(PAP) Vistula Retail Group (VRG) podtrzymuje po pierwszym kwartale cele na 2019 rok. Zakłada dwucyfrowy wzrost przychodów i poprawę marży brutto na sprzedaży o 1 p.p. - poinformował PAP Biznes prezes Grzegorz Pilch. Spółka liczy, że dynamika wzrostu zysku netto będzie wyższa niż sprzedaży.
"Patrzymy z optymizmem na 2019 rok. Podtrzymujemy, że naszym celem jest dwucyfrowy wzrost przychodów. Mówimy tu raczej o kilkunastu procentach. Zakładamy organiczny wzrost powierzchni handlowej o 8 proc. i wzrost sprzedaży z metra" - powiedział PAP Biznes prezes Grzegorz Pilch.
Powierzchnia grupy VRG powinna na koniec 2019 roku wynieść 55,7 tys. m kw. Segment odzieżowy powinien dodać 2,7 tys. m kw. netto, rosnąc o 6 proc. rdr, a segment jubilerski powinien wzrosnąć o 1,4 tys. m kw. netto, czyli o 15 proc. rdr.
Spółka podtrzymuje też cel wzrostu marży brutto na sprzedaży o 1 p.p.
"Chcemy zrealizować synergie wynikające z połączenia z Bytomiem. Mimo mniej sprzyjającej sytuacji walutowej, bo dolar jest droższy rdr, chcemy w całym roku pokazać wyższą marżę o 1 p.p. To powinno skutkować tym, że dynamika zysku netto powinna być wyższa niż przychodów" - powiedział prezes VRG.
Przyjęty pod koniec czerwca 2018 r. program motywacyjny grupy zakłada osiągnięcie w bieżącym roku skonsolidowanego zysku netto w kwocie co najmniej 78 mln zł oraz przynajmniej 130 mln zł skonsolidowanej EBITDA.
"Cele są bardzo ambitne, ale nie są niemożliwe. Jeśli się osiągnie dwucyfrową dynamikę wzrostu przychodów, wzrost marży, przy dyscyplinie kosztowej można się pokusić o zrealizowanie tych celów. Dużo zależeć będzie od czwartego kwartału. Pierwszy kwartał nie zapowiada negatywnych tendencji" - powiedział Grzegorz Pilch.
W I kwartale grupa VRG miała 214,4 mln zł przychodów (wzrost o 33,5 proc. rdr) i 49 proc. marży brutto (wzrost o 0,5 p.p.). Bez uwzględnienia MSSF 16 strata EBIT wyniosła 1,1 mln zł (wobec 1,9 mln zł zysku rok wcześniej), zysk EBITDA 4,4 mln zł (6,1 mln zł zysku w I kw. 2018), a strata netto 1,2 mln zł (0,1 mln zł zysku przed rokiem).
Raportowany przez grupę zysk EBITDA (z MSSf 16) wyniósł w pierwszym kwartale 2019 r. 24,8 mln zł, strata EBIT 1,2 mln zł, a strata netto 2,4 mln zł.
"Wyniki nie są pewnie takie, jakich byśmy oczekiwali, jest niewielki niedosyt. Pierwszy kwartał w segmencie fashion jest zawsze słaby, dodatkowo konsolidowaliśmy wyniki Bytomia, zmieniły się standardy rachunkowości na MSSF 16, a z powodu zakazu handlu mieliśmy osiem niedziel handlowych mniej niż rok temu. Te wszystkie czynniki się nałożyły, stąd nasz wynik jest nieco słabszy niż w ubiegłym roku" - ocenił prezes.
Zauważył, że w pierwszym kwartale mocno do wyników grupy kontrybuował segment jubilerski, czyli W.Kruk. Zysk operacyjny tego segmentu (bez MSSF 16) wyniósł 4 mln zł (wzrost o 26 proc. rdr) w porównaniu do 5,1 mln zł straty operacyjnej segmentu odzieżowego.
"Mocno, o ponad 50 proc., wzrosła sprzedaż zegarków. Dobrze się też sprzedawała kolekcja ambasadorska Ewy Chodakowskiej" - powiedział Pilch.
Prezes wskazał, że ograniczenie handlu w niedziele będzie nadal wpływać negatywnie na wyniki sprzedaży w kolejnych okresach. Szans spółka upatruje w programach społecznych wspierających konsumpcję, np. 500+ na pierwsze dziecko.
Grupa szacuje, że w 2020 roku podatek od sprzedaży detalicznej mógłby wynieść ok. 4 mln zł.
VRG podtrzymuje, że jej celem na 2019 rok jest dalszy, ponad 50 proc. wzrost e-commerce i osiągnięcie przez ten segment 14 proc. udziału w przychodach.
Pilch poinformował, że integracja z Bytomiem, która ma dać synergie marżowe i kosztowe, przebiega zgodnie z harmonogramem.
"Bytom integrujemy krótko, więc na wynikach nie widać efektów synergii, ale podjęliśmy działania w zakresie wspólnej polityki cenowej. Pracujemy nad unifikacją dostawców i poszukiwaniem tańszych źródeł zaopatrzenia. Chcemy wykonać cele synergii, ale efekt będzie widoczny od drugiej połowy roku, a w pełni od kolekcji wiosna-lato 2020" - powiedział prezes VRG.
Poinformował, że nie zakończyły się jeszcze negocjacje w sprawie ewentualnego przejęcia sieci jubilerskiej w Czechach. Grupa nie pracuje obecnie nad innymi projektami akwizycyjnymi.
Anna Pełka (PAP Biznes)