidne finanse publiczne, oraz elastyczność działań w polityce fiskalnej i monetarnej.

Naszym zdaniem: Szczyt Unii Europejskiej, dzisiaj już bez udziału brytyjskiego premiera (co samo w sobie jest też symboliczne) nie pozostawił złudzeń – szanse na zahamowanie, bądź nawet odwrócenie procesu Brexitu (choć ten nie został jeszcze formalnie zapoczątkowany przez uruchomienie procedury w oparciu o Artykuł 50 TL) nie są duże. Potężne problemy gospodarcze i polityczne są, zatem przed nami. Teoretycznie, zatem informacja, że procedurę wyjścia uruchomi następca Camerona i to najpewniej we wrześniu, daje tylko rynkom czas na dostosowanie się do trudnego okresu, który nadejdzie. O tym, że nie będzie łatwo mówił wczoraj szef Europejskiego Banku Centralnego – Draghi poruszył przy tym dość ciekawy wątek powrotu do tzw. wojen walutowych, co wydaje się, że jest kwestią najbliższych miesięcy. Przy czym wątek ten powinien dotyczyć zwłaszcza Chin, gdzie tamtejsze władze mogą mieć trudności z „kontrolowaniem” kursu juana.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Warto zwrócić uwagę na słowa Jerome Powella z zarządu FED. Słowa o tym, że ożywienia gospodarczego nie można traktować jako pewnik, a Brexit może uruchomić wiele nowych ryzyk, w zasadzie ucinają dyskusję nt. ewentualnych podwyżek w ciągu najbliższych miesięcy. Z drugiej strony Powell ucina też możliwe spekulacje dotyczące… obniżek stóp mówiąc o mocno zakotwiczonych oczekiwaniach inflacyjnych i dużej odporności sektora finansowego na potencjalne wstrząsy po Brexit. Warto jednak zwrócić uwagę na ważną rzecz – w normalnych warunkach takie słowa Powella dałyby mocny impuls do spadku dolara, zwłaszcza, że przyznaje on otwarcie, że założenia kształtowania się stóp procentowych w długim terminie zawarte w tzw. dot-chart są mało realne. Po 23 czerwca sytuacja jest jednak zupełnie inna i dla rynków liczyć się będzie to, że bank centralny nie rozważa dodatkowego luzowania, ani też nie jest nastawiony krytycznie do umocnienia lokalnej waluty. Na tym tle tzw. bezpieczne przystanie, jak jen, czy frank mają duże „mankamenty”. Japońskie władze już niemal codziennie próbują wysyłać rynkom werbalne sygnały i zdają się czekać na sygnał do skoordynowanej interwencji (chociaż bardziej prawdopodobne jest, że ostatecznie będą zmuszone grać solo). Z kolei Szwajcarzy zdaja się być bliżej, niż dalej decyzji nt. cięcia stóp procentowych, jeżeli notowania franka zaczną szybko powracać w rejon poziomów sprzed piątkowej interwencji SNB.

Jeszcze wczoraj po południu zwracałem uwagę, że korekta dolara na głównych zestawieniach może być płytka. Dobrze to widać na wykresie koszyka BOSSA USD. Rynki nie mają zbytniej alternatywy poza dolarem, stad też jeszcze w tym tygodniu może zostać podjęta próba wyraźnego wybicia ponad szczyt z końca maja b.r. przy 81,16 pkt.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

wykres dzienny BOSSA USD

Szef ECB dał wczoraj jasno do zrozumienia, że Brexit podkopie ożywienie w strefie euro. Takie słowa zwiększają tylko prawdopodobieństwo podjęcia (najpóźniej we wrześniu?) decyzji nt. wydłużenia w czasie programu QE poza marzec 2017 r. (co de facto będzie jego zwiększeniem), a także ewentualnej obniżki stopy depozytowej z obecnych -0,4 proc. To raczej nie pozostanie bez znaczenia dla notowań euro. Poniżej wykres koszyka BOSSA EUR, który właśnie zdaje się, że zakończył kilkudniową korektę.

Wykres dzienny BOSSA EUR

Wobec powyższych przebiegi dla EUR/USD wyglądają bardziej klarownie. Jeszcze wczoraj zwracaliśmy uwagę na nieudaną próbę wyraźniejszego naruszenia dołka z końca maja b.r. przy 1,1097. Dzisiaj rano było podobnie, po czym notowania ruszyły w dół. Korektę wzrostową rozpoczętą w miniony piątek można uznać za zakończoną. W kolejnych dniach rynek powinien, zatem przetestować piątkowe minima przy 1,0907.

Wykres dzienny EUR/USD

Na zakończenie zerknijmy na …. NZD/USD. Kiwi radzi sobie dobrze dzięki lokalnym czynnikom. Problem jednak w tym, że rynki powinny traktować okresowy raport RBNZ jako przeszłość, gdyż Brexit jest dla globalnej gospodarki jak gruba kreska. Tym samym wzrosty NZD/USD mogą być nietrwałe na co wskazuje też analiza techniczna – na dziennym wykresie buduje się formacja RGR, a dzienne wskaźniki dają sygnały sprzedaży. Wyjście notowań w dniach 22 i 23 czerwca na nowe maksima i późniejszy spadek po wyniku referendum w UK można też potraktować jako zalążek formacji 2B odwracającej średnioterminowy trend wzrostowy.

Wykres dzienny NZD/USD

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.